Wydawnictwo: Wilga
Wydanie polskie: 01/2006
Liczba stron: 53
Format: 165 x 170 mm
Oprawa: twarda
ISBN: 9788373753693
Dziś kolejna książeczka dla najmłodszych czytelników. „Leśne bajki” Agnieszki Frączek to wspaniały zbiór opowieści prosto z bajkowego lasu. Widząc okładkę od razu wiedziałam, że spodoba się mojemu siostrzeńcowi. Gdy zajrzałam do środka moim oczom ukazały się niezwykłe ilustracje tętniące żywymi kolorami i szczegółami. Do tego interesujący tekst, prosty, przyjemny język, który idealnie sprawdza się w przypadku małych dzieci. Dwanaście różnych historyjek a bohaterami każdej z nich są zwierzęta i krasnoludki, które mają cechy typowo ludzkie. Boją się, śmieją, bawią, jedzą pyszne smakołyki, grają w piłkę, pływają w rzece, obserwują i cieszą się. A to tylko początek.
Od strony technicznej uwagę przyciąga piękna grafika, wartościowy tekst i zabawne dialogi. Każda z bajeczek uczy, pozwala zrozumieć otaczającą rzeczywistość i daje ułamek magicznego świata, którym jest las i kryjące się w nim stworzenia. Sporo tajemnic, sekretów, zaskakujących wydarzeń i osobliwych bohaterów zapewni dzieciom rozrywkę na dobrym poziomie, uprzyjemni każdą wolną chwilkę i pozwoli na pożyteczne spędzenie czasu. Warto również wspomnieć o twardej okładce i sztywnych stronach, dzięki czemu książeczka będzie służyć naszym szkrabom przez długi czas. Poza tym atutem jest niewielki format, który dobrze pasuje do dziecięcych rączek.
„Leśne bajki” to świetna pozycja dla młodych czytelników. Świetnie się sprawdzi jako krótkie opowieści przed spaniem, ale będzie też dobrą zabawą w ciągu dnia. Z pewnością zainteresuje dzieci lubiące przyrodę i chcące przeżyć niezapomnianą wyprawę do tajemniczego lasu. Polecam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Na chwilę obecną jednak spasuje, gdyż mam już całkiem pokaźną kolekcje bajek, więc może kiedy indziej kupię następną.
OdpowiedzUsuńDobrze, że dziś, kiedy na rynku dominują bajki pełne przemocy i propagujące złe obyczaje są jeszcze takie książeczki, jak ta, które nie tylko potrafią wzbudzić zainteresowanie malucha, ale i czegoś jeszcze go nauczyć. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKupię ją mojemu małemu kuzynowi. Spodobają mu się te klimaty.:D
OdpowiedzUsuńNienawidzę, jak recenzujesz bajki, bo zawsze wtedy nachodzi mnie myśl, że musiałabym obrabować bank, by je wszystkie kupić. Albo od razu napaść na jakąś dobrze wyposażoną księgarnię.
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko tej Autorki ;)))
OdpowiedzUsuńOch, pamiętam jak ostatnio czytałam to mojej małej kuzynce, którą ta książeczka zainspirowała tak bardzo, że po dwóch opowiadaniach koniecznie chciała wybrać się do lasu, a jak wiemy temperatury ku temu raczej niesprzyjające...
OdpowiedzUsuńA ja niestety muszę się powtórzyć... Dlaczego nie mam żadnej młodziutkiej rodzinki???
OdpowiedzUsuńJa już jestem za stara na takie bajeczki, a dzieci planuje dopiero za jakieś 7-8 lat, ale myślę, że jako prezent świetnie się sprawdzi ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie:
papierowyazyl.blogspot.com
Podpisuję się pod słowami Juliette!
OdpowiedzUsuńLeśne Bajki - brzmi ciekawie :) Niestety nie mam komu kupić tę książeczkę.
OdpowiedzUsuńChętnie sprezentuję ją córce kuzynki - Młoda bardzo lubi takie książeczki ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo podoba mi się okładka, niby prosta, a ma coś przyciągającego. ;)
OdpowiedzUsuń