Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Wydanie polskie: 11/2011
Liczba stron: 306
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788308047705
„Powrót do Poziomki” to najnowszy tom z „Serii owocowej” Katarzyny Michalak. Nie miałam okazji poznać wcześniejszych książek z tego cyklu, więc czytanie tej książki było dla mnie odkrywaniem urokliwego miasteczka i poznawaniem ludzi, którzy tam żyją. Choć nieco trudniej było mi się odnaleźć w lekturze, z uwagi na nieznajomość niektórych zdarzeń z poprzednich części, to jednak świetnie się bawiłam…
Główną bohaterką jest pełna życia i marzeń, nieco zwariowana Ewa. Będzie też cała plejada innych bohaterów, którzy równie często będą pojawiać się na pierwszym planie. Ponownie przeniesiemy się do domku pod lasem i prześledzimy losy Ewy i Witolda oraz ich córeczki. Niestety ich sielanka nie trwa długo, ponieważ mężczyzna wyjeżdża z powodu pracy w egzotyczną podróż a Ewa czuje się z tego powodu nieco samotna. Kobieta planuje też powrót do swojej pracy w wydawnictwie, ale wcześniej musi znaleźć odpowiednią nianię. I tu pojawi się nowa postać:). Znajomi Ewy, Andrzej i Karolina, spodziewają się bliźniaków i również muszą się zmierzyć z pewnymi problemami, m.in. komplikacjami ciążowymi czy Urzędem Skarbowym. Dużo przeciwności losu, sporo zabawnych sytuacji, jak i życiowych dylematów. Co się jeszcze wydarzy i jak potoczą się losy mieszkańców? Zapraszam do lektury!!
Książka zrobiła na mnie naprawdę dobre wrażenie. Napisana z niezwykłą lekkością i dużą dozą humoru, stanowi niemałą rozrywkę. Poza tym autorka potrafiła stworzyć świetny klimat, w jakim toczy się akcja. Całość czyta się bardzo szybko, ponieważ fabuła wciąga i nim się obejrzymy, jesteśmy na ostatniej stronie. Język jest prosty i przyjemny a poruszana tematyka wszechstronna i uniwersalna. Autorka dotyka spraw zarówno błahych i codziennych, jak i bolesnych decyzji, trudnych wyborów i rodzinnych tragedii. Pod lupę będzie tu wzięta miłość, przyjaźń, tolerancja, marzenia czy też obcowanie z przyrodą. To wszystko i znacznie więcej znajdziecie w najnowszej książce pani Michalak.
„Powrót do Poziomki” to ciepła książka, która idealnie sprawdzi się w długie, chłodne wieczory. To także świetna pozycja na poprawienie sobie humoru i odpoczynek po ciężkim dniu. Polecam serdecznie miłośnikom twórczości pisarki a zwłaszcza tym, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z tą autorki. Naprawdę warto. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Nie jestem przekonana do tego typu literatury i raczej sobie odpuszczę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
brzmi sympatycznie :-) może się jednak skuszę?
OdpowiedzUsuńBardzo chce poznać twórczość Kasi Michalak. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś. Napisze do mikołaja, to może spełni moje marzenie.;-)
OdpowiedzUsuńKasia Michalak pisze pięknie, z dużą dawką lekkości
OdpowiedzUsuńDużo dobrego już przeczytałam o tej książce, ale jeszcze nie ciągnie mnie do niej na tule by dodać ją na swoją listę "muszę mieć natychmiast". ;)
OdpowiedzUsuńJa też mam "Powrót do poziomki" i podobnie jak Ty, nie czytałam poprzednich części ale raczej od nich zacznę zanim sięgnę po tą. Tak czy inaczej zachęciłaś mnie do lektury :-)
OdpowiedzUsuńMam ją! I straaaaaaaaaaasznie się cieszę ;)
OdpowiedzUsuńMoja mama i dziewczyna uwielbiają książki tej autorki. Ja nie zamierzam jej czytać, ale na prezent chętnie im kupię, skoro to najnowsza część. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuń---robbi---
Mam nadzieją ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPo lekturze "Zmyślonej" doszłam do wniosku, że lepiej książki Michalak czytać w kolejności ( jeśli w ogóle już chcemy)- to była jakby 3 część, czułam się jak oglądając film od środka, albo wyrywkowo kolejny odcinek serialu. "Zmyśloną" akurat się rozczarowałam, ale "Rok w Poziomce" podobał mi się i zrelaksował w pełni.
OdpowiedzUsuńAż mi wstyd, że nie znam jeszcze żadnej książki Pani Michalak, jednak na wszystkie mam chrapkę:)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę przekonać się do tej serii.Zaczęłam "rok w Poziomce", ale spasowałam po 100 stronach, chyba nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńOkładka niesamowicie mi się podoba i sięgnęłabym choćby ze względu na nią, ale skoro to kolejny tom serii... Na razie odpuszczam, pasuje zapoznać się z cyklem chronologicznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zdecydowanie nie przepadam za polską beletrystyką, więc chyba sobie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuń