Loading...

wtorek, 18 października 2011

„Ostatnia królowa” Christopher W. Gortner



Wydawnictwo:  Książnica (Publicat S.A.)
Wydanie polskie: 04/2011
Liczba stron: 416
Format: 155 x 230 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788324578894

Książki z komponentą historyczną nie należą do moich ulubionych, ale jak we wszystkim, także i w tej kwestii są wyjątki. Ostatnio zaintrygowała mnie powieść Christophera Gortnera pt. „Ostatnia królowa”. Piękna okładka, ciekawy opis z tyłu książki i pozytywne opinie innych czytelników kusiły i nawoływały do przeczytania. Długo nie trzeba było mnie zachęcać:).

XV-wieczna Europa. Przenosimy się na dwór hiszpański i poznajemy główną bohaterkę, którą jest Joanna I Kastylijska, zwana później Joanną Szaloną. W wieku szesnastu lat zostaje ona wydana za Filipa I Pięknego, będący dziedzicem rodu Habsburgów. Przystojny i czarujący mężczyzna robi na Joannie niemałe wrażenie. Wraz z nim dziewczyna opuszcza rodzinny kraj i przenosi się do Flandrii. Namiętny związek zmienia wraz z upływem czasu i pod wpływem pewnych okoliczności. Pojawiają się intrygi, spiski, piętrzą się tajemnice a los rzuca kolejne kłody pod nogi. Jak w tej sytuacji zachowa się nasza bohaterka i co takiego jeszcze się wydarzy? Koniecznie musicie zajrzeć do środka!!

Kolejny raz jestem zaskoczona, że książka historyczna potrafiła mnie wciągnąć bez reszty na kilka godzin. Wprost nie można się od niej oderwać. Powieść mimo, że dotyka kobiecej natury, to jednak widziana jest z  męskiego punktu widzenia. Nie będzie tu więc rozckliwiania się czy cukierkowych opisów uczuć. I bardzo dobrze. Wraz z osobliwym stylem autora, pozwoliło to na stworzenie poetyckiego, wręcz  lirycznego utworu. Pisarzowi udało się świetnie odwzorować ówczesne zwyczaje, problemy i mentalność ludzi, przez co możemy poczuć się, jakbyśmy żyli w XV-tym wieku. Wiele tu także faktów historycznych, ciekawostek o Hiszpanii, Tudorach czy Renesansie. Bohaterowie to kolejny wielki plus. Są konkretnie nakreśleni, żywi, wewnętrznie rozdarci a ich losy śledzi się z zapartym tchem.

„Ostatnia królowa” to powieść o miłości, cierpieniu, honorze, walce z przeciwnościami losu i wewnętrznej wolności, której nic nie pokona. To także historia barwnej i pełnej sprzeczności Joanny Szalonej, której odwaga, waleczność  i nieszablonowe zachowania do dziś intrygują i wzbudzają niemałe emocje. Polecam serdecznie zarówno miłośnikom historii, jak i spragnionym porywającej lektury. Pozdrawiam!!

Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<

19 komentarzy:

  1. Zawsze powtarzam, że powieść z tłem historycznym to nie moja działka - nie lubię i koniec, ale po Twojej recenzji mam ogromną ochotę na tę książkę, okładka kapitalna :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio książki tego typu robią się dość popularne, ale mnie to nie przeszkadza. Może być to ciekawa powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka czeka w kolejce już od jakiegoś czasu, a czasu ciągle brak...
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Większość książek mających tło historyczne to zwyczajne romanse, ale mimo, że nie przepadam za romansidłami to czytam takie książki, właśnie ze względu na te tło historyczne :) ta także, dołącza do grona książek, które z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie - ta okładka... Lubię takie :-) A jeśli historia, to tylko w takim wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z chęcią przeczytam:) Lubię tego typu powieści, a dawno takiej nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. O książka dla mnie ;] Dzięki za zwrócenie mojej uwagi na nią ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. O! To coś zdecydowanie dla mnie! Dopisuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też nie przepadam za książkami historycznymi , ale staram się pomału oswajać z tym gatunkiem literackim, więc spróbuje zapoznać się z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam historię - szczególnie Anglii i Hiszpanii, dlatego ta pozycja znajduje się na mojej liście priorytetowej już od swojej premiery :D Twoja recenzja jeszcze bardziej mnie zachęciła ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Też nie jestem fanką powieści historycznych, ale może faktycznie trzeba spróbować. Okładka mnie uwiodła, jest cudna. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Okładka skojarzyła mi się z gorącym romansem. Jeśli jednak ma tak rozbudowane tło historyczne, to już co innego i chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam za książkami typowo historycznymi więc raczej odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie słyszałam o tej książce jednak Twoja recenzja zdecydowanie mnie zachęciła. Będę szukać.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Przyznam szczerze, że zachęcił mnie Twój opis tej książki :) Lubię książki historyczne, ale nie ukrywam, że często sprawdzam w różnych źródłach niektóre wydarzenia lub osoby historyczne. To powoduje niekiedy wydłużenie czasu czasu czytania; ale jak lektura jest przyjemna, to czy ma to jakieś znaczenie? Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna okładka, i widać że ciekawa książka, która może mnie zaskoczyć:P

    OdpowiedzUsuń
  17. ja ostatnimi czasami bardzo polubiłam takie powieści historyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię książki historyczne. Jednak ze względu na ich objętość, staram się unikać wzmianek o nowościach w tej kategorii, bo chybabym się zaczytała totalnie 8) 'Niestety' kiepsko mi idzie to unikanie, bo lista planowanych lektur wciąż się powiększa.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakaż cudowna okładka! No i bardzo zachęcająca recenzja, kusisz, oj kusisz!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń