Wydawnictwo:
Jaguar
Wydanie
polskie: 10/2012
Liczba
stron: 304
Format:135 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788376861548
Jennifer Echols to amerykańska pisarka specjalizująca się w
literaturze młodzieżowej. W październiku pojawiła się pierwsza książka autorki
przetłumaczona na język polski - „Dziewczyna,
która chciała zbyt wiele”. Zainteresował mnie ciekawy opis oraz chęć
przeczytania czegoś lżejszego. Od razu zabrałam się za jej czytanie...
Kilak słów o treści... Meg to zakręcona siedemnastolatka,
która pragnie przerwać monotonię i rutynę. Ma dość szkoły, mdłych i
zdecydowanie nudnych rodziców oraz małomiasteczkowego wegetowania. Swoim
wyglądem i zachowaniem chce dać innym do zrozumienia, że ma dość wszystkiego
i wszystkich. Chęć przeżyć coś więcej, zasmakować w przygodzie, potrzebuje zmiany i te pragnienia pchnęły ją do złamania prawa. John ma dziewiętnaście lat i jest
policjantem. W szkole uczył się bardzo dobrze, ale nie chciał iść na studia i
został w miasteczku. Ma misję. Chce pomagać innym, chronić ich i służyć
społeczeństwu. Właśnie dlatego nie podoba mu się zachowanie Meg i pragnie
skierować dziewczynę na właściwą ścieżkę. Chce dać jej nauczkę za jej
buntownicze i głupie zasady. A ona? Bawi się z nim, droczy, sprzecza i wyśmiewa
wszystko, w co on wierzy. Oboje są zupełnie różni a jednak coś ich do siebie
ciągnie. Nienawidzą się a jednak w tym szaleństwie pojawia się jakaś dziwna
więź. Co się stanie, gdy przekroczą granicę?
Podchodziłam do tej książki bardzo pozytywnie. Miała być dla
mnie wytchnieniem po całym dniu pracy, czymś w rodzaju odprężającej lektury. I
pod tym względem spisała się znakomicie! Relacje zbuntowanej nastolatki i
chłopaka strzegącego prawa były ciekawym motywem. Obawiałam się schematyczności,
ale autorce sprytnie udało się stworzyć coś zupełnie innego. Nie tylko
poprowadziła akcję nietypowo, ale i to co czują do siebie bohaterowie ukazała
oryginalnie i przez pryzmat ich niełatwej przeszłości. Zarówno dziewczyna, jak
i policjant bowiem skrywają swoje własne tajemnice, mają coś do ukrycia lub
zmagają się z różnymi dylematami. Powoli odkryjemy przyczynę ich zachowania. Wszystko
opisane ciekawie, barwnie i prostym językiem, przez co książkę pochłania się w
szybkim tempie. Nie brakuje tu emocji, humoru, swoistego napięcia i oczekiwania
na dalszy rozwój wydarzeń. Choć sama historia jest prosta, to jednak podobała
mi się,:).
„Dziewczyna, która chciała zbyt wiele” to lekka i przyjemna
książka o dojrzewaniu, zmaganiu się z demonami przeszłości, skomplikowanych
relacjach międzyludzkich, przekraczaniu granic, próbowaniu życia i ponoszenia
konsekwencji swoich wyborów. Polecam czytelnikom, którzy chcą przeżyć przygodę,
rozkoszować się zakazaną relacją dwójki młodych ludzi i nieco odpocząć od cięższych
gatunkowo książek. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 4,5 / 6 <<<<
Myślę, że by mnie zainteresowała ;)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu ksiazki poczytac od czasu do czasu :)
OdpowiedzUsuńTakie książki są zdecydowanie potrzebne. Człowiek szuka czasem wytchnienia w tych młodzieżowych historiach o miłości, żeby na chwilę zapomnieć o swym zbyt dorosłym i zbyt poważnym życiu...
OdpowiedzUsuńobecnie raczej nie, ale może kiedyś jak nie będę miała pojęcia co przeczytać, to sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
No właśnie co się stanie, gdy przekroczą granicę ... jestem ciekawa, więc chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kiedy ją pochwycę.
OdpowiedzUsuńNie slyszalam ale mnie zachęciłaś.
OdpowiedzUsuńHmmm nie ciągnęło mnie do niej, ale chyba zmieniłam zdanie dzięki tobie :D Muszę ją mieć ^^
OdpowiedzUsuńKsiążka czeka na mnie na półce i niedługo się za nią zabiorę. Cieszy mnie Twoja zachęcająca opinia, ponieważ szukałam czegoś, czym mogłabym odsapnąć od paranormali, którymi w dużej mierze się zaczytuję. Fajnie będzie przeczytać coś o nastolatkach, co mnie rozerwie, ale nie będzie nazbyt banalne.
OdpowiedzUsuńOstatnio dość dużo młodzieżówek czytam, więc chętnie i powyższą książkę przygarnę, jak tylko nadarzy się okazja.
OdpowiedzUsuńJeśli będę potrzebowała jakiejś lekkiej młodzieżówki , z pewnością sięgnę po "Dziewczynę która chciała zbyt wiele ". Po Twojej recenzji jestem jej bardzo ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jeśli będę potrzebowała jakiejś lekkiej młodzieżówki , z pewnością sięgnę po "Dziewczynę która chciała zbyt wiele ". Po Twojej recenzji jestem jej bardzo ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ciekawie mnie ta książka i jak będę miała okazję to na pewno ją przeczytam :) Dobrze, że jest lekką i odprężającą lekturą, gdyż czasami takich właśnie nam trzeba. Szczególnie po ciężkim dniu... ;)
OdpowiedzUsuńNie przekonują mnie tak młodzi bohaterowie, ogólnie hm... chyba znam kilka lepszych książek tego typu. Chociaż recenzja jest bardzo dobra to sama książka jakoś do mnie nie trafia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
już sam tytuł ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńJuż sam tytuł intryguje, ojże chciałabym choć rzucić okiem <3
OdpowiedzUsuń