Loading...

sobota, 27 października 2012

„W jednej osobie” John Irving



Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 10/2012
Liczba stron: 528
Format: 140 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788378393610

John Irving to bez wątpienia jeden z najwybitniejszych amerykańskich pisarzy oraz znany i ceniony scenarzysta filmowy. Kiedy w nowościach zobaczyłam, że na rynku wydawniczym pojawiła się nowa pozycja tego autora, nie wahałam się ani chwili. Zamówiłam „W jednej osobie”, bo o tę książkę tu chodzi i zaraz po jej otrzymaniu zabrałam się za czytanie...

Kilka słów o treści... Bohaterem jest Billy Abbott, który z perspektywy lat, zdradza nam najbardziej intymne sekrety ze swojego życia. Wychowywał się bez ojca a opiekę nad nim sprawowała naiwna i wycofana matka oraz dziadek Harry, który lubił nietypowo spędzać czas. W otoczeniu chłopca było też kilku innych osobliwych bohaterów. W młodym wieku Billy przeżył fascynację bibliotekarką, panną Frost, co będzie miało niemały wpływ na jego dalsze życie. Chciał zostać pisarzem, ale odkrył również inne pragnienia jakie pojawiły się w jego umyśle i ciele. Pociągało go to, co nie powinno, przynajmniej w oczach otoczenia. Właśnie dlatego próbuje zrozumieć siebie i swoje upodobania, dotrzeć do jądra własnych potrzeb i pragnień. Jaką drogę przyjdzie mu pokonać? Czego dowie się o sobie? I co my możemy wynieść z tej książki dla siebie? Nic już nie zdradzę!

Smutna i przejmująca historia. Od razu uprzedzam, że nie jest to lektura którą czyta się dla relaksu, w przerwie popijając herbatką. Wymaga od czytelnika skupienia się, zatapia go w świat zgoła inny niż nas własny, nieprzewidywalny i naszpikowany problemami, którym razem z bohaterem będziemy musieli stawić czoła. Początkowo nieco ciężko było mi się odnaleźć w fabule, ale im dalej tym łatwiej towarzyszyłam naszemu narratorowi i podjętym przez niego decyzjom. Irving dotknął tu licznych kwestii. Niełatwe relacje społeczne, utożsamianie się z daną płcią, znaczenie mniejszości seksualnych i ich zmagania z wrogim otoczeniem to zaledwie kilka poruszanych tu zagadnień. Tematyka jest jednak znacznie szersza. Autor prowokuje, nie boi się tabu, zmusza nas do spojrzenia na wiele spraw z zupełnie innej płaszczyzny. Poza tym sam rys psychologiczny głównego bohatera robi wrażenie. Kolejnym plusem jest język i styl. Prosty, ale czysty, plastyczny i różnorodny.

„W jednej osobie”  to książka o niełatwym dojrzewaniu, poznawaniu siebie i dążeniu do odkrycia własnej tożsamości i seksualnych preferencji, wyobcowaniu i odrzuceniu oraz o różnych obliczach wolności i tolerancji. Osobista, prawdziwa, szczera do bólu i z całą pewnością odważna powieść, która wywoła w Was rozliczne emocje i skłoni do głębokich przemyśleń. Warto przeczytać!

Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

25 komentarzy:

  1. Bardzo interesująco sie zapowiada, mam nadzieję, że kiedyś zagości na mojej półce!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie brzmi jak coś dla mnie, koniecznie muszę przeczytać tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam jedną książkę tego autora. Kiedyś ją otrzymałam w prezencie, lecz leży na półce i kurz zbiera. Chyba muszę jednak do niej zajarzyć, by przekonać się, czy twórczość Johna Irvinga zasługuje na uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Irvinga wielbię, to świetny pisarz jest :) Na bank kupię, ale pewnie dopiero w przyszłym roku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam i ja! Czekam tylko, aż ktoś przywiezie mi tutaj moje książki, a to już w przyszłym tygodniu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam kilka książek Irvinga, całkiem nienajgorsze. Jednak tę zostawiłabym sobie na później, teraz nie czas na smutne historie. Ostatnio zaczytuję się w leciutkich lekturach dla relaksu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W sam raz dla mnie - lubię smutne, wymagające i w żadnym razie nie lekkie lektury. A o autorze już słyszałam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie kończę czytanie jej i bardzo mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Irvinga. Mam nadzieję, że i tę książkę przeczytam. Do tej pory nie podobało mi się tylko "Uwolnić niedźwiedzie", ale to debiut, więc wybaczam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam o niej, ale sądzę, że mi się spodoba, więc chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niezwykle rzadko sięgam po takie książki, ale ta powieść wydaje się być naprawdę ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  12. Tym razem chyba powiem pass. Jednak obecnie bardziej poszukuję książek o lekkiej tematyce, które dadzą mi wytchnąć.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolejny raz czuję się zaintrygowany. Gdy nadarzy się okazja na pewno przeczytam.
    Pozdrawiam,
    ---robbi---

    OdpowiedzUsuń
  14. Już słyszałam coś o tej książce i nadal bardzo chcę ją przeczytać *.*

    OdpowiedzUsuń
  15. Już tyle dobrego słyszałam o Irvingu, że kupiłam "Świat według Garpa" i teraz czeka na półce na swoją kolej. Jestem bardzo ciekawa twórczości tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Książki Irvinga od dawna za mną chodzą. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kurczę, już żałuję, że nie zdecydowałam się na tę książkę, kiedy tylko miałam taką okazję! Mam nadzieję, że w przyszłości będę miała szansę na nadrobienie tej straty.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zazdroszczę :) Sama z wielką chęcią bym przeczytała tę książkę! Nie wspomnę już o tym, że Twoja recenzja bardzo, ale to bardzo zachęca... :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem fanka Irvinga, uwielbiam jego twórczość. Muszę tę powieść koniecznie przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. No nie powiem, książka bardzo dobrze się prezentuje, tylko ja znów nie kojarzę autora :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Irving to pisarz, z którego dzieł czytałam już prawie wszystko. Po wielu tak pozytywnych recenzjach sięgnę pewnie również po jego nową powieść. Właśnie chyba od niej zacznę nadrabianie zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Och, po Irvinga na pewno nie sięga się dla relaksu! wyborna recenzja, jak zwykle:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam Irvinga. Jego poprzednie książki wywarły na mnie duże wrażenie. Nie czyta się ich łatwo, jednak wzruszają i porywają. Gdzieś przeczytałam, że Irvinga albo się pokocha, albo znienawidzi. Z chęcią bym przeczytała i tą ;)

    OdpowiedzUsuń