„Poza strachem” Jaye Ford

Wydawnictwo: Świat Książki

Wydanie polskie: 02/2012

Liczba stron: 368

Format: 135 x 215 mm

Oprawa: miękka

ISBN: 9788377994641

Kiedy przeglądając aktualne nowości książkowe natrafiłam na debiutancką powieść „Poza strachem” Jaye Ford, od razu zaintrygował mnie opis oraz okładka. Kierując się swoja intuicją postanowiłam dać jej szansę i jak się wkrótce okazało, był to strzał w dziesiątkę. Ale o tym za chwilkę...

Nieco o treści... Główną bohaterką jest 35-letnia Jodie Cramer. W przeszłości jako nastolatka była świadkiem okrutnego  gwałtu i morderstwa swojej przyjaciółki a sama również ledwo uszła z życiem. Koszmar długo nie dawał o sobie zapomnieć, ale w końcu kobieta ułożyła sobie życie. Pewnego dnia wraz z bliskimi koleżankami, Louise, Hannah i Corrine, postanawia wybrać się na kilka dni za miasto. Na cel obrały teren z dala od cywilizacji, ustronny i bez dostępu do telefonu, czyli kilka dni na łonie natury, z dala od gwaru i miejskiego chaosu. Po drodze jednak mają stłuczkę i ich samochód zostaje uszkodzony. Z opresji ratuje ich były policjant, który dowozi kobiety na miejsce. Mimo pozornego spokoju Jodi czuje się obserwowana, nie potrafi się odprężyć i wyczuwa jakieś niebezpieczeństwo. Może to tylko jej umysł płata figle? A może naprawdę jakieś zło czai się gdzieś w pobliżu? Nic nie zdradzę, ale z pewnością warto dać szansę tej książce i samemu się o tym przekonać.

Jak już wspomniałam, jest to debiut australijskiej autorki i moim zdaniem bardzo udany. Od początku wciągnęłam się w interesującą fabułę i polubiłam główną bohaterkę. Akcja jest dynamiczna, kolejne watki szybko się przeplatają i pędzą niczym błyskawica, dzięki czemu nie ma poczucia znużenia. Co więcej czytelnikowi udzielą się niemałe emocje oraz napięcie, które nie pozwolą odłożyć książki póki całość się nie wyjaśni. Język jest konkretny, przystępny w odbiorze a styl lekki i przyjemny. Dodatkowo przedstawiony świat obfituje w szczegóły i drobiazgi, dzięki czemu możemy się znacznie bardziej wczuć w przyszykowaną nam przez autorkę historię. Muszę także wspomnieć o niemałej dawce psychologii, którą uraczyła nas pisarka. Lubię zagłębiać się w umysł bohaterów i wiedzieć co czują, o czym myślą, jak reagują i dlaczego, dlatego byłam przyjemnie zaskoczona, że autorka nie zapomniała tego odpowiednio rozwinąć.

„Poza strachem” to świetny, trzymający w napięciu thriller, od którego wprost nie będziecie potrafili się oderwać. Jeżeli liczycie na dreszczyk emocji, zaskakujące wydarzenia, tajemnice i  moc refleksji to zdecydowanie warto sięgnąć po tę książkę. Polecam i pozdrawiam!!

Moja ocena 

>>>> 5 / 6 <<<<