Wydawnictwo: Otwarte
Wydanie polskie: 08/2011
Liczba stron: 256
Format: 135 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375151695
Książka „Czekam na Ciebie” autorstwa Veronique Olmi czekała na mnie na półeczce biblioteczki już jakiś czas. Nie wiem dlaczego tak trudno było mi się zabrać za jej przeczytanie, ale pewnego deszczowego dnia, po prostu wzięłam ją z półki i zaczęłam swoją przygodę z tą zupełnie nieznaną mi pisarką. Czy książka spełniła wszystkie moje oczekiwania? O tym za chwilkę:)
Bohaterką jest Emilie, kobieta w średnim wieku, która ułożyła sobie już życie. Ma męża i dzieci, więc powinna być szczęśliwa, jednak czegoś jej brakuje. Pragnie odmiany, świeżości, czegoś co byłoby w stanie przerwać mozolną, nudną dotychczasową egzystencję. Tymczasem nadchodzi dzień 25. rocznicy ślubu, który nieoczekiwanie za sprawą ogłoszenia w gazecie zmienia wszystko w jej życiu. Kobieta wybiega z domu i wsiada w samochód, aby dotrzeć finalnie do Włoch a przy okazji odkryć cząstkę samej siebie, zrozumieć wewnętrzne potrzeby i obawy czy też uporać się z demonami przeszłości. Jak potoczą się jej losy i co takiego się jeszcze wydarzy? Zapraszam do lektury:)
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej pisarki i mimo, że mam dobre wrażenia po lekturze, to jednak zabrakło mi uporządkowania całej historii. Domyślam się, że było to celowe, ale w tym przypadku mocno mi przeszkadzało rozsypanie poszczególnych wątków i konieczność ich układania na nowo. Mimo to historia opisana przez autorkę urzeka i wciąga czytelnika, a dzięki zmaganiom głównej bohaterki ze swoim życiem i kłopotami innych, nie ma się poczucia znużenia czy braku zainteresowania. Wprost przeciwnie. Na dodatek ważnym punktem każdej książki jest zakończenie, które w tym przypadku należało do satysfakcjonujących, pełnych emocji i zaskoczenia.
„Czekam na Ciebie” to ciekawa książka, choć na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu. Z pewnością jest to historia o marzeniach, pułapkach przeszłości, winie i przebaczeniu czy odkrywaniu samego siebie. Myślę, że warto dać jej szansę. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 4 / 6 <<<<
To ja się jeszcze zastanowię nad tą lekturą...:)
OdpowiedzUsuńZerknęłam pobieżnie, bo książka czeka na półce na swoją kolej, ale z tego co widzę, to mogło być lepiej, prawda? Hmmmm. Muszę sama się przekonać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
właśnie jestem po jednej "interesującej inaczej" książce i obawiam się, że kolejnej chaotycznej nie będę w stanie przeczytać.
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie w moim typie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna okładka i ciekawa historia, więc może przeczytam jak książkę będę mogła tanio kupić lub wypożyczyć. Pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńJeżeli w jakiś sposób książka znalazłaby się w moim posiadaniu - czemu nie, ale sama nie będę jej szukać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie będę jej jakoś specjalnie szukać. Jak mi wpadnie w ręce to przeczytam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jeśli napotkam, dam szansę :).
OdpowiedzUsuńPodoba mi się okładka, a recenzją mnie skutecznie zachęciłaś :) lektura - idealna na wakacje. Mam nadzieję, że uda mi się ją zdobyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A mnie jakoś nie zaciekawił opis, jednak myślę, że mojej starszej znajomej powinna się spodobać. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie spotkałem się z tą książką, ale Twoja recenzja zachęca.
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana do tej książki, ale jeżeli wpadnie mi w ręce, dam jej szansę. :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to zasługa okładki czy fabuły, ale czuję że będę miała frajdę z czytania.
OdpowiedzUsuńŻycia mi braknie na wszystkie wartościowe książki, więc tę chyba (podkreślam- chyba :)) sobie daruję. Albo popracuję nad swoim tempem czytania, bo Twoje nieustannie podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mnie jakoś do siebie nie przekonuje i ta okładka - jest taka nijaka.
OdpowiedzUsuńOstatnio się nad tą książką zastanawiałam! Z chęcią poznam się z nią bliżej :) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuń