Loading...

sobota, 7 kwietnia 2012

„Skradzione życie” Jaycee Dugard



Wydawnictwo: Hachette
Wydanie polskie: 01/2012
Liczba stron: 288
Format: 135 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377398395

Co jakiś czas w mediach możemy usłyszeć dramatyczne relacje różnych osób, które przeżyły piekło. Zaginione dzieci, przetrzymywane w skandalicznych warunkach kobiety, porwania dla okupu, gwałty, okrutne morderstwa ... Jest to przykład jak w jednej chwili całe nasze życie może się wywrócić do góry nogami. Podobny koszmar spotkał pewną 11-letnią dziewczynkę, porwaną i przetrzymywaną 18 lat. Swoje życie i doznane krzywdy spisała w autobiograficznej książce „Skradzione życie”.

South Lake Tahoe w środkowo-wschodniej Kalifornii. 10 czerwca 1991 roku Jaycee Lee Dugard wychodzi do szkoły jak w poprzednie dni. Nikt nie mógł przewidzieć, że za chwilę na oczach ojczyma zostanie porwana a jej dotychczasowe życie się skończy. Nie będzie radosnych chwil, znikną przyjaciele, rodzice, normalność odejdzie w niepamięć. Wszystko to przez Phillipa Garrido, samozwańczego kaznodzieję, który wraz z żoną Nancy postanowił uwięzić  dziewczynkę w starej szopie z dala od innych ludzi. Przez te kilkanaście lat niewoli znęcał się nad nią psychicznie, izolował od świata zewnętrznego, gwałcił i spłodził z nią dwie córeczki. Mężczyzna był już wcześniej karany za wielokrotne przestępstwa seksualne i był pod nadzorem kuratora. Jednak dopiero po 18 latach urzędnik zorientował się, że coś jest nie tak i w ten sposób cała sprawa wyszła na jaw...

Jestem wstrząśnięta tym, czego dowiedziałam się z tej książki. To co przeżyła ta młodziutka dziewczyna jest nie do wyobrażenia. Ciarki przechodzą mi po plecach i nie mogę uwierzyć, że zdarzyło się to naprawdę. A jednak!! Tęsknota za bliskimi, strach, żal, wewnętrzny ból, niepewność i inne liczne emocje były udziałem bohaterki, która każdego dnia przeżywała gehennę zgotowaną jej przez fanatyka religijnego. Nie sposób przejść obojętnie wobec tej opowieści, która głęboko zapada w pamięć. Jaycee opisze nam to, czego doświadczyła, co czuła oraz jak przetrwała to piekło.

„Skradzione życie” to bolesna opowieść o traumatycznych latach w zamknięciu, które odcisnęły piętno na młodej dziewczynie i na zawsze ją zmieniły. Polecam serdecznie czytelnikom ceniącym historie na faktach oraz życiową tematykę. Jestem pewna, że ta książka zrobi na Was niezapomniane wrażenie. Polecam!!

Moja ocena 
>>>> 6 / 6 <<<<

15 komentarzy:

  1. Lubię tego typu historie oparte na faktach. To przerażające, co niekiedy dzieje się w ludzkim życiu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przerażająca ta historia, co prawda książki nie czytałam, ale oglądałam dokument o tej dziewczynie. Książka na pewno jest ciekawa, jeżeli można tak powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurczę... to faktycznie musi być poruszająca historia. Jejciu, strasznie mnie zaintrygowałaś! Rewelacyjna recenzja :)

    A ja jeszcze raz, tym razem osobiście składam Ci najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba się tego nie podejmę. Przerażają mnie takie historie. Wiem ze się zdarzają ale nie czuję przyjemności czytając o nich.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wstrząsające. Nie do pomyślenia dla normalnego człowieka. Straszne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brutalna i fascynująca historia...Chętnie bym ją poznała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie piszesz długo, a tak potrafisz zainteresować. To normalnie jakiś dar chyba... Może zdradzisz mi kiedyś sekret? xD
    Bardzo lubię trudne historie. Okropne są rzeczy, jakie niektórzy robią innym, aby sprawiać ból, a sobie jakąś chorą satysfakcję. Słyszałam kiedyś o takiej Niemce, która przeżyła coś podobnego, co bohaterka z książki i opisała swoje życie. Mam zamiar i tamtą opowieść przeczytać, ale boję się emocji, ponieważ na pewno w takich strasznych lekturach są, a ja płakać nie lubię. ;)

    Wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  8. Historia rzeczywiście traumatyczna, więc postaram się kiedyś zapoznać z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  9. To bardzo trudny temat i książka wstrząsająca niewątpliwie, ale ja lubię takie lektury. Przeczytam z wielką chęcią. Pozdrawiam serdecznie. :)

    Wszystkiego dobrego w te święta! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna recenzja, piękna ocena co chcieć więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię takie historie, choć bardziej je oglądam w filmach niż czytam w książkach - ta pozycja wydaje się jak najbardziej warta kupienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie książki poruszające trudne tematy. Byłem bardzo zainteresowany dalszymi losami córki Fitza. Z pewnością jest to książka, której nie można zignorować. Czym byśmy byli bez współczucia? Ciekawe czy ta książka odpowiada na to pytanie. Warto sprawdzić:::D

    OdpowiedzUsuń
  13. Przerażające, co człowiekowi może zrobić drugi człowiek !!!

    OdpowiedzUsuń