„Strasznie głośno, niesamowicie blisko” Jonathan Safran Foer

Wydawnictwo: W.A.B.

Wydanie polskie: 05/2012

Liczba stron: 488

Format: 125 x 195 mm

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

ISBN: 9788377476895

Są książki, które raz przeczytane, idą w zapomnienie. Dzień, tydzień po ich lekturze, już nie pamiętamy o czym dokładnie były, emocje towarzyszące ich czytaniu wyblakły, spłyciły się a my nie potrafimy odpowiedzieć sobie na pytanie czy warto je polecać czy może wprost przeciwnie. A jednak od czasu do czasu, trafia się książka inna niż wszystkie, taka która zaskakuje, szokuje, skłania do refleksji,  wzbudza całą paletę emocji. I taką właśnie pozycją jest „Strasznie głośno, niesamowicie blisko” Jonathana Safrana Foer.

Bohaterem jest Oskar Schell, ekscentryczny dziewięciolatek o niezwykłej wyobraźni i analitycznym umyśle. Zamach na WTC zabiera mu ojca, z którym miał świetny kontakt. Od tej pory chłopiec próbuje w jakiś sposób zrozumieć to co się stało. Żal, ból, tęsknotę, zagubienie i poczucie niesprawiedliwości nieświadomie zamienia na rozwiązanie zagadki tajemniczego klucza, który po śmierci ojca znalazł w kopercie podpisanej jako „Black”. Postanawia odnaleźć osoby o tym nazwisku a przy okazji przeżywa po drodze niesamowite przygody, natrafia na różne osoby i po swojemu odbiera stratę bliskiej osoby. Co z tego wyniknie? Czego dowiemy się o Oskarze i jego rodzinie? Koniecznie musicie ją przeczytać!!

Jestem niezwykle poruszona tą opowieścią. Autor zrobił na mnie rewelacyjne wrażenie i zdecydowanie muszę sięgnąć po kolejne jego dzieła. Od pierwszych stron wciągnęłam się w fabułę, która ukazuje losy chłopca po śmierci ojca. Okazuje się, że psychika dziecka jest szalenie krucha i delikatna, bardziej niż można to przypuszczać. Jak przejść do porządku dziennego po utracie rodzica? Czy kiedykolwiek może być już normalnie? Jak logicznie wytłumaczyć śmierć? Refleksje i głębokie przemyślenia pojawiają się spontanicznie, emocje są na tyle mocne i skrajne, że udzielają się czytelnikowi i nie sposób być wobec tego wszystkiego obojętnym. Co więcej, sylwetka Oskara została skonstruowana po mistrzowsku, choć i pozostali bohaterowie są konkretni i szczegółowo ukazani. Nikt nudzić się nie będzie, akcja jest bowiem dynamiczna, wydarzenia zaskakujące a na dodatek wielki plus za dołączone zdjęcia, odmienną czcionkę, różny układ tekstu na stronie.

„Strasznie głośno, niesamowicie blisko” to wielopłaszczyznowa pozycja przesiąknięta magią, uczuciami, mądrością oraz dającą do myślenia tematyką. Jest to bardzo intymna, osobista, powieść przesiąknięta emocjami, bólem i ulgą, kruchością a zarazem siłą, strachem, ale także i odwagą.  O przemijalności,  stracie bliskiej osoby i godzeniu się z konsekwencjami śmierci, o świecie i jego brutalności, o rzeczach niewytłumaczalnych i wrażliwości, która chwyta za serce i zapada w pamięć. Takie książki, aż chce się czytać, wracać do nich i polecać innym. Musicie przeczytać. Naprawdę warto!!

Moja ocena 

>>>> 6 / 6 <<<<