Loading...

środa, 6 czerwca 2012

„Marzenia Joy” Lisa See



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 05/2012
Liczba stron: 400
Format: 135 x 215 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377997338

Lisy See nikomu nie trzeba specjalnie przedstawiać. Ostatnio wpadła mi w ręce książka „Marzenia Joy”, będąca kontynuacją lektury „Dziewczęta z Szanghaju”. Nie mogłam odmówić sobie tej książki, ponieważ lubię egzotyczną literaturę, jak i sagi obyczajowe. Cóż... Po prostu zabrałam się za czytanie i wciągnęłam się bez reszty:).

Kilka słów o fabule... Z racji, że jest to drugi tom, osoby które nie miały okazji zapoznać się z pierwszą częścią czytają na własną odpowiedzialność:). Siostry Pearl i May w obawie przed wojną uciekają do Stanów Zjednoczonych. Pearl była w tym czasie w ciąży, o której nie miałam wtedy pojęcia. Tymczasem przenosimy się do 1957 roku, kiedy to Joy, córka Pearl, jest już nastolatką i w przypadkowych okolicznościach dowiaduje się prawdy o swoim ojcu i pochodzeniu. Pod wpływem tego, co usłyszała oraz chęci przeżycia przygody i poznania Chin, które ją fascynują wyjeżdża do obcego i jakże innego od USA kraju. Nie ma jednak pojęcia czym jest reżim, komunistyczne państwo, głód, codzienny widok śmierci oraz niełatwe problemy polityczne i gospodarcze tam panujące. Śladami córki wyrusza Pearl, która sama musi pokonać strach przed krajem, który tak bardzo ją zranił. Co z tego wyniknie? Jak potoczą się losy bohaterów? Nic nie zdradzę!

Świetna, życiowa książka. Jestem pod wrażeniem z jak wielką autentycznością autorka oddała ducha epoki, jak wnikliwie opisała dramatyczną sytuację w Chinach i problemy z jakimi musi się zmagać tamtejsza społeczność. Co więcej, od pierwszych stron zostałam wciągnięta w ciekawie skomponowaną historię, w której nie zabrakło silnych, skrajnych emocji, trudnych decyzji, niespodzianek i kopniaków od życia czy też obfitych odnośników do chińskiej kultury. Odkrywanie sekretów rodzinnych oraz próba zrozumienia rządów Mao i walka o przetrwanie w niesprzyjających warunkach również będą tu odgrywać ważną rolę. Wszystko to opisane barwnie, z pasją i zaangażowaniem, co znacznie polepsza odbiór książki.

„Marzenia Joy” to niezwykła, poruszająca opowieść o miłości w jej najszerszym aspekcie. To także piękna książka o tajemnicach rodzinnych i odkrywaniu swoich korzeni, szukaniu szczęścia, dojrzewaniu i wewnętrznej przemianie. Polecam serdecznie!!!

Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

16 komentarzy:

  1. Kolejna piękna poruszająca historia, którą chciałby się natychmiast poznać. Będę miała na uwadze tę pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam tę książkę w księgarni kilka dni temu i mnie zainteresowała... tylko przydałoby się najpierw przeczytać wcześniejszą część :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam tę książkę chyba w Empiku. Po Twojej recenzji, która mnie zachęciła, zamierzam ją sobie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię tą autorkę. Zarówno "Miłość Peonii" jak i "Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz" zrobiły na mnie duże wrażenie. Ostatnio kupiłam "Dziewczęta..." tylko zawsze coś innego wpada mi w ręce. "Marzenia..." też są na mojej liście, choć w trochę dalszej kolejności :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam sporą ochotę na tą książkę już od jakiegoś czasu. Jak jeszcze polecasz...

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam w księgarni i serce mi się krajało, że nie mogę kupić. Cóż, może biblioteka zakupi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj to ja zdecydowanie musiałabym zacząć od pierwszej części :) nigdy jakoś specjalnie nie pociągały książki o obcych kulturach, więc czy się skuszę to nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mi autorki nie trzeba przedstawiać :) mam jej dwie książki na półce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Lisę See:) Świetna recenzja. Książkę przeczytam z całą pewnością.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam pierwszej części, więc na temat tej wypowiadać się nie będę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Po skończeniu "Kwiatu śniegu" obiecałam sobie, że przeczytam wszystkie książki Lisy See. Za mną trzy, przede mną tyleż samo. Bardzo cieszy mnie Twoja przychylna opinia o tej książce, pominęłam jedynie akapit o treści - na własną odpowiedzialność ;) Najpierw więc „Dziewczęta z Szanghaju” :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja również chcę przeczytać wszystkie książki autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Książki tej autorki jak na razie znajdują się wśród priorytetów do przeczytania :) Mam nadzieję, że niedługo po nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozejrzę się za tomem pierwszym ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dostałam tę książkę na Dzień dziecka i już nie mogę doczekać się jej lektury, bo "Dziewczęta z Szanghaju" mnie oczarowały. Cieszę się, że u Ciebie powieść dostała wysoką ocenę, jest nadzieja, że autorka utrzymała poziom. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń