„Aromaterapia praktyczna” Beata Matuszewska
Wydawnictwo:
Studio Astropsychologii
Wydanie
polskie: 04/2010
Liczba
stron: 144
Format: 150
x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788373774032
Dobroczynne właściwości olejków eterycznych i moc różnych
zapachów znano nie od dziś. Od wieków używano odpowiednio wyselekcjonowanych
substancji, które zależnie od składu używano do leczenia, kąpieli, masażu czy
innych zadań. Te liczne sposoby i przepisy spisała w swojej książce „Aromaterapia
praktyczna” Beata Matuszewska.
Powyższa publikacja składa się z części teoretycznej i
praktycznej. Autorka stworzyła kompendium, które zawiera najważniejsze
informacje o tej nauce. Dowiemy się czym zajmuje się aromaterapia, jakich
surowców używa się do stworzenia olejków, jakie są powszechne a jakie nietypowe
zastosowania, wskazania i przeciwwskazania do użycia olejków. Wszystko to
opisane jest bardzo dokładnie, przystępnym, nieskomplikowanym językiem,
zrozumiałym dla każdego. W dalszej części książki autorka skupia się na
opisywaniu poszczególnych olejków, ich składu, znaczenia i wykorzystania.
Kolorowe ilustracje roślin, śliski papier, różne kolory czcionki ułatwiają
zapamiętanie i przyswojenie większej partii wiadomości. Dodatkowo wpleciono tu
ciekawostki na temat każdego z olejków, historyczne odnośniki i inne przydatne
dane.
„Aromaterapia praktyczna” to książka, która spodoba się
czytelnikom ceniącym dary natury i płynące z nich właściwości. Po
przestudiowaniu tego poradnika, będziemy wiedzieli jak działa olejek
goździkowy, do czego wykorzystać jaśminowy zapach bądź w czym pomoże nam
eukaliptus. Lektura oprócz fachowych informacji zawiera wiele zbiorczych tabel i
schematów, które podsumowują całą wiedzę i pozwalają na szybkie znalezienie
właściwego olejku. Polecam!
Moja ocena
>>>> 4,5 / 6 <<<<
„Drzewa przyjazne, drzewa lecznicze” Zbigniew Ogrodnik
Wydawnictwo:
Studio Astropsychologii
Wydanie
polskie: 12/2006
Liczba
stron: 282
Format: 145
x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788373772529
Lubię
medycynę tradycjonalną, ale od czasu do czasu cenię także babcine sposoby,
które nie opierają się na chemii a na wykorzystaniu bogactwa przyrody. Właśnie
dlatego zainteresowała mnie książka „Drzewa przyjazne, drzewa lecznicze”
Zbigniewa Ogrodnika. Ciekawy opis na okładce oraz podjęta tematyka odpowiadały
mi, więc gdy tylko dostałam ją w swoje ręce zabrałam się za jej czytanie.
Całość
składa się z kilku części. Po wstępie autor skupił się na horoskopie i
przydzieleniu drzew do daty urodzin oraz charakterystykę osób podlegających
opiece danego drzewa. Moim zdaniem to najsłabsze ogniwo całej publikacji.
Kolejną częścią jest podział drzew na rosnące w parku, owocowe, egzotyczne oraz
krzewy. W każdej z tych grup autor zagłębia się w poszczególne gatunki i ich
rys historyczny, opisuje ich właściwości, zastosowanie czy skład mikstur.
Podobało mi się, że nie ma tu lania wody, ale podane są dokładne przepisy i
proporcje jakich należy użyć, aby sporządzić wywar, sok, napar czy kąpiel.
Dzięki temu mamy gotowe mikstury i nie musimy szukać po innych książkach ilości
składników. Język jest prosty, bez skomplikowanych sformułowań czy
specjalistycznej terminologii. Zabrakło mi tu rysunków bądź ilustracji roślin,
ale ogólnie autor starał się szczegółowo opisać dane drzewo, aby można je było bez trudu rozpoznać.
„Drzewa
przyjazne, drzewa lecznicze” to ciekawa pozycja opisująca drzewa i ich
dobroczynny wpływ na człowieka. Dzięki tej publikacji zrozumiemy jak wiele
możemy zyskać potrafiąc wykorzystać drzemiącą w nich siłę. Polecam miłośnikom
przyrody oraz wszystkim, którzy cenią alternatywne sposoby leczenia. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5- / 6 <<<<
Tematyka obu książek na chwile obecną mnie nie interesuje, więc sobie odpuszczam.
OdpowiedzUsuńFajna opcja na prezent. :)
OdpowiedzUsuńKsiążki raczej nie dla mnie, jednak wiem komu polecić. Moja siostra wręcz za takimi szaleje (:
OdpowiedzUsuńJuż okładka pierwszej książki wręcz pachnie olejkami ;-) Druga wydaje się być bardzo przyjemna ale to raczej nie mój temat :-)
OdpowiedzUsuńksiążka o aromatoterapii może być całkiem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńDruga raczej bardziej mi się podoba, bo uwielbiam medycynę i wszelkie jej odgałęzienia. Jak wpadnie w łapki, przeczytam. :D
OdpowiedzUsuńJako że uwielbiam wszystko co naturalne, to z chęcią zapoznałabym się z tą drugą pozycją !
OdpowiedzUsuńMedycyna niekonwencjonalna kompletnie mnie nie interesuje, więc raczej sobie odpuszczę obie pozycje.
OdpowiedzUsuńOoo aromaterapia to akurat coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Ja nie jestem przekonana - jak to napisałaś - do babcinych sposobów.
OdpowiedzUsuńRaczej nie skuszę się na te pozycje. ;)
Obie książki z poza kręgu moich zainteresowań, ale dobrze wiedzieć, że na polskim rynku dostępne są podobne tytuły - nigdy nie wiadomo, co się może przydać ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe, ciekawe .. ;)
OdpowiedzUsuńTym razem to książki nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie!