Loading...

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

„Szlak kości” Elly Griffiths

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Wydanie polskie: 07/2011
Liczba stron: 360
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788308046562

Dziś kolejny kryminał, czyli to co ostatnio lubię najbardziej. Tym razem będzie to pierwszy tom z serii „Archeolog sądowa Ruth Galloway na tropie zbrodni”. Książka „Szlak kości” autorstwa Elly Griffiths to początek cyklu, choć jak już miałam się okazję przekonać, świetny początek. Oby tak dalej:)

Wschodnie wybrzeże Anglii, Hrabstwo Norfolk. W bagnach zwanych „Słonymi Błotami” znaleziono makabryczne znalezisko w postaci kości dziecka. Szkielet pochodzi aż z epoki żelaza, ale w miasteczku giną dzieci, więc policja stara się znaleźć sprawcę. Dochodzenie w sprawie zaginięć prowadzi inspektor Harry Nelson wspólnie z Ruth Galloway, archeolog sądową. Będą oni próbować rozwikłać nietypową sprawę, która okaże się bardziej zawiła niż początkowo można przypuszczać. Wszystkie dowody i poszlaki dość mocno wciągnęły kobietę i kiedy dochodzi do ciekawych wniosków, ktoś bezsprzecznie próbuje dać jej do zrozumienia, aby zaprzestała węszyć wokół tej sprawy. Kobieta nie wie jednak jakie niebezpieczeństwo jej grozi i że sprawca gotów jest posunąć się do niejednego czynu. Czy uda się znaleźć zaginione dziecko i co takiego odkryje Ruth i Harry? Koniecznie musicie przeczytać ten kryminał.

Mroczny, złowrogi klimat, wszędobylskie tajemnice i nierozwiązana zagadka morderstw to zaledwie przedsmak czekających nas wrażeń. Do tego warto wspomnieć o głównej bohaterce, dzięki której cała książka nabrała odpowiedniego charakteru. Ruth to konkretna, inteligentna i dojrzała kobieta, która ma nadwagę i nie potrafi dogadać się z rodzicami. Poza tym kocha koty i jest singielką a co najważniejsze daje się lubić:). Na dodatek cała sprawa kryminalna jest świetnie i klimatycznie opisana a wykopaliska, bagienne tereny, zagadki przeszłości, rytuały , wierzenia i obrzędy, to zaledwie początek fascynującej historii. Język nie jest trudny czy też męczący, a dzięki dynamicznej akcji lekturę pochłania się z niemałą przyjemnością.

„Szlak kości” to świetna książka z licznymi wątkami archeologicznymi i kryminalnymi. Nie zabrakło tu również poruszenia tematyki ekologii, aborcji, przyjaźni czy aspektów moralnych. Polecam wszystkim spragnionym trzymającego w napięciu i wielopłaszczyznowego kryminału. Z pewnością fabuła Was wciągnie a bohaterowie zaciekawią. Myślę, że się nie zawiedziecie. Pozdrawiam!!

Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<

20 komentarzy:

  1. „Szlak kości” to świetna książka z licznymi wątkami archeologicznymi - z takim wątkiem się jeszcze nie spotkałam chyba (przynajmniej sobie nie przypominam). :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewa - a widzisz. W takim razie będzie okazja poznać bliżej archeologię:)). Polecam i pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kryminał z tak wieloma wątkami może być ciekawy :D O i główna bohaterka zapowiada się bardzo interesująco! Sięgnę gdy będę miała okazję :) Dzięki za recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno już nie czytałam dobrego kryminału, a ten zapowiada się całkiem interesująco, sięgnę z pewnością :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Znowu coś dla mnie! Ja chyba zbankrutuję w najbliższym czasie!
    Uwielbiam brytyjskie kryminały, w tej angielskiej, ponurej scenerii...moja wyobraźnia zaczyna pracować!

    Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. I znów muszę ulec, gdyż zdecydowanie preferuje taki klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam kryminały, więc to pozycja dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś dla mnie!
    Gdy byłam jeszcze młodziutka i głupia interesowała mnie archeologia, ale jak przyszło do nauki historii, darowałam sobie.:D Lecz nadal bardzo mnie to ciekawi, a kryminał jest drugim ulubionym gatunkiem literackim na mojej liście.Dlatego jestem pewna, że byłabym zachwycona.

    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zwykle mnie strasznie mnie zachęcasz, ale na razie nie mam ochoty na kryminały ;)

    Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Heh już mi się podoba ;] Wiesz co strasznie kusisz ;]
    Pozdrawiam,
    Mol Książkowy

    OdpowiedzUsuń
  11. I znów mnie kusisz, Kasandro, choć takie mroczne klimaty raczej omijam :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Juz coś dla mnie :D a jak już jest o archeologii to w ogóle mój świat :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No to bardzo mi się podoba:D Zachęciłaś mnie jak nie wiem. Na pewno sięgnę po te pozycje. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kryminały kocham bardzo więc przeczytam. Czuję się bardzo zachęcona.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja już w połowie tekstu wiedziałam, że warto, tylko kiedy to wszystko czytać? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. kryminał osadzony w Anglii i wysoka ocena, jak dla mnie jest wystarczającą zachętą.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo się cieszę, że zrecenzowałaś tę książkę, bo czaję się na nią już od jakiegoś czasu. Mroczny klimat, ciekawa historia i sympatyczna bohaterka - dużo sobie po tej powieści obiecuję. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też ostatnio lubię się zaczytywać w takich książkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Myślę, że "Szlak kości" przypadłby mi do gustu :) Zdecydowanie jestem fanką takich mrocznych klimatów, na dodatek wątek archeologiczny wydaje mi się aż nader ciekawy :)
    Będę musiała sprawdzić tę książkę!

    OdpowiedzUsuń