Loading...

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

„Milczące słowa” Jagoda Wochlik



Wydawnictwo: Novae Res
Wydanie polskie: 01/2012
Liczba stron: 276
Format: 120 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377222324

O wampirach powstało już bardzo wiele książek i to najczęściej autorstwa zagranicznych pisarzy. Przez jakiś czas miałam przesyt pozycji z tym motywem, ale wszystko się zmieniło, kiedy przeczytałam opis książki „Milczące słowa” Jagody Wochlik. Coś mnie tknęło i postanowiłam dać jej szansę. Lektura okazała się całkiem interesująca i znacznie bardziej ciekawa niż mogłam przypuszczać.

Nieco o treści... Oto poznajemy Henry’ego Gota, ponad 400-letniego wampira, który jest pisarzem fantasy. To typowy krwiopijca, zimny, nieufny i pozbawiony wyrzutów sumienia przedstawiciel mroku, choć gdzieś w tle tli się w nim człowieczeństwo. Jego dotychczasowe życie-nieżycie zmienia się, gdy poznaje Zuzannę, delikatną, niewinną studentkę, jego całkowite przeciwieństwo. Jak się okazuje dziewczyna ma światło pod skórą i według sybilli ma być przyczyną jego śmierci. Tymczasem niespodziewanie to on ratuje ją. Czy była to dobra decyzja? Od tej pory równowaga między siłami dobra i zła zaczyna się niebezpiecznie chwiać a magiczne istoty z wampirami i egzorcystami na czele pragną się pozbyć Zuzanny. Jak potoczą się losy bohaterów? Z jakimi wyzwaniami przyjdzie im się zmierzyć? Nic nie zdradzę!!

Jestem mile zaskoczona. Autorka stworzyła niezwykle ciekawą opowieść, która wciągnęła mnie od pierwszych stron. Im dalej, tym dzieje się więcej, akcja przyspiesza, pojawiają się nowi bohaterowie czy też kolejne problemy do rozwiązania. Plusem są świetnie nakreślone sylwetki Zuzanny i Henry’ego oraz osobliwe postacie drugoplanowe. Wszystko to realistycznie przedstawione, z dużą dozą emocji i niemałym napięciem. Klimat jest iście tajemniczy, miejscami melancholijny, z nutką metafizyki i magii, co znacznie wzbogaciło fabułę. Do tego lekki styl, żywy, barwny język oraz umiejętnie wpleciony w całość wątek romantyczny. Nie podoba mi się jedynie okładka obecnego wydania, choć oczywiście swoją oryginalnością przykuwa wzrok.

„Milczące słowa” to nietypowa książka, która z pewnością zapewni Wam niemałą rozrywkę, wzbudzi liczne emocje i da wiele powodów do przemyśleń. Polecam czytelnikom ceniącym nadprzyrodzone motywy w lekturach oraz miłośnikom wampirów. Ja natomiast czekam na kolejną powieść autorki:).

Moja ocena 
>>>> 5- / 6 <<<<

22 komentarze:

  1. Kusisz pochlebną recenzją, ale te wampiry już mniej mnie pociągają. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię nadprzyrodzone motywy oraz wampiry, dlatego koniecznie muszę dostać ową książkę w swoje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wampiry i polska autorka muszę to przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię wampirów~! Do książek o nich nigdy się chyba nie przekonam;> Nie wiem skąd ostatnio w ogóle takie bum na wampiry;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem już po lekturze "Milczących słów" i muszę przyznac, że powieśc rzeczywiście posiada spory potencjał. Gorąco kibicuję autorce ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedyne co zachęca mnie do tej książki to Twoja recenzja. Okropnie nie lubię książek o wampirach ;/
    Jednak chyba po nią sięgnę. Zbyt bardzo jestem ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Autorka może tylko wyrazić radość, że zechciałaś poświęcić czas i przeczytać jej książkę :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Intueri - to była dla mnie przyjemność i bardzo dobrze spędzony czas:). Czekam na Twoje kolejne książki!!

      Usuń
    2. Cóż, Kasandro, dziękuję za miłe słowa :). Sama chętnie widziałabym kolejne powieści w druku, ale to nie jest niestety proste. A jeśli cierpisz na niedosyt po lekturze i miałabyś ją ochotę rozszerzyć, to polecam przejrzeć moje listopadowe notki. Zamieściłam tam szereg fragmentów z tomów II i III trylogii o Henrym Gocie.

      Usuń
    3. Z chęcią przeczytam fragmenty na Twoim blogu, ale oczywiście życzę, aby udało Ci się wydać kolejne tomy także w wersji papierowej. Trzymam za to kciuki i pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Ja jednak nie mogę się przekonać do książek, gdzie występują wampiry. Od kilku lat rynek czytelniczy jest tym wypchany.
    Chociaż miło byłoby sięgnąć po książek o takich postaciach, która okazałaby się bardzo dobra i zmieniłaby taki mały światopogląd na ten temat. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. no popatrz, wampiry i to w wykonaniu rodzimej autorki
    będę musiała poszukać tej książki :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. No proszę, coś fajnego o wampirach, i to nasze, polskie? Zdecydowanie muszę sobie wrzucić ją na listę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka świetna i również czekam na kolejne książki autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Może kiedyś po nią sięgnę ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie słyszałam o książce i autorce, chętnie się zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie również się podobało, bardzo miło spędziłam czas z książką Jagody:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurczę będę musiała jej poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta okładka jest bardzo nieciekawa, ale fabuła jest W-S-P-A-N-I-A-Ł-A! Już dawno ją czytałam, ale nadal dobrze ją pamiętam! Przeczytałam ją w jeden wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  17. Książka zapowiada się interesująco. Chętnie przeczytam teraz coś nietypowego i skłaniającego do przemyśleń.

    P.S. W moim bannerze konkursowym jest błąd - zamiast 16.04 napisałam 16.05. Na moim blogu wstawiłam poprawiony banner. Czy mogę poprosić o zmianę starego na nowy? Oczywiście jeśli masz czas i cierpliwość. Byłabym bardzo, bardzo wdzięczna :)

    Pozdrawiam i przepraszam za kłopot!

    OdpowiedzUsuń
  18. Podzielam Twoją opinię, bo książkę już czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Książka jest w polu moich zainteresowań i mimo, że nie czytuję pozycji o wampirach (o dziwo już filmy powoli łatwiej mi przychodzą), myślę że warto spróbować (szczególnie zachęca mnie komentarz Pani Agnieszki Lingas-Łoniewskiej i oczywiście Twoja recenzja) ;D

    OdpowiedzUsuń