Wydawnictwo: Novae Res
Wydanie polskie:2009
Liczba stron: 376:
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788361194330
O hormonalnych środkach antykoncepcyjnych słyszał już chyba każdy. Jak wiadomo są to leki, więc jak każdy produkt farmaceutyczny mają swoje zalety i wady. Książka „Skutki uboczne” to thriller autorstwa Janusza Beynara, który właśnie podejmuje tematykę ubocznych działań tych środków. I mimo, że jest to fikcja literacka (choć kto wie, czy nie ma w sobie źdźbła prawdy), lektura naprawdę wypadła pozytywnie.
Głównym bohaterem jest Alister Swan, który zajmuje się biogenetyką. Od lat trzyma w tajemnicy, że wielki koncern farmaceutyczny ukrywa prawdę o szkodliwości leków. Za zatajenie tej informacji został sowicie wynagrodzony, ale wszystko się zmienia z chwilą śmierci jego żony. Zrozpaczony próbuje przewartościować swoje życie i coraz mocniej zastanawia się nad decyzjami, które podjął. Kiedy decyduje się na ujawnienie prawdy, potężna i bogata firma z pewnością mu na to nie pozwoli. Mężczyzna ma już swoje lata, więc to nie na jego siły walka, dlatego przekazuje dokumenty i dowody innej osobie...
Ciekawa. To pierwsze słowo jakie nasuwa mi się po przeczytaniu tej lektury. Książka ma dobrze i starannie naszkicowaną fabułę przemyślaną od początku do końca. Sama tematyka jest już nietypowa i nie tak często poruszana w literaturze a w połączeniu z szybkimi zwrotami akcji, zaskakującymi sytuacjami i ciekawymi bohaterami tworzy całkiem przyjemną mieszankę. Do tego spisek na dużą skalę, tajemnice pilnie strzeżone, podróżowanie po Kanadzie czy mechanizm działania firm farmaceutycznych. Okładka. Hmm… Nietypowa , ale przez to ma to „coś” w sobie. Wygląda jak broszurka medyczna, na której widnieją opakowania po tabletkach, czyli mocno tematycznie związana z treścią.
„Skutki uboczne” to interesujący thriller czy też książka sensacyjna, podejmująca ważny i potrzebny temat bezpieczeństwa leków, ale nie tylko. Autor bowiem porusza tu cały szereg innych tematów, wartych poznania. Zachęcam do przeczytania tej książki. Myślę, że może się Wam spodobać tak jak mi. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Jeszcze nigdy nie czytałam czegoś o podobnym temacie. Czas to zmienić, ale niestety ostatnio nie mam wiele czasu na czytanie. Jednak przy najbliższej okazji rozejrzę się za tą książką. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A już miałam podziękować za tę pozycję, gdyż z pewnością wywoła we mnie jakieś skutki uboczne :-) jednak skoro jest to thriller, nie ma rady bez względu na konsekwencje muszę poznać tę książkę.
OdpowiedzUsuńOkładka jest bardzo niepokojąca. Chyba dobrze oddaje treść, którą nam przybliżyłaś. Brrrrr....
OdpowiedzUsuńJA również nigcy nic takiego nie czytałam, ale chyba w przyszłości się skuszę ;]
OdpowiedzUsuńNo i ja się dopisuję do listy. Przeczytam jak wpadnie mi w łapki :)
OdpowiedzUsuńThriller ze środkami antykoncepcyjnymi w tle - tego jeszcze nie było...:)
OdpowiedzUsuńMatko jak mnie zaciekawiłaś. Bardzo interesuje mnie ta tematyka i do tego trzymający w napięciu thriller - super!
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie sięgnę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Po raz kolejny kusisz;)
OdpowiedzUsuńTa "apteczna" okładka skutecznie przyciąga wzrok, a tematyka zachęca, więc przy okazji na pewno się skuszę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że będzie to jakiś poradnik medyczny o skutkach ubocznych leków:)
OdpowiedzUsuńDopisuje książkę do listy obowiązkowych
Cieszę się, że książka Ci się spodobała, bo ja mam ją jeszcze przed sobą :D
OdpowiedzUsuń