„Grzechy wołające” Ks. Andrzej Zwoliński
Wydanie polskie: 02/2012
Liczba stron: 372
Format: 155 x 235 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375057423
Andrzej Zwoliński to znana i ceniona postać wśród duchowieństwa chrześcijańskiego, jak i świeckiego środowiska naukowego. Ten kapłan, teolog, sektolog, socjolog zajmuje się szeroko pojętym religioznawstwem i naukami społecznymi. Właśnie dlatego kiedy w moje ręce wpadła książka „Grzechy wołające” od razu zabrałam się za nią. I choć to literatura popularnonaukowa, to tematyka jest bardzo intrygująca...
Nieco o treści... Otóż są grzechy i grzeszki. Warto sobie uświadomić, że każdy czyn ma swoją wagę, ciężar gatunkowy oraz za każdy występek przyjdzie nam zapłacić odpowiednią do przewinienia cenę . Nie wszystkie bowiem grzechy są jednakowo złe. Są przecież te śmiertelne, które oddzielają nas od Boga, jak i te powszednie, które tylko osłabiają relacje między człowiekiem a jego Stwórcą. Autor w swojej publikacji starał się skupić na tzw. grzechach wołających o pomstę do nieba, czyli tych, które są szczególnie naganne moralnie i wymierzone w bliźnich. To one właśnie stanowią najbardziej destrukcyjny element, który rozpala gniew Boży.
Mamy cztery podstawowe grzechy. Wśród nich wymienia się rozmyślne zabójstwo, czyli dokonane z premedytacją i zimną krwią, bez skrupułów czy jakichkolwiek hamulców. Jest również grzech sodomski a więc czyn cielesny dokonany przeciwko naturze, podobnie jak to było w Sodomie. Wtedy właśnie doszło do publicznego i nieczystego obcowania osób tej samej płci, różnych dewiacji i zboczeń, które przejawiały się skrajnymi formami. Trzecim grzechem jest uciskanie ubogich, wdów i sierot, czyli krzywdzenie jak i brak wsparcia tych, którzy są bezbronni, słabi i szczególnie podatni na różnego rodzaju ataki ze strony silniejszych i bardziej wpływowych osób. Ostatnim z grzechów wołających jest zatrzymanie zapłaty należnej za pracę, czyli wykorzystanie innych do swoich potrzeb a następnie odprawienie ich z kwitkiem.
Ks. Andrzej Zwoliński pokazuje, że człowiek który dopuszcza do siebie zło, pozwala mu się zadomowić w duszy, bardzo szybko i konsekwentnie przemierza drogę od grzechów najlżejszych aż do tych najgorszych. Nim taka osoba się zorientuje z coraz większa łatwością, bez wyrzutów sumienia i refleksji nad swoim zachowaniem oddaje się we władanie mrokowi, który przesłania nam prawidłowy osąd swoich czynów. Książka „Grzechy wołające” to szczegółowe i dokładne zagłębienie się w poszczególne przewinienia i zrozumienie jak łatwo wpaść w sidła zła. Warto przeczytać tę publikacje i wiedzieć jak wiele można stracić przez własną głupotę i słabość. Polecam serdecznie!!
Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<
„Zło dobrem zwyciężaj. Granice psychologii i moc wiary” Paul Josef Cordes
Wydawnictwo: WAM
Wydanie polskie: 01/2012
Liczba stron: 140
Format: 135 x 210 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375059182
Zło z jednej strony fascynuje, intryguje ludzi a z drugiej budzi lęk, przerażenie czy wstręt. Lubimy z bezpiecznej odległości oglądać filmy kryminalne, gdzie non stop dzielni detektywi muszą radzić sobie z krwawymi i bestialskimi zabójstwami bądź czytać książki, w których autor ze szczegółami zatapia się w umysł psychopatycznego mordercy i ukazuje nam jego mroczną duszę. Wszystko to jednak słodka zabawa dopóki Zło bezpośrednio nie uderzy w nas lub naszych bliskich. Wtedy nie jesteśmy już biernymi obserwatorami, czytelnikami, ale bierzemy aktywny udział w przedstawieniu i gramy w nim główne role. Czy potrafimy wtedy stanąć oko w oko ze złem i mu się przeciwstawić? Czy umiemy je w porę dostrzec nim się rozpanoszy w naszym sercu, umyśle i duszy? Z pomocą przychodzi książka „Zło dobrem zwyciężaj. Granice psychologii i moc wiary” Paula Josefa Cordes.
Autor podejmuje się opisania walki ze złem i jego przejawami, którą musimy stoczyć niejednokrotnie w ciągu naszego życia. W codziennej rzeczywistości często zmagamy się z własnymi demonami, które przyjmować mogą różnorodną formę. Może być to złośliwość wobec innych, dążenie do władzy, pławienie się w luksusie, kłótnie w rodzinie, brak czasu dla bliskich czy choćby stawianie doznań cielesnych ponad duchowe. Jednak są też chwile, kiedy zło uderza w człowieka w szerszym i bardziej brutalnym wymiarze, jak podczas wojen, wypadkach komunikacyjnych, w zamachach terrorystycznych czy przy kataklizmach i klęskach żywiołowych. Paul Josef Cordes pokazuje jednak, że często sami nie jesteśmy w stanie w porę dostrzec zagrożenia i się jemu przeciwstawić, ponieważ to z czym mamy do czynienia nas przerasta. Ale nie jesteśmy bezbronnymi ofiarami, bo jako chrześcijanie mamy skuteczną broń przeciwko Złu i ta książka pokazuje, jak ją wykorzystać do własnych celów.
„Zło dobrem zwyciężaj. Granice..” to lektura niewielka objętościowo, ale dość treściwa. W treści przybliżono nie tylko słowa z Pisma Świętego, ale także kazania Jana Pawła II i innych godnych i cenionych dostojników duchowieństwa. Wszystko to, aby zwrócić uwagę na działalność Zła i dać ludziom narzędzia, aby potrafili z nim walczyć. Poruszona tematyka dotyka również istoty łaski Chrztu Świętego, jak i rozważań na temat wyznawanie grzechów w konfesjonale. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Polecam i pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 4,5 / 6 <<<<
Ciekawe pozycje zaserwowałaś :) Chętnie skuszę się na obie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe i wartościowe pozycje. :) Ale czy dla mnie? Nie jestem pewna. :)
OdpowiedzUsuńJa na chwilę obecną muszę przystopować z dopisywaniem książek do listy. Może mi się uda choć przez kilka dni nie wydłużać listy :)
OdpowiedzUsuńPierwsza książka wydaje się całkiem ciekawa, druga trochę mniej, aczkolwiek na pewno każdy znalazłby w nich coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńObie brzmią interesująco, jednak zacznę najprawdopodobniej od pierwszej ;)
OdpowiedzUsuńKOCHAM profesora Zwolińskiego! Często gości u nas w parafii i wygłasza kazania, dwa razy słuchałam jego wykładów w ramach naszego Katolickiego Klubu Dyskusyjnego: o new age i sektach. Pisze świetnie, ale, Kasandro, jak on wykłada! Można słuchać godzinami. Jeden DKK przeciągnął się kiedyś do północy prawie - i nikt nie miał dość. Niesamowita wiedza i niesamowity przekaz.
OdpowiedzUsuńPo jego książki sięgnę na pewno!
Uściski!
Szczęściara:)). Z chęcią posłuchałabym jego kazań. Za to już zaczęłam się rozglądać za innymi książkami tego autora. Pozdrawiam!!
UsuńJest w czym wybierać - sporo ich.
Usuń:)
Ciekawe pozycje. Zwłaszcza pierwsza mnie zaciekawiła bardzo i będę ją miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńMnie wołają "Grzechy wołające" ;)
OdpowiedzUsuńI to baardzo głośno ;)
Co prawda, tematyka nie moja, to jeszcze zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńTa pierwsza książka wydaje się być bardzo interesująca. ;))
OdpowiedzUsuńJuż same okładki zachęcają do sięgnięcia po te książki! Ach, z wielką ciekawością będę ich szukała!
OdpowiedzUsuńNiestety znów nie moja tematyka :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ostatnio dużo pozycji o tematyce religijnej u Ciebie. :) Fajnie, bo lubię takową, a i mnie teraz jakaś ochota naszła coby coś z gatunku "religijne" poczytać bo dawno już nic nie miałam w łapkach. :) Do "Grzechów wołających" jakoś nie mogę się przekonać, ale ta druga pozycja bardzo mnie zaintrygowała. Rozejrzę się. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńNo, no...brzmi bardzo ciekawie więc poszukam u siebie :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaje ze gdy na mojej stronie zobaczylam tylko kawalek pierwszej ksiazki pomyslalam, ze bedzie o wampirach ;-) a tutaj taka mila niespodzianka. naprawde sie ciesze ze na Twoim blogu pojawiaja sie rowniez takie pozycje... serdecznie pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń