Loading...

piątek, 27 kwietnia 2012

„Co się przydarzyło tej małej dziewczynce?” Asa Lantz

„Co się przydarzyło tej małej dziewczynce?” Asa Lantz

Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 03/2012
Liczba stron: 640
Format: 135 x 215 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377996744

Lubię skandynawskie kryminały i thrillery, więc nie mogłam przepuścić książki „Co się przydarzyło tej małej dziewczynce?” Asy Lantz. Już kiedy zobaczyłam ją w zapowiedziach wiedziałam, że to smakowity kąsek. Okładka, opis a potem zachęcające recenzje... Wszystko to przekonało mnie do tej pozycji.

Nieco o fabule... Yi Young to chińska nastolatka, która skorzystała ze sposobności i przeniosła się do Szwecji, aby tu wieść godne życie, mieć pracę i uzyskać odpowiednie wykształcenie. Jednak zamiast tego co jej obiecano, czekała na nią przykra niespodzianka i tragiczny los, który spotkał także inne chińskie dzieci. Po latach postanawia nagłośnić całą sprawę i za pośrednictwem szwedzkiej telewizji ukazuje się pierwszy odcinek dokumentalnego filmu o niecnym procederze. Szwecja wrze a całe zamieszanie ewidentnie nie podoba się rządowi i pewnej organizacji. Tymczasem osoby związane z upublicznieniem filmu znikają w tajemniczych okolicznościach. Także sama zainteresowana zapada się pod ziemię. Viggo Sjöström, były policjant, a teraz pisarz i dramaturg, postanawia odszukać bohaterkę i dowiedzieć się o niej czegoś więcej. Ze strzępów informacji, pojedynczych faktów i poszlak powoli zbliża się do przerażającej prawdy. A im bliżej jest tego odkrycia, tym większe niebezpieczeństwo mu grozi oraz jego bliskim i innym osobom...

Ponad 600 stron może odstraszyć niejedną osobę, ale w tym przypadku nie musicie się obawiać znudzenia czy też długiego, mozolnego czytania. Nic z tego! Książkę pochłania się w szybkim tempie i nim się spostrzeżecie, będziecie już na ostatniej stronie. Autorka ma lekkie pióro, przyjemny styl i przede wszystkim potrafi poprzez oryginalną fabułę i niebanalne sylwetki bohaterów przyciągnąć uwagę czytelnika. Co więcej, treść jest bardzo zagadkowa i tajemnicza, więc początkowo trudno się odnaleźć, ale im dalej, tym wszystko okazuje się układać w jasną i klarowną całość. Nie zabraknie tu silnych i skrajnych emocji, napięcia, zaskakujących zwrotów akcji oraz szokujących faktów..

„Co się przydarzyło tej małej dziewczynce?” to pierwsza część trylogii Genesis. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu i z niecierpliwością będę czekać, aż wpadnie mi w ręce. Świat oszustw, ciemnych interesów, perwersji, korupcji, chorej władzy... Polecam ten thriller osobom o mocnych nerwach, pragnących zasmakować w mrocznej, brutalnej historii, która wywoła liczne refleksje i nie pozwoli przejść obojętnie.

Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

16 komentarzy:

  1. Myślę, że dam jej szansę, jak będzie okazja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest trylogia? WOW, więc szykuje się uczta porównywalna z "Millennium" Larssona!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie mroczne i przerażające klimaty, więc ową książkę muszę nabyć koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. wiedzialam ze to bedzie bardzo ciekawa ksiazka, czego nie wiedzialam, to fakt ze to kolejna trylogia ... zbankrutuje jak tak dalej pojdzie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też coraz chętniej sięgam po literaturę skandynawską :) Naprawdę można wyłowić z niej wiele perełek. To chyba coś dla mnie. Czasem jest tak, że im więcej stron tym lepiej więc 600 stron dobrego kryminału powinno przyciągać :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. zapowiada się ciekawie ten cykl
    600 stron mnie bynajmniej nie odstrasza :)
    a po książkę bym sięgnęła :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ mnie zaciekawiłaś :) Mam tę książkę na oku od jakiegoś czasu i teraz już wiem na pewno, że muszę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mrocznie i obszernie - to lubię, rzekłam, to lubię! Chętnie przeczytam :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazwyczaj wystarczy samo hasło "skandynawski kryminał", żeby zachęcić mnie do czytania;) Tutaj musiałabym jeszcze się zastanowić - wolę kryminały czy thrillery o "zwykłych" przestępcach, a to mi wygląda na większą aferę, a może i całą teorię spiskową;) W każdym razie będę miała na uwadze, że pojawiła się taka książka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szwedzkie, mocne kryminały to coś co tygrysi lubią najbardziej. Na pewno przeczytam.
    Pozdrawiam,
    ---robbi---

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak najbardziej dla mnie:) Lubię książki w takich klimatach:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Niedawno doszła do mnie ta książka i mam zamiar się za nią wkrótce zabrać ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. wow, muszę ją mieć, już mi się podoba !

    OdpowiedzUsuń