Loading...

poniedziałek, 26 września 2011

„Zbyt wiele szczęścia” Alice Munro



Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Wydanie polskie: 01/2011
Liczba stron: 280
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788308045497

O Alice Munro słyszałam wiele pozytywnych opinii, więc tylko czekałam na okazję, aż jej książki wpadną w moje łapki. Udało się to całkiem niedawno, dzięki czemu poznałam „Zbyt wiele szczęścia” tej pisarki, laureatki Nagrody Bookera. Choć za opowiadaniami nie przepadam, to kolejny raz zrobiłam wyjątek, i kolejny raz się nie zawiodłam:).

Dziesięć opowieści, dziesięć różnych historii o ludziach, ich niełatwym życiu, małych tragediach i radościach. Przemoc, uprzedmiotowienie, brak pracy… Tłem jest kanadyjska sceneria, która bardzo przypadła mi do gustu, choć z chęcią widziałabym jej tu więcej. Munro doskonale potrafi ukazać targające bohaterami rozterki, wewnętrzne dylematy i przeżywane w środku emocje. Po mistrzowsku kreśli każdą postać i ze szczegółami przedstawia sytuacje w jakiej się aktualnie znajduje. Wszystko to napisane niezwykle prostym, lekkim, ale i urzekającym językiem.

Mimo, że są to opowiadania, a więc krótka forma, nie będzie zawiedziony ten, kto lubi złożone historie, wielowątkowość i dużą dozę emocji. Dlatego też, zdecydowanie nie da się przeczytać tych opowieści za jednym razem. Zbyt silnie bowiem działają na czytelnika, aż nadto mocno każą przemyśleć liczne kwestie. Powinno się natomiast czytać je niespiesznie, mając czas na zastanowienie się nad przekazem, jaki płynie z każdej historii.

„Zbyt wiele szczęścia” to książka, która pozostaje na dłużej w pamięci i przez poruszaną tematykę wywołuje rozliczne refleksje o otaczającym świecie i złożonych międzyludzkich zależnościach. Polecam wszystkim ceniącym niebanalne lektury o dogłębnym poznaniu ludzkiej natury i obfitujące w silne emocje. Polecam!!!

Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<

Kochani, powoli wracam do blogowego świata. LEP już za mną (zdałam:D), a przez ten czas nie mogłam jednak odmówić sobie przeczytania kilku książek, więc jeszcze w tym tygodniu trochę recenzji się pojawi (książkoholizm w pełnym wymiarze:P). Od października natomiast zwalniam tempo, ale myślę, że kilka książek tygodniowo uda mi się przeczytać. Pozdrawiam a w najbliższy weekend zapraszam na rozwiązanie konkursu!!
:))

34 komentarze:

  1. O proszę, kogo moje stęsknione oczy widzą. :D Gratuluję zdanego egzaminu i czekam na nowe recenzje! :) A "Zbyt wiele szczęścia" kusi mnie tematyką i swojską okładką.

    OdpowiedzUsuń
  2. KASANDRA <3
    Nawet nie wiesz, jak się stęskniłam :D.
    Cieszę się, że wracasz. No i gratuluję zdania LEP'a (?).

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ah !!! Wracasz :*:*:*
    Wielkie gratulacja zdania LEP'u :D Chociaż to, że zdasz to było do przewidzenia :))
    Faktycznie od października trzeba będzie zwolnić tempo czytanych książek ze względu na studia... :)

    A co do książki, po takiej dobrej recenzji - muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak miło Cię znów "widzieć" :)
    A książka - jak najbardziej dla mnie!
    Pozdrawiam i gratulacje! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak samo jak Ty, nie przepadam za opowiadaniami. Wolę właśnie wielowątkowe powieści, których klimatem wręcz można przesiąknąć. ;)
    Ale chyba zostałam zachęcona do tego zbioru. Lubią historie, które poruszają. Taka trochę wrażliwa jestem.

    Pozdrawiam, Klaudyna. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nie przepadam za krótkimi formami ale kanadyjska sceneria kusi..
    Gratuluję zdania egzaminu Pani Doktor:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj z powrotem i gratuluję!
    Książkę tym razem sobie daruję, nie mogę się przekonać do opowiadań, ale czekam na kolejne recenzje:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi sie podobala ta ksiazka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że jesteś już z powrotem. Dzień bez Twoich recenzji wydawał się taki... niepełny.
    Zdanego egzaminu gratuluję (i podziwiam, naprawdę).
    Jeżeli zaś chodzi o książkę, nie do końca jestem przekonana do formy - opowiadaniom z reguły mówię stanowcze nie - ale nie skreślam ostatecznie. Być może nie długo najdzie mnie ochota na coś innego, a wtedy nie będę się opierać ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wielki powrót z dobrą książką! Gratuluję zostania lekarzem :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Na taką książkę póki co na razie nie mam ochoty, ale kiedyś postaram się przeczytać. A okładka jest piękna :) Gratuluję zdanego egzaminu!

    OdpowiedzUsuń
  12. No nareszcie wróciłaś, brakowało mi trochę Twoich recenzji:) Gratuluję zdania egzaminu, a książka zapowiada się interesująco, zwłaszcza ta okładka zapada w pamięć:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wróciłaś! Gratuluję zdanego egzaminu! :))
    Co do książki - zastanowię się, ale brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluje zdania egzaminu i witam po tak długiej nieobecności :)
    książkę chętnie przeczytam, bo zarówno opowiadania jak i ludzkie historie od dawna mnie ciekawią.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie słyszałam o tej autorce i nie czytałam żadnej z jej książek, ale chyba będę musiała to nadrobić;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratulacje, kasandro! Byłam pewna, że świetnie pójdzie Ci ten nieszczęsny egzamin:)

    Książka interesująca, z chęcią przeczytam:)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj, jak miło :), gratuluje zdania egzaminu.

    Oczywiście jak zwykle kusisz dobrą książka , więc jak można się opierać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję zdanego egzaminu! Co do książki to podobnie jak ty nie przepadam za opowiadaniami, ale książkę przedstawiłaś w taki sposób że z chęcią zrobię odstępstwo od reguły i zapoznam się z tą pozycją ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję! A książkę chętnie przeczytam, skoro niebanalna;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. O witamy z powrotem!! Dziwno było wchodzić i nie widzieć nowych postów od ciebie.
    Gratulacje zdania!!

    Książka jak wpadnie mi w ręce to na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pomimo, iż z reguły nie czytam opowiadań to te z chęcią bym przeczytała :)
    Witaj z powrotem :D i oczywiście Gratuluję egzaminu !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj znowu na pokładzie! Gratuluję zdania egzaminu! Munro jakoś mnie nie przyciąga, ale Twoje wypowiedzi - owszem.
    Pozdrawiam słonecznie!

    OdpowiedzUsuń
  23. GRATULUJĘ ZDANIA EGZAMINU :) !!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ksiąkzę postaram się przezcytać :)

    Witaj z powrotem ! :) A na wyniki konkursu czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo serdecznie gratuluje:) najbliższa rodzinka musi być mega dumna:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Gratulację zdanego egzaminu :) Mam nadzieję, że będziesz już częściej blogi odwiedzać :)

    OdpowiedzUsuń
  27. No to ja nie będę oryginalna, Szczerze gratuluję zdanego egzaminu i cieszę się, że wróciłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Tak się cieszę, że wrócilaś!

    OdpowiedzUsuń
  29. Gratuluję i super, że wróciłaś :) Rzeczywiście dziwnie było wchodzić i nie widzieć nowych postów od Ciebie. Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  30. Gratulacje! no i fajnie, że już jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Miło Cię znów wirtualnie widzieć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jesteś ponownie ! I jeszcze sporo nowych recenzji! Już się cieszę i zabieram za czytanie :D
    Gratulację pozytywnego zaliczenia !

    OdpowiedzUsuń