Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Wydanie polskie: 9/11/2011
Liczba stron: 400
Format: 140 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788361386100
Niedawno miała miejsce premiera książki „Więzień labiryntu” Jamesa Dashner. Kiedy kilka dni temu wpadła mi ona w ręce, zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Jednak gdy zaczęłam czytać, od razu wiedziałam, że mam do czynienia z niezwykłą i wyjątkową powieścią. Jest to pierwszy tom trylogii, która już podbiła świat. Obecnie trwają przygotowania do jej ekranizacji.
Nieco o fabule. Przenosimy się do… Nie, nie, nie. Tym razem nie będzie tak prosto. Oto powieść, w której nic nie jest łatwe, nie ma oczywistych rozwiązań czy oklepanych schematów. Nie wiemy gdzie rozgrywa się akcja, w jakim czasie dzieją się opisane sytuacje i o co tu tak naprawdę chodzi. Wraz z bohaterem znajdujemy się w ciemnej, złowrogiej windzie. Tu wszystko się zaczyna. A może to kontener lub metalowa puszka? W każdym razie nasza pamięć porządnie szwankuje, ponieważ za nic w świecie nie jesteśmy w stanie przypomnieć sobie co tu robimy, ani tego kim jesteśmy. Imię to jedyne co pozostało nam z dawnego życia. Jakby ktoś brutalnie wymazał nam wszystkie wspomnienia. Dezorientacja… Strach… Przerażenie… Gdzie jestem i co tu robię? Dlaczego niczego nie pamiętam?
Otwiera się wieko tajemniczej konstrukcji a grupka chłopców wita nas w Strefie. Tak, w Strefie!! Oto stoimy w samym środku dziedzińca otoczonego wysokim murem. Poza nim snują się kilometry wysokich korytarzy, które codziennie zmieniają swoje położenie. Niemożliwe? A jednak! Istny labirynt, z którego nie ma ucieczki. Na dodatek na śmiałków czekają nie lada atrakcje w postacie dziwnych pół-maszyn, pół-stworzeń, które z przyjemnością pobawią się ludzką zabawką, czyli nami. I co zrobić? Będziemy siedzieć z założonymi rękami czy może jednak zaryzykujemy i zagramy w niebezpieczną grę o wolność i odzyskanie swojej tożsamości?
Jestem pod dużym wrażeniem tej książki. Kiedy zaczęłam, nie mogłam się od niej oderwać. Pomysłowa i spójna fabuła wysuwa się tu na pierwsze miejsce. Na początku zupełnie nic nie wiemy. Stopniowo jednak wraz z bohaterem będziemy odkrywać kolejne ciekawostki o miejscu zwanym Strefą i jej mieszkańcach. A gwarantuję, że jest co odkrywać. Jeżeli lubicie rozwiązywać zagadki i niestraszne Wam łamigłówki to ta powieść jest wprost stworzona dla Was. Co więcej podobały mi się częste nieoczekiwane zwroty w fabule. Już wydawało mi się, że akcja pędzi w jakimś kierunku a tu nagle zwrot o 180 stopni. Pisarz zwodzi czytelnika, robi uniki, bawi się z nami w kotka i myszkę oraz podsuwa różne, często sprzeczne teorie. Kolejne plusy to świetna gradacja napięcia i bardzo intrygująco przedstawieni bohaterowie. Warto też wspomnieć o języku. Autor wprowadził własne słownictwo, co dodatkowo podkreślało wyjątkowość tej książki i jej oryginalny charakter. Ale co ja będę tu Wam opisywać… Musicie sami zajrzeć do tej lektury i przekonać się o jej niezwykłości:).
„Więzień labiryntu” to fascynująca powieść, która przyspieszy bicie serca i podniesie ciśnienie krwi. Mroczny klimat, wartka akcja, wiele pytań i tak niewiele odpowiedzi… Jest to szalenie intrygujące połączenie książki sensacyjnej, thrillera, powieści psychologicznej z nutką fantasy i dystopii. Polecam serdecznie wszystkim spragnionym niecodziennych wrażeń. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni.
Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<
Zapraszam również do obejrzenia trailera:
Lubię taką tematykę. Chętnie przeczytam, gdy już się przekopię przez to co mi się uzbierało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dobrego dnia.:)
Bardzo intrygująca recenzja :) Zaciekawiłaś mnie tą książką, więc wpisuję ją na listę :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, zapowiada się intrygująca lektura, kiedy wpadnie mi w ręce, chętnie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zapowiada się bardzo ciekawie więc będę miała na uwadze tę książkę.
OdpowiedzUsuńAaaa, MUSZĘ zdobyć tę książkę! Już jak widziałam zagraniczną zapowiedź, to wiedziałam, że ta książka to coś dla mnie. Super, że Ci się podobała ^^
OdpowiedzUsuńFabuła trochę mi przypomina "The Cube", ale brzmi naprawdę ciekawie.
OdpowiedzUsuńOooo, bardzo mnie zaciekawiłaś tą książką powiem Ci. :D
OdpowiedzUsuńKsiążka świetnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńTym razem nie odmówię, idę w ciemno... jak najbardziej przekonałaś mnie do tej książki :)
OdpowiedzUsuńTrailer pierwsza klasa - przepadłam.
to mi się podoba, na coś takiego mam dużą ochotę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Książka dzięki tobie już jest numer jeden do zakupu. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuń---robbi---
Ciekawie się zapowiada, rzeczywiście trochę przypomina "The Cube"
OdpowiedzUsuńJuż słyszałam o tej książce i bardzo mnie zaciekawiła. Lubię takie właśnie książki- połączenia sensacji,thrillera i do tego nutki psychologicznej. Zapowiada się naprawdę super.
OdpowiedzUsuńTrailer obejrzałam. Film nie wiem,czy będzie fajny.. Ale do przeczytania książki jak najbardziej mnie przekonał;D Końcówka- ten ktoś na stole w łańcuchach- straszna. Muszę kupić książkę i przeczytać,muszę,muszę,muszę;D
Książka wydaje się być ciekawa, ale nie strasz mnie, że podniesie ciśnienie, bo mam dość kardiologii i więcej się tam nie chce wybrać
OdpowiedzUsuńAnnieK - spokojna głowa. Myślę, że tak się wciągniesz w książkę, że niemiłe wspomnienia z kardiologii odejdą w niebyt:). Pozdrawia i życzę zdrówka:)
OdpowiedzUsuńCzekam na tę książkę od miesięcy, dosłownie. Najpierw miała być w lipcu, potem w sierpniu, przełożono na październik,ale w końcu jest. Ciekawe, czy z częścią drugą też będą takie szopki z premierą... Ale "Więźnia..." na pewno przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńJane
na pewno znajdę na tę książkę miejsce na półce w najbliższej przyszłości ;]
OdpowiedzUsuńJa jestem w trakcie czytania mojej papierowej wersji tej książki, także cieszę się, że tak wysoko ją oceniłaś :) Po przeczytaniu 6 rozdziałów muszę przyznać, że jest świetnie i akcja szybko się rozkręca :)
OdpowiedzUsuńPierwsza recenzja "Więźnia..." i taka pozytywna. Nie byłam pewna, czy warto sięgać po książkę, ale teraz wiem iż nie mogę jej pominąć:)
OdpowiedzUsuńMocno zachęcasz.... I skutecznie.
OdpowiedzUsuń;)
Uwielbiam takie książki! Muszę, po prostu muszę ją mieć :D
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie sięgnę po tą książkę, zagadki i tajemnice nie są mi obce :D a do tego mroczny klimat. Tylko boje się o ekranizacje :p byle nie zrobili z tego typowego odmóżdżacza dla popkornojadów :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jakoś nie mogę się przekonać do tej książki ;)
OdpowiedzUsuń