Loading...

piątek, 28 września 2012

„Cicha wiara w anioły” R.J. Ellory




Wydawnictwo: Dolnośląskie
Wydanie polskie: 03/2010
Liczba stron: 408
Format: 135 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788324587681

Ostatnio zastanawiałam się po jaką książkę sięgnąć i moja koleżanka zaproponowała mi „Cichą wiarę w anioły” autorstwa R.J. Ellory’ego. Cóż.. Nie miałam okazji poznać twórczości tego pisarza, ale już sam tytuł a potem recenzje w sieci zachęciły mnie do tej lektury. Kiedy książka wpadła mi w ręce, od razu zabrałam się za jej czytanie. O czym jest ta pozycja i czy warto poświęcić jej swój czas? O tym więcej za chwilkę...

Kilka słów o treści... Bohaterem jest  Joseph Vaughan, który od najmłodszych lat nie miał łatwego i prostego życia. W dzieciństwie stracił ojca a potem śmierć dotknęła kilka jego koleżanek. Ktoś je bestialsko gwałcił i mordował. Mimo trudności ze znalezieniem sprawcy, po jakimś czasie udaje się go zidentyfikować w zwłokach samobójcy. Chłopiec nie może zrozumieć dlaczego na świecie jest tyle zła i cierpienia. Nie ustaje w próbie ulepszenia swojego otoczenia, ale na niewiele się to zdaje. Mijają lata, które dla naszego bohatera naznaczone są cierpieniem i ciągłymi porażkami. W końcu Joseph przenosi się do Nowego Jorku, aby zacząć nowe życie i zapomnieć o traumatycznej przeszłości. Ale niestety nie będzie mu to dane. Na dodatek mężczyzna podejrzewa, że morderca z przeszłości nadal żyje. Próbuje odgadnąć tożsamość psychopaty. Czy mu się to uda?

Jestem pozytywnie zaskoczona tą książką. Nie sądziłam, że lektura tak mnie wzruszy i zapadnie w pamięć, że dotknie mnie tak bardzo. Nastawiałam się na zwykłą opowieść z morderstwami w tle a otrzymałam  szalenie oryginalną pozycję! Nie jest to typowy kryminał, ale opowieść, która na każdym kroku będzie nas zaskakiwać narracją, sposobem tworzenia i ukazania wydarzeń, nieszablonowym bohaterem, silnymi emocjami czy sekretami. Język jest barwny, plastyczny i łatwy w odbiorze, choć początek książki może niektórym się nieco dłużyć. Im dalej jednak, tym akcja nabiera dynamiki, intryga i fabuła stają się bardziej zawiłe i dramatyczne. Nie mogłam oderwać się od lektury. Zakończenie totalnie mnie zadziwiło. Zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, więc duży plus za to!

„Cicha wiara w anioły” to wzruszająca, niezwykła książka o skomplikowanej naturze człowieka, przyczynach zła, samotności, trudnym dzieciństwie, winie i karze, grzechach i odkupieniu... Jest to tajemniczy i pełen niespodzianek thriller a jednocześnie powieść psychologiczna dotykająca dramatów młodości, drążąca mroczne zakamarki ludzkiego umysłu i opisująca magię młodych lat zatruwaną przez brudy tego świata. Polecam serdecznie!! Myślę, że nie będziecie zawiedzeni.

Moja ocena 
>>>> 5 / 6 <<<<

15 komentarzy:

  1. Muszę i ja teraz po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już sam tytuł przykłuwa uwagę. Choć nie bardzo lubię ten gatunek ale nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachęcająca recenzja, jak zwykle :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nazwisko mignęło mi już przed oczami, ale nie miałam okazji zgłębić się w treść. ta z Cichej wiary zapowiada się bardzo obiecująco.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki. Muszę jej koniecznie poszukać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm...Ciekawy klimat. Nie znany mi wcześniej autor. Pomyślę. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam jeszcze o tej książce, ale z tego co piszesz zapowiada się świetnie i na pewno się nią zainteresuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jakoś nieszczególnie przemawia do mnie ta książka, więc raczej odpuszczam lekturę

    OdpowiedzUsuń
  9. Też tak myślę, bo książka wydaje się być niezwykle interesująca ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się bardzo interesująco. Chyba jednak skuszę się na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam ja jakiś czas temu i mam podobne wrażenia po niej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo interesująco ją przedstawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy raz widzę tą książkę, ale całkowicie mnie do niej zachęciłaś.
    Pozdrawiam,
    --robbi---

    OdpowiedzUsuń
  14. Dostałam ją kiedyś jako nagroda w konkursie i tak sobie leży i czeka na dobre czasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Och, przeczytałabym chętnie :D

    OdpowiedzUsuń