Wydawnictwo: Videograf II
Wydanie polskie: 06/2010
Liczba stron: 656
Format: 135 x 210 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788371838156
Przyzwyczailiśmy się, że dobre kryminały tworzą prawie wyłącznie mężczyźni. Nic bardziej mylnego i na potwierdzenie swoich słów przedstawiam Wam książkę „Tylko martwi nie kłamią” autorstwa Katarzyny Bondy, dziennikarki śledczej i autorki kilku kryminałów.
Czasy współczesne, Katowice. W jednej z zabytkowych kamienic w centrum miasta znaleziono ciało mężczyzny. Początkowo sądzono, że jest to wynik biznesowych potyczek, ale Hubert Meyer, policyjny profiler sporządzający portrety psychologiczne sprawców, ma inne zdanie. Obecną zbrodnię łączy on bowiem z morderstwem sprzed siedemnastu lat, którego również dokonano w tej kamienicy. Zginął wtedy bogaty żydowski właściciel a wszyscy sprawcy nie zostali schwytani. Hubert i młoda pani prokurator oraz prowadzący śledztwo inspektor Szerszeń będą próbować rozwikłać tajemniczą zagadkę obecnej zbrodni . Czy im się uda i dokąd zaprowadzą ich poszlaki, dowody, skomplikowane dochodzenie? Nic nie zdradzę:)
Pierwszy raz czytałam książkę Katarzyny Bondy i zrobiła nam na mnie spore wrażenie. Kryminał podzielony jest na poszczególne dni miesiąca, w których toczyło się śledztwo. Stopniowo będziemy zagłębiali się w świat bogatych i biednych mieszkańców, brudnych porachunków i intrygujących zależności między postaciami. Bohaterowie to wielki plus całej książki. Są dość mocno nakreśleni, muszą zmagać się z własnymi problemami i niełatwym życiem, co po części rzutuje na to kim są i jak podchodzą do pewnych spraw. Na dodatek sprytnie pomyślana intryga kryminalna, zagłębianie się w najgłębsze i przerażające meandry ludzkiej psychiki czy też głębokie i silne emocje targające bohaterami są tu aż nadto wyraźne i wzbogacają całą lekturę. Wartka akcja i napięcie będą nam towarzyszyć do ostatnich stron i nie pozwolą na chwilę wytchnienia.
„Tylko martwi nie kłamią” to książka, która wciągnęła mnie z niemałą siła. Seks, morderstwo, ciemne interesy, kłamstwa, intrygi, tajemnice i wszędobylska psychologia to tylko początek. Wszyscy miłośnicy kryminałów zdecydowanie powinni poznać bliżej twórczość Katarzyny Bondy. Ja z pewnością tak zrobię. Polecam!!!
Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<
No, no, świetna opinia zobowiązuje do natychmiastowego przeczytania tej książki. :)
OdpowiedzUsuńKatarzyna Bonda prowadzi szkolenia z pisania. Nawet jest organizowany konkurs , a ja doszedłem do finału. Nagrodą jest udział w tym konkursie. Z pewnością jest to kryminał wart przeczytania.
OdpowiedzUsuńZapowiada się całkiem interesująco, no i ta kusząca objętość...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Na pewno przeczytam! Super książka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ewa - polecam. Myślę, że z dużym prawdopodobieństwem i Tobie się spodoba:))
OdpowiedzUsuńpisany inaczej - o widzisz. Nawet nie wiedziałam, że ta pisarka prowadzi jakiś kurs. Gratuluję finału a książkę polecam:))
Isadora - hehe, też lubię "duże" książki. Polecam i pozdrawiam:))
Maruda007 - bardzo się cieszę i polecam:))
Wow, brzmi rewelacyjnie! Sięgnęłabym po nią już w tej chwili! Z pewnością przeczytam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kiedyś... może :D
OdpowiedzUsuńChyba coś dla mnie :) Muszę dodać do listy książek do przeczytania.
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie :) Słyszałam o tej książce - zainteresował mnie tytuł, jednak po raz pierwszy czytam jej recenzję. Musze przyznać, że zapowiada się bardzo obiecująco.
OdpowiedzUsuńJeśli zrobiła na Tobie duże wrażenie, to koniecznie muszę przeczytać :D
OdpowiedzUsuńno no brzmi zachęcająco:)!
OdpowiedzUsuńKolejna kusząca propozycja :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie - ciemna strona życia w tej książce...
OdpowiedzUsuńO autorce pierwszy raz słyszę, warto więc ją poznać.
Tak mnie kusicie tymi świetnymi recenzjami, że chyba wreszcie przekonam się do polskiej literatury. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic tej autorki, właściwie nie wiem dlaczego. Chyba jej powieści są słabo rozreklamowane...
OdpowiedzUsuńNie moja :( Znaczy nie mój typ. :(
OdpowiedzUsuńNo, no - tytuł aż nader kryminalny! Wygląda na to, że będę musiała się koniecznie rozejrzeć za tą książką, bo Twoja recenzja brzmi bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za udział w konkursie :)
Przerażająca okładka, dreszcze mnie od razu przechodzą...
OdpowiedzUsuńTo jest to co tygrysek na literę K. lubi najbardziej ;] Jeśli tylko ją zobaczę to po nią sięgnę ;] Ponownie powiem - recenzja jak zwykle świetna ;] Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńMol
Książkowy
O, bardzo chętnie! Katowice wydają mi się świetną scenerią do kryminału :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI kolejna rewelacyjna recenzja, która bierze udział w konkursie organizowanym przez ZwB :D
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki!