„Zły wpływ” Ramsey Campbell
Wydanie polskie: 11/2011
Liczba stron: 312
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788376741499
Horrory i ogólnie literatura grozy nie należą do mojego ulubionego gatunku. Zawsze po takich mrocznych, przerażających książkach czeka mnie nieprzespana noc, koszmary i nieuzasadniony, wyimaginowany lęk. Mimo takich reakcji od czasu do czasu sięgam po horrory. Dlaczego? Cóż... Może ten czytelniczy dreszczyk emocji i stopniowane napięcie nie są takie złe? Wczoraj miałam okazję przeczytać „Zły wpływ” Ramsey’a Campbell, ale całe szczęście spałam spokojnie. Nie jest to typowy horror, raczej opowieść o duchach, ale z pewnością napięcia w niej nie zabraknie...
Nieco o fabule... Anglia, Liverpool. Rodzina Faraday’ów z powodu niełatwej sytuacji finansowej zamieszkuje u swojej starej, schorowanej ciotki Queenie. Od dawna kobieta sprawia wrażenie groźnej i ponurej, nawet teraz, kiedy jest zniedołężniała. Jedynym jej marzeniem jest oszukać śmierć i żyć wiecznie. Kiedy umiera nikt nie przypuszcza, że kobieta nawet zza grobu nie da im spokoju. Wszystko przez tajemniczy medalion z puklem włosów ośmioletniej córki Faraday’ów, imieniem Rowan, z którym została pochowana Queenie. To dzięki niemu potrafi wywierać wpływ i manipulować dziewczynką, która szybko staje się marionetkach w rękach nieboszczki. Otoczenie orientuje się, że coś jest nie tak z Rowan. Zła, zimna i zamknięta w sobie ośmiolatka, dziwnie się zachowująca będzie nie lada wyzwaniem. Czy komuś uda się rozwikłać tę zagadkę i dostrzec prawdę? Koniecznie musicie się o tym przekonać.
Książka przypadła mi do gustu. Muszę jednak przyznać, że nastawiałam się na bardziej mroczną opowieść. Jest to niewątpliwie horror, ale z dość dużą komponentą obyczajową, co akurat przy mojej strachliwej naturze było sporym plusem. Autor ciekawie nakreślił postacie, fabuła jest wciągająca a szczegółowe opisy, wydarzenia opisane z różnych punktów widzenia oraz żywy język to dodatkowe atuty. Poza tym nie zabraknie napięcia i dreszczyku emocji, więc miłośnicy mocniejszych klimatów tez powinni być usatysfakcjonowani. Akcja nie pędzi a część wątków jest przewidywalna, ale mimo to książkę czyta się bardzo dobrze.
„Zły wpływ” to powieść owiana mroczną atmosferą, z ciekawymi bohaterami i wciągającą fabułą. Z pewnością dostarczy Wam nie tylko rozrywki, ale również refleksji i moc przemyśleń na temat życia i śmierci. Polecam i pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 4,5 / 6 <<<<
Zgadzam się z Twoją oceną, to dobra książka, chociaż momentami miałam wrażenie, że jej potencjał nie został właściwie wykorzystany.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za horrorami i tak jak ty bardzo często po przeczytaniu ich nie mogę zasnąć. Najgorzej jest gdy oglądam filmy lub czytam książki o atakach kosmitów. Mam uraz z dzieciństwa. Opowieści o duchach jakoś jeszcze da się przeżyć ale ja mogę czytać je tylko w ciągu dnia. Recenzja miła dla oka, a po książkę może kiedyś sięgnę, ale niekoniecznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
na pewno się skurzę, recenzja brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo intrygująco! Słowa takie jak "medalion", "wpływ zza grobu" działają na mnie jak magnes, więc nie potrafię się tej książce oprzeć. Koniecznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Jak bym miała czas. :(
OdpowiedzUsuńBo naprawdę ostatnio mam ochotę na tego typu książkę, albo na jakiś horror, a ocenę postawiłaś porządną więc myślę, że i mi by się spodobała. :)
Zobaczę co da się zrobić i nuż za niedługo ją będę miała (ach te biblioteki :D)
Ocena nie najniższa, książka wydaje się ciekawa więc kto wie, może za jakiś czas przeczytam:)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, poszukam ;)
OdpowiedzUsuńWrażenia mam podobne do Natuli, ale generalnie uważam, że to całkiem niezła opowieść o duchach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Kolejna kusząca propozycja :)
OdpowiedzUsuńChciałabym tą książkę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię taką literaturę,więc na pewno skorzystam jak tylko nadarzy się okazja.
OdpowiedzUsuńLubię takie książki dlatego chętnie bym ją przeczytała:)
OdpowiedzUsuńMyślę sobie,że horrory poza wzbudzeniem lęku nie są w stanie zaskoczyć mnie czymkolwiek. Nie zmieniają moich poglądów, nie uwrażliwiają na nic. Dlatego ich nie czytam :D I dlatego, że nie znoszę kiedy po seansie z nimi mój słuch wyostrza się na wszystkie szmery nocą :D
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, że będę miała niedługo okazję przeczytać tą książkę. Nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńJakoś mnie streszczenie tej książki nie przekonuje. Ale może zerknę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam demoniczne dzieci, ale w filmach zbyt mnie przerażają :P
OdpowiedzUsuńMyślę, że postaram się przeczytać te książkę :)
Bardzo chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuńKsiążka oceniana jest dosyć wysoko, więc w sumie chętnie bym przeczytała, tylko że czasu ciągle brakuje - to przerażające, że nie mogę sobie pozwolić na wszystkie książki, bo musiałabym wyrzucić z grafiku sen, albo złożyć podanie u Najwyższego o wydłużenie doby do co najmniej 32h!
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać tę książkę! Jak na razie czytałam tylko jedno opowiadanie tego pisarza, ale również mi się podobało :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie!
Oj, mam ochotę na taki mroczny klimacik... Obym się nie zawiodła!
OdpowiedzUsuńJa podobnie jak Ty - nie jestem jakąś pasjonatką horrorów. Ale tutaj bardzo podoba mi się okładka i tematyka, więc chciałabym po nią sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńło strasnzie mnie zaciekawiła fabuła. Lubię książki o duchach, a ta na pewno mnie zaciekawi. A babka to dopiero orzech do zgryzienia..
OdpowiedzUsuń