Wydawnictwo: Oficynka
Wydanie polskie: 05/2011
Liczba stron: 296
Format:125 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788362465149
Jestem raczej strachliwą osóbką i po horrorach zazwyczaj nie śpię sobie smacznie i pogrążona w ciemnościach. Dlatego z ostrożnością podchodzę do książek, które z założenia mają być straszne czy przerażające. Mimo to dzięki pozytywnym opiniom na blogach sięgnęłam po „Wieżę sokoła” Katarzyny Rogińskiej. Już sama okładka przyprawiła mnie o dreszcz, ale to co czekało mnie wewnątrz książki, zdecydowanie przeszło moje oczekiwania. Mocna rzecz i do tego wywołująca liczne refleksje…
Główną bohaterką jest młoda Greczynka imieniem Dymitra. Dziewczyna nie zdała matury i w sumie nie wie co dalej począć ze swoim życiem. Za namową rodziców wyjeżdża do ośrodka turystycznego, gdzie pracuje jako pokojówka. Pewnego dnia poznaje Edwarda, przystojnego mężczyznę z Polski, który wypoczywa tu wraz ze swoją matką. Bogaty, elegancki lekarz wydawał się usposobieniem wszystkiego co najlepsze i mocno zawrócił dziewczynie w głowie. Dymitra postanawia wrócić z nim do Polski, aby opiekować się jego chorą żoną, co początkowo rzeczywiście ma miejsce. W sumie nic nie zapowiadało dalszych tragicznych losów. A jednak… Życie okazało się gorsze od najstraszliwszych koszmarów.
Książka zrobiła na mnie duże wrażenie. Bohaterowie są nakreśleni po mistrzowsku. Z precyzją i drobiazgowością zagłębiamy się w mroczne zakamarki umysłu psychopaty i jego ofiary, poznajemy całą gamę emocji oraz śledzimy przemianę, jaka zaszła w nastolatce. Z pewnością jest to zasługa dużego doświadczenia autorki jako psychologa. Klimat stworzony przez pisarkę jest mroczny i niesamowity, doskonale oddaje opisane wydarzenia i ich tragiczność. Na dodatek brutalne, mrożące krew w żyłach opisy oraz szokujące sytuacje będą tu standardem…
Książka zdecydowanie daje wiele do myślenia. Warto się zastanowić nad swoim bezpieczeństwem, które tak naprawdę w każdej chwili może być zagrożone. Autorka uświadamia nam ile zła znajduje się wokół nas i że musimy mieć pewną dozę nieufności wobec niedawno poznanych osób. Nigdy bowiem nie wiadomo co pod pozorami przyjemnej i życzliwej osoby się kryje.
„Wieża sokoła” to thriller psychologiczny o ciemnej stronie ludzkiej duszy i o tym, jak łatwo paść ofiarą sadystycznego potwora. W końcu to nie są ludzie, którzy na czole mają wypisane „jestem chory”. Są przebiegli i pod maską normalności kryją swoje prawdziwe „ja”. Niech ta książka będzie przestrogą dla nas wszystkich, aby zachować większą czujność i nie dać się ponieść złudnym marzeniom. Polecam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Ja bardzo lubię thrillery psychologiczne, i wcale się nie boję;) No, może odrobinkę :)
OdpowiedzUsuńStaram się nie czytać po zmierzchu.
Po "Wieżę sokoła" sięgnę z przyjemnością, ale i z dreszczykiem:)
oj coś czuję, że by mi się podobało! czyli jeszcze jedna książka do niekończącej sie listy! cóż nie będę się wypierała, lubię tworzyć tę listę! :)
OdpowiedzUsuńzawsze chciałam przeczytać thriller psychologiczny, książka warta poświęcenia czasu
OdpowiedzUsuńMnie także ciekawi ta ksiązka, choć przyznam, że boję się troszkę takich klimatów...
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńJa jestem tak strachliwa, że po horrorze boję się nawet sama pójść do łazienki. Ale thriller psychologiczny... Kto wie! Może w przyszłości sięgnę po Wieżę sokoła.
OdpowiedzUsuńEh co ja z Tobą mam, co zajrzę to moja lista"Chcę przeczytać" powiększa się. A moc przerobowa niestety stoi w miejscu ;/.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale sięgnę po nią z pewnością tym bardziej, że ostatnio krajowi twórcy mnie bardzo pozytywnie zaskakują!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ta pozycja zdecydowanie dla mnie. po prostu uwielbiam takie mocniejsze akcenty. muszę dopisać do swej listy ,,koniecznie nabyć''.
OdpowiedzUsuńTę książkę już zanotowałam na liście "do przeczytania" jakiś czas emu. :)
OdpowiedzUsuńNa mnie też zrobiła duże wrażenie i dała do myślenia.
OdpowiedzUsuńmam ją na liście do przeczytania. Mam nadzieję, że wkrótce ją gdzieś dorwę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa książka... jak będę miała czas, to z chęcią przeczytam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Choć nie przepadam za tego typu książkami, przyznaję bez bicia, że udało Ci się mnie skusić :)
OdpowiedzUsuńMimo, że napisałaś bardzo zachęcającą recenzję, to chyba nie skuszę się na tę powieść. Przynajmniej na razie. Ale zarzekać się nie będę.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad nią ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam na pewno:) Mam na nią ochotę - i to ogormną:)
OdpowiedzUsuńTa książka to dla mnie pozycja obowiązkowa, uwielbiam się bać podczas czytania :) Mam nadzieję, że szybko powieść wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńJuż czytałam parę równie zachęcających jak Twoja, recenzji odnośnie tej książki. Mam ją na mojej liście od jakiegoś już czasu. Niedługo idę do biblioteki i może uda mi się ją wypożyczyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Oj, to książka napisana dla mnie! Nie było tam gdzieś dedykacji? xDDD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję wszystkim za komentarze:)))))
OdpowiedzUsuńKsiążka świetna, choć mocna, bardzo mocna. Polecam!!
Kaś - to tak jak ja:). Nawet założyłam specjalny zeszyt:D
AgnieszkaWawka - hehe, bardzo się cieszę, że zachęciłam:)
archer - bardzo się cieszę:)
cyrysia - trzymam kciuki, aby się udało:). Wiem, że lubisz takie klimaty.
Isadora - autograf był i bardzo się z tej książki cieszę:))))
Wszystkim jeszcze raz dziękuję!!!
Czytałam książkę - mocna i świetna ksiażka. Powodzenia w konkursie :)
OdpowiedzUsuńA ja się wciąż zastanawiam jak znajdujesz czas na czytanie tych wszystkich książek. Studia medyczne nie należą chyba do najłatwiejszych. ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarze.
O ciemnej i mrocznej stronie natury ludzkiej - zdecydowanie dla mnie.
OdpowiedzUsuńTaki jest świat - o tak, zgadzam się:). Mocna i mocno daje do myślenia:))
OdpowiedzUsuńOd dziś tylko pozytywnie - wszystko da się zrobić. To kwestia organizacji:)). A dzięki medycynie bez wysiłku mogę przeczytać 400 stron w około 3,5 godziny, więc plusy są spore:). Pozdrawiam!!
beatrix73 - tak myślałam, że może się Tobie spodobać:)). Polecam i pozdrawiam!!
Na te książkę ostrze pazurki już od dawna, nie czytałam o niej jeszcze złej recenzji - lekko to dziwne - i koniecznie muszę moc rażenia przetestować na własnej skórze.
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej książce i mam wielką chęć ją poznać.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię thrillery psychologiczne, jak tylko będę miała okazję na pewno sięgnę po książkę. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzytałam i przyznam, że książkę bardzo lubię, chociaż trzecia część utworu mi się nie podobała. :< Takie oderwanie od tematu.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię. 400 stron w 3,5 godziny i to bez wysiłku!!! Niesamowite. Mnie to zajmuje 3,5 .... dnia.
OdpowiedzUsuńNatula - trzymam kciuki, aby udało Ci się ją przetestować osobiście:)). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńtoska82 - :)))
M. - mam nadzieję, że Ci się spodoba:))
LadyBoleyn - rzeczywiście mnie też najsłabiej przypadła do gustu, ale całość robi niemałe wrażenie:))
Balbina64 - dawniej czytałam tak jak Ty. Zmieniło się to gdzieś na 3-4 roku studiów:). Oj, ułatwia to życie, ułatwia:). Pozdrawiam!!
Ta książka zdecydowanie bardziej odpowiada mojemu gustowi, chociaż również do odważnych nie należę :) Jednak opis tak kusi, że aż szkoda nie sięgnąć.
OdpowiedzUsuń