Tom I - "Słoneczna dolina" Tom II - Starzyzna
Wydawnictwo: Videograf II
Wydanie polskie: 02/2010 i 11/2010
Liczba stron: 272
Format: 135 x 210 mm
Oprawa: miękka
ISBN: cz.1: 9788371837791, cz.2: 9788371838620
Stefan Darda to młody pisarz, którego twórczość oscyluje wokół literatury grozy. Sama jestem osobą, którą dość łatwo przestraszyć, więc długo się zastanawiałam czy sięgnąć po książki tego autora. W końcu jednak ciekawość i liczne pozytywne opinie na forach i blogach przeważyły. Swoją przygodę rozpoczęłam od książki „Czarny Wygon. Słoneczna dolina”. Początkowo zamierzałam na tym poprzestać, ale tak się wciągnęłam, że od razu zabrałam się za kontynuację „Czarny Wygon. Starzyzna”. Jak widać twórczość Dardy bardzo mi podpasowała, ale wszystko po kolei…
Oto poznajemy głównego bohatera, dziennikarza Witolda Uchmanna, który zajmuje się pisaniem artykułów o zjawiskach paranormalnych. W pewnym momencie mężczyzna otrzymuje wiadomość od mieszkańca małej mieścinki na Roztoczu zaniepokojonego dziwnym i niewyjaśnionym zdarzeniem. Witold wyrusza na miejsce, spotyka się z różnymi ludźmi, rozmawia i dowiaduje się intrygujących informacji. Mimo początkowego sceptycyzmu, bohater zmienia zdanie i zaczyna wierzyć, że coś jest na rzeczy, gdy spotyka upiornie wyglądającą dziewczynką a dziwny i przerażający napastnik próbuje go zaatakować. To przedsmak niewyjaśnionych sytuacji, które okażą się zalążkiem tajemniczej legendy o przeklętej osadzie, ukaranej straszną karą za pewien grzech. A to tylko początek…
Jestem pod dużym wrażeniem twórczości Dardy. Pisarz potrafił stworzyć niezwykły klimat, w którym królowała tajemniczość i mrok. Miałam ciarki na plecach od początku czytania i im dalej, tym robiło się straszniej a napięcie rosło i rosło. Akcja obu powieści toczy się w prawdziwym, realistycznym świecie, który został wiernie i szczegółowo opisany przez pisarza. Do tego bohaterowie są ciekawie przedstawieni, intryga jest pomysłowa a zakończenie zaskakujące. Mimo, że jestem dość strachliwą osobą, to jednocześnie nie potrafiłam oderwać się od czytania. Po pierwszej części od razu zabrałam się za kontynuację. I nie żałuję. Poziom obu powieści jest porównywalny, choć w przypadku „Starzyzny” akcja jest jeszcze bardziej dynamiczna, co oczywiście wyszło tylko na plus. Także okładki bardzo dobrze oddają atmosferę powieści.
Cykl „Czarny Wygon” to połączenie baśniowości z realistycznymi opisami, owiane grozą i tajemniczością. Jest to świetna mieszanka horroru i thrillera, w którym nie zabraknie krwawych, mrożących krew w żyłach scen, magii czy niekonwencjonalnych zwrotów w fabule. Z pewnością sięgnę po kolejne książki Dardy i Wam również je polecam:).
Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<
Posiadam "Dom na Wyrębach" Dardy i ciągle brakuje mi czasu na przeczytanie, ale od dawna chcę się przekonać jak ten pan pisze. Liczę na sporą dawkę strachu :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie kończę jego Dom na wyrębach i muszę przyznać, że jak na debiut jest bardzo dobry. świetny klimat, bohaterowie... po Czarny wygon też chętnie sięgnę.
OdpowiedzUsuńNoooo jaka wysoka nota. :D I ja bardzo lubię się bać, więc nie mam chyba wyboru...;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Darda cię zachwycił. Ja zamierzam na dniach przeczytać ,,Dom na wyrębach'' i ciekawa jestem czy przypadnie mi on do gustu. Czas pokaże.
OdpowiedzUsuńW każdym razie, będę miała i na uwadze te dwie powyższe książki również.
Okładki zaciekawiły mnie od razu, a do tego Twoja recenzja :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że i Ciebie wzięło! Ale książki naprawdę niesamowite:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Te okładki są przerażające ;)
OdpowiedzUsuńZ tego, co czytam, podczas lektury ma się ciarki na plecach, a ja lubię takie napięcie w książkach:)
jakoś nie trafiłam wcześniej na to nazwisko... ale brzmi zachęcająco ;-)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym pisarzu, ale bardzo mnie zainteresowałaś. Chyba będę musiała znaleźć gdzies jego książki, bo to może być naprawde ciekawe:)
OdpowiedzUsuńChoć książki bardzo ciekawie sie zapowiadają to jednak za tchórzliwa jestem, i spać bym pewnie po nich nie mogła :)
OdpowiedzUsuńDardy czytałam tylko jedno opowiadanie w zborze "15 blizn" i muszę przyznać, że zrobiło na mnie wielkie wrażenie, autor świetnie operuje słowem, tworząc bardzo interesujący klimat. Obie książki mam na oku i liczę na szybkie czytanie.
OdpowiedzUsuńDarda mnie ujął wszystkimi książkami. Jego styl jest wyjątkowy i nie ma pisarza, z którym może konkurować.
OdpowiedzUsuńO rety, ile pochwał i w poście i w komentarzach.. trzeba zapamiętać
OdpowiedzUsuńOkładki <3 Bardzo chętnie sięgnę po te książki :))
OdpowiedzUsuńMam pierwszą część i powiem, że wcale mi nie pomogłaś bo przed nią są chyba jeszcze trzy pozycje XI
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Okładki są świetne! A co do samej książki, to uwielbiam wszelkiego rodzaju powieści grozy, a ta zapowiada się ciekawie, także czemu nie? Poszukam :)
OdpowiedzUsuńJeśli mam być szczera, jeszcze nie słyszałam o autorze, ale zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCudne okładki, nie słyszałam też o autorze, ale czas to zmienić. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać. Oj, znowu kusisz :P Niedobra ty xD
OdpowiedzUsuńWOW ! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie chciałabym przeczytać ten cykl "Czarny Wygon" ! Całkowicie mnie oczarowała Twoja recenzja!
Ciekawe okładki, dobrze napisana książka - cóż chcieć więcej :D Twoja recenzja bardzo mnie zaciekawiła :) poszukam :D
OdpowiedzUsuńMożliwe, że się skuszę kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo łatwo przestraszyć, ale już dawno porządnie nie bałam się przy książce, dlatego z chęcią bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuń