Wydawnictwo: Dolnośląskie (Publicat S.A.)
Wydanie polskie: 09/2011
Liczba stron: 232
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788324590827
Agatha Christie to jedna z najbardziej znanych autorek powieści kryminalnych. Bardzo lubię jej książki, ponieważ za każdym razem stanowią dla mnie wyzwanie. Tym razem nadchodzące Święta skusiły mnie do przeczytania lektury „Morderstwo w Boże Narodzenie”. Cóż tym razem przyszykowała dla nas Królowa Kryminałów? Zaraz uchylę Wam rąbek tajemnicy:)
Przenosimy się do wspaniałej rezydencji Gorston Hall, w której tuż przed Świętami Bożego Narodzenia powoli zbiera się rodzina i znajomi bogatego, aczkolwiek zgryźliwego starca Simeona Lee. Atmosfera jaką wprowadza senior rodu pozostawia niestety wiele do życzenia. Złośliwy, opryskliwy i z pogardą spoglądający na swoich domowników, raczej nie zrobi furory jako „kochany dziadziuś”. Na domiar złego, gdy już wszyscy są w komplecie okazuje się, że stary Lee nie żyje. Rodzinne spotkanie zamienia się w miejsce zbrodni. Każdy z bohaterów skrywa jakąś tajemnice, każdy miał jakiś motyw, bo spadek jest duży. Do akcji wkracza detektyw Herkules Poirot. Czy uda się mu rozwikłać zagadkę śmierci Lee? Nic nie zdradzę.
Kolejny raz pisarka mnie nie zawiodła i spędziłam bardzo ciekawie czas na lekturze tej książki. Kolejny raz łamigłówka przygotowana przez Christie okazała się inteligentna i zawiła a jej rozwiązanie nie tak proste, jak z pozoru może się wydawać. Mnożą się podejrzenia, śledztwo się komplikuje a duchy przeszłości i ukryte urazy wychodzą na jaw. Motyw miało wielu, ale kto zdobył się na taki czyn i to tuż przed Świętami? Język jakim operuje autorka jest płynny, żywy i ciekawy a podsycani ciekawością kto jest mordercą nie możemy się oderwać od czytania. Sporo wskazówek otrzymujemy w trakcie lektury, ale tak naprawdę dopiero po jej przeczytaniu lepiej je dostrzegamy i rozumiemy. Zawsze mi się to podoba w twórczości Christie. Niby mamy rozwiązanie przed oczami a jednak do końca lektury nie jesteśmy pewni kto jest sprawcą:).
„Morderstwo w Boże Narodzenie” to świetny kryminał w starszym stylu z całą plejadą intrygujących bohaterów i smaczków w postaci prowadzenia śledztwa, zbierania zeznań i odkrywania tajemnic. Polecam miłośnikom Agathy Christie i nie tylko. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Twórczość pani Christie bardzo lubię więc z chęcią sięgnę po "morderstwo w boże narodzenie" ;)
OdpowiedzUsuńZgodzę się z tym, że A. Christie po mistrzowsku tworzy pełną intryg i tajemnic historię, którą trudno jest odgadnąć. Tej książki jeszcze nie czytałam, ale za to widziałam ekranizację. Również polecam! A za książkę na pewno się zabiorę :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem jak to się stało, że jeszcze nie miałam okazji zazpoznać się bliżejz twórczością tej pani...
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie dzisiaj klasycznie i świątecznie zarazem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Czytałam dwa czy trzy tytuły A. Christie i nie zawiodłam się, więc może rozejrzę się za tą pozycją.
OdpowiedzUsuńWidziałam ekranizację:) Podobało mi się jak Poirot wraz ze swoim przyjacielem wymieniali się prezentami:)
OdpowiedzUsuńPani Christie jest jedną z moich ulubionych autorek:) Jej książki, zwłaszcza te w których występuje belgijski detektyw są bardzo interesujące. Tej akurat nie czytałem, ale sądze że wszystko przede mną:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czytałam i bardzo mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńChristie to jedna z moich ulubionych autorek nie tylko kryminałów, ale w ogóle. Akurat tą jej pozycję uznaję za jedną z najlepszych ;)
OdpowiedzUsuńTej książki akurat nie czytałam, ale powieści pani Christie bardzo przypadły mi do gustu, więc pewnie niedługo sięgnę i po tę ;-)
OdpowiedzUsuńJa naprawdę nie wiem, jakim cudem nie miałam okazji jeszcze dotknąć żadnego kryminału pani Christie. Jako maniaczka kryminałów powinnam się wstydzić.
OdpowiedzUsuńBaaardzo mi się podobał! Więc widzę, że mamy podobne odczucia :D
OdpowiedzUsuńChristie to klasa i jakość sama w sobie. Tej babki po prostu nie da się nie lubić.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona autorka :)
OdpowiedzUsuńTeż mam świąteczny kryminał Christie:) Tyle, że "Tajemnica gwiazdkowego puddingu". .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ooo, nie słyszałam o nim. Musze odświeżyć informację ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać ,,Morderstwo w Boże Narodzenie''. To są idealnie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńUrocza książka, jak wszystkie Agathy :) Nie dziwię się, że spędziłaś z nią przyjemnie czas!
OdpowiedzUsuńHerkules, okres Bożego Narodzenia i Twoja recenzja to wystarczające powody bym sięgnęła wkrótce po ten kryminał ;)
OdpowiedzUsuńhttp://psycho-life.blogspot.com/
Czytałam jak do tej pory jedną książkę Agaty Christie,którą miałam jako lekturę i nawet mi się podobała. Myślę,że i tą z przyjemnością bym przeczytała,szczególnie teraz.
OdpowiedzUsuńMoże i nie przepadam za kryminałami, ale ty zawsze napiszesz tak, że aż mam ochotę już pobiec do biblioteki i tą książkę przeczytać! ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele książek Agathy ale tej jeszcze nie miałam okazji :)ale nadrobi się ;)
OdpowiedzUsuńZdaje mi się, że czytałam, ale streszczenie nic mi nie mówi. Muszę bliżej zbadać sprawę.
OdpowiedzUsuńMyślę, ze przy okazji zbliżających się świąt zaopatrzę się w ten kryminał - akurat będzie atmosfera adekwatna do tytułu ;))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się =) Tym bardziej, że autorka znajoma i swietnie pisze ;]
OdpowiedzUsuń