Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 05/2011
Liczba stron: 432
Format: 125 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788324723782
Od niepamiętnych czasów ludzie zmagają się z przeciwnościami losu, walczą ostatkiem sił, aby w czasach kryzysu, sytuacjach skrajnych i najgorszych wydarzeniach tego świata zachować cząstkę siebie i znaleźć odrobinę szczęścia. „Wypalone cienie” Kamili Shamsie to książka, która przybliży nam losy takich właśnie ludzi i pokaże, jak życie potrafi pisać zawiłe i skomplikowane scenariusze..
Nagasaki, rok 1945. Hiroko Tanaka to młoda Japonka, która właśnie planuje swój ślub z Konradem. Przeżywa radosne chwile, planuje ich wspólną przyszłość, ale właśnie w tym momencie życia na Japonię zostaje zrzucona bomba atomowa. Cały świat Hiroko legł w gruzach, wszystko przestało mieć znaczenie. Dziewczyna postanawia opuścić swój kraj i udaje się do Indii, gdzie wiąże się z Hindusem Sajjidem Ashrafem. Od tego momentu będziemy obserwowali życie tej dwójki, ich dzieci i wnuków, przemierzymy wiele kilometrów i trafimy finalnie do USA. Przez ten czas nasi bohaterowie przeżyją różne wydarzenia polityczne, społeczne i historyczne, często niełatwe i bolesne. Odcisnął one silne piętno na tych ludziach i na zawsze wpiszą się w ich pamięć. Czy duchy przeszłych wydarzeń już do końca będą ich prześladować?
Przyznaję, że książka robi niemałe wrażenie. Autorka kreśli dramaty społeczne i ogólnoświatowe a jednocześnie pokazuje, że za tymi wielkimi wydarzeniami stoją tragedie poszczególnych ludzi, którym los nie szczędził cierpień. Z dużym wyczuciem i subtelnością wkracza w umysły ludzi zranionych, ciężko doświadczonych i pokazuje jak wielkie zniszczenia i spustoszenia wywołała dana sytuacja i jak bardzo rzutowała na dalsze życie.
Książkę czyta się w wielkim skupieniu. Fabuła jest niesamowita a wzruszenia nie sposób ukryć. Z każdej przeczytanej strony wylewają się rozliczne emocje, które każą zastanowić się nad życiem, wyborami i nad tym, na co nie mamy zbytniego wpływu. Naprawdę piękna książka, warta przeczytania.
„Wypalone cienie” to nostalgiczna, opowiedziana w niezwykły sposób historia o tym, jak w jednej chwili życie potrafi rozpaść się w drobny pył. Jak przetrwać ból, stratę i zacząć nowe życie oraz nie dać się demonom przeszłości? Intrygujące studium inności, wyobcowania, trudnej miłości i przeznaczenia. Polecam!!
Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<
Od jakiegoś czasu mam ją na liście "chcę przeczytać", a po Twojej recenzji to już wprost nie mogę się doczekać lektury!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapowiada sie naprawdę ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytan jak tylko będę miała okazję.
Pozdrawiam!
Świetny temat - jakim cudem ja jeszcze nie słyszałam o tej książce? Nadrobię na pewno.
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wątek. Zainteresuję się bliżej tą książką. :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie, chętnie kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńinteresująca....
OdpowiedzUsuńKusisz ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo interesująco i okładka bardzo mi się podoba! Z chęcią przeczytam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zeszytu do zapisów mi przy Tobie braknie ;)
OdpowiedzUsuńHmmm kusząca recenzja ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę polecam wszystkim. Warta przeczytania pozycja:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
jak ty to robisz, że tak szybko czytasz? no i znów kusisz kolejną pozycją...
OdpowiedzUsuńNie zdarza mi się na razie sięgać po tego typu pozycje, ale po tak zachęcającej recenzji może w niedalekiej przyszłości się to zmieni. Jednak troszkę się boję, bo jeżeli nie sposób ukryć wzruszenia, coś czuję, że podczas mojego czytania poleje się morze łez ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Lubię takie pozycje. Zwłaszcza ostatnio, więc zdaje się, że muszę się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńKusisz :>
OdpowiedzUsuńI kolejna książka o której nie słyszałam nic, a dzięki tobie chętnie przeczytam. Dzięki:)
OdpowiedzUsuńKsiążka miała premierę w maju, a ja dowiedziałam się o niej dopiero dziś... Dobrze, że są blogi recenzenckie 8) Wydaje się być interesująca i z chęcią po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńZnowu kusisz! Najpierw muszę przeczytać "Kartografię", bo niedawno kupiłam. Jeśli mi się spodoba to na pewno sięgnę po inne powieści tej autorki.
OdpowiedzUsuńchociaż zazwyczaj nie czytam tego typu książek, to ostatnio mam ochotę na coś takiego. Mam nadzieję, że uda mi się w najbliższym czasie przeczytać.
OdpowiedzUsuńJak wszyscy to i babcia też :-). Lubię takie historie,przesycone emocjami i kolorami.
OdpowiedzUsuńChyba spodoba mi się ta książka. Jakos przemawia do mnie jej tematyka i twa pozytywna opinia.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wpisy i komentarze:)). Myślę, że książka Wam się spodoba i poruszy Was tak samo, jak mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!