Wydawnictwo: W.A.B.
Wydanie polskie: 18/01/2012
Liczba stron: 544
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: twarda
ISBN: 9788377475768
Wiele osób boi się sięgać po polską prozę w obawie przed rozczarowaniem. Nie wiem skąd się to bierze, skoro rodzimi autorzy już udowodnili, że stać ich na wiele i że niejednokrotnie potrafią nas miło zaskoczyć. Ja osobiście lubię dawać szanse i książkom, i ludziom, więc kiedy nadarzyła się okazja przeczytania debiutu powieściowego Jarosława Kamińskiego „Rozwiązła” z przyjemnością zabrałam się za lekturę. Czy przypadła mi do gustu? Zaraz się o tym przekonacie:).
Główną bohaterką jest dobiegająca czterdziestki Zofia Rogala. Atrakcyjna kobieta pracująca jako wizażystka w filmach i w reklamie. Jej przeszłość nie należy do wyjątkowo udanych a dzieciństwo również nie było idyllą. Wychowywana w domu dziecka nie zna swoich bliskich i nie potrafi odnaleźć siebie czy też zrozumieć kim jest, choć nie do końca to sobie uświadamia. Wszystko się zmienia gdy poznaje młodszego o siedemnaście lat studenta ASP, Adama Czerskiego. Ich związek zaczyna kwitnąć, para zamieszkuje ze sobą, ale chłopak ukrywa relacje przed swoją rodziną. W końcu nadchodzi moment kiedy Zofia wyrusza z ukochanym poznać bliskich Adama. Ta wyprawa do malutkiej mieściny na Mazurach okaże się dość osobliwą podróżą. Skrywane rodzinne tajemnice, dawne rany i bolesna przeszłość okażą się silniejsze niż można początkowo przypuszczać. A w środku tego całego zamieszania niemałą rolę odegra właśnie nasza bohaterka Zofia...
Do książki podchodziłam z dużym spokojem. Nie wiedziałam czego się po niej spodziewać, więc starałam się jak najbardziej neutralnie ją odbierać. Z pewnością nie jest to łatwa proza. Przede wszystkim chodzi o specyficzną narrację, która nie należy do łatwych i przyjemnych. Spowolniło to tempo czytania i wymagało nieco więcej skupienia niż zazwyczaj, ale po jakimś czasie przywykłam do takiego sposobu pisania. Język jest ciekawy, żywy a akcja w interesujący sposób ukazana. Poza tym podobało mi się przedstawienie bohaterów i przede wszystkim zagłębianie się w kobiecy umysł. Sporo tu wątków psychologicznych, choć pisarz poruszył tu również inne kwestie, w tym polityczne, historyczne czy ideologiczne. Emocji również nie zabraknie. Z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie.
„Rozwiązła” to książka warta przeczytania. Nie jest to lekka powieść, przy której można odpocząć po ciężkim dniu. Pisarz drąży po meandrach ludzkich umysłów i serc, szarpie za niezwykle delikatne struny, zmusza do refleksji, każe odkryć tkwiące gdzieś głęboko ukryte tajemnice i tym samym zrozumieć siebie i otaczający świat. Polecam tę ambitną książkę wszystkim, którzy mają ochotę na coś trudniejszego i nie boją się wyzwań. Pozdrawiam
Moja ocena
>>>> 4,5 / 6 <<<<
"Wiele osób boi się sięgać po polską prozę w obawie przed rozczarowaniem. Nie wiem skąd się to bierze(...)" - hi hi przypomina mi się mój wpis na temat krytykowania książek naszych rodzimych pisarzy... ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się na tą książką, ale póki co, chyba się nie skuszę
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta książka, obawiam się trochę tej specyficznej narracji, jednak ufam rodzimym autorom i chętnie ich czytam :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
Zainteresowały mnie te wątki psychologiczne, lubię takie książki i chyba dam jej szansę:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa opinia :) Na pewno nie zapomnę o tej pozycji.
OdpowiedzUsuńWyzwań się nie boję, lubię też odkrywać polskich pisarzy, dlatego myślę, że trzeba będzie i z tą pozycję się zapoznać :)
OdpowiedzUsuńMam ostatnio dobrze skojarzenia z polskimi autorami :) Temat lekko kontrowersyjny też jest mi na reke :) Lubie sie pokrzywic czytajac :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią po nią sięgnę. Lubię takie psychologiczne rozważania. Lubię trudnych bohaterów. Ciekawa jestem bardzo tej książki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Książka ciekawa, szkoda, że tak często rodzimi twórcy giną wśród zagranicznych.
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty, ale recenzja świetna.
OdpowiedzUsuńW.A.B. wydaje rewelacyjną polską prozę!
OdpowiedzUsuńLubię polską literaturę :) Jednak o tej pozycji jeszcze nic więcej nie słyszałam. Generalnie nie mam siły (zwłaszcza w czasie sesji która tuż tuż) czytać cięższych książek więc na razie jej szukać nie będę ale w marcu kto wie... :) recenzja bardzo ładna i zgrabna :) Lubię ogromnie Twoja treściwość :)
OdpowiedzUsuńKsiążka ta akurat nie dla mnie. ;-)
OdpowiedzUsuńDaruję ją sobie..
OdpowiedzUsuńNo, no... Już sam tytuł i okładka przyciąga wzrok. Może i ja się skuszę? Albo lepiej kupię ją swojej dziewczynie. Tak przy okazji;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
---robbi---
Polscy autorzy od dłuższego czasu pociągają staram się ich poznawać więc i na tą lekturę przyjdzie czas.
OdpowiedzUsuńMam ogromne przeczucie, że to zdecydowanie nie dla mnie. Pozostanę przy sprawdzonych polskich autorach - do nowości jak na razie podchodzę bez entuzjazmu, zbyt często się zawiodłam.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
O, jeszcze niedawno widziałam tę książkę na zdjęciu, którym dodałaś. Już wtedy właśnie ona mnie zaciekawiła i wygląda na to, że będę musiała się jej bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńTytuł i Twoja recenzja dają nadzieję, że lektura będzie interesująca i pouczająca. Dodaję do planów
OdpowiedzUsuńRecenzja zachęca do przeczytania. Dodaje do zaplanowanych na ten rok :))
OdpowiedzUsuń