Wydawnictwo: Replika
Wydanie
polskie: 07/2012
Liczba
stron: 284
Format: 130
x 200 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788376741826
Charlaine Harris to znana na całym świecie autorka cyklu
książek o Sookie Stackhouse, na podstawie którego nakręcono serial „True
Blood”. Obecnie na rynku wydawniczym pojawiła się nowa seria, tym razem z
Aurorą Teagarden w roli głównej. „Prawdziwe morderstwa” to pierwszy tom, który
wpadł w mi w ręce. Czy przypadł do gustu? O tym więcej za chwilkę:).
Kilka słów o fabule... USA, niewielkie miasteczko
Lawrenceton w stanie Georgia. Aurora zwana też „Roe” to miejscowa bibliotekarka
oraz miłośniczka nierozwiązanych zagadek kryminalnych i mrocznych podróży do
chorych umysłów przestępców. Po godzinach pracy uczęszcza do Klubu „Prawdziwe
Morderstwa”, gdzie wraz z innymi zapaleńcami kryminalistycznych i sadowych spraw,
próbuje je analizować i badać. Niewinne spotkania stają się jednak początkiem
przerażającej serii zabójstw. Otóż pewnego dnia Roe znajduje ciało członkini
klubu zamordowanej w charakterystyczny sposób dla sprawy, którą wszyscy mieli w
danym dniu omawiać. Czyżby ktoś z uczestników był sprawcą tej makabrycznej
zbrodni? Kto jest ofiarą a kto katem? Kto przyjacielem a kto wrogiem? Nic nie
zdradzę!
Początkowo byłam dość sceptycznie nastawiona do tego cyklu.
Polubiłam „Czystą krew”, gdzie wątki nadprzyrodzone łączone były z nutką
erotyzmu, sensacji czy przygody. Tym razem jednak pisarka postanowiła powrócić
do klasycznych gatunków i na motyw przewodni wybrała sobie kryminalne perypetie
z udziałem Aurory. Po przeczytaniu muszę stwierdzić, że książka całkiem nieźle
wypadła w moich oczach, chociaż cichutko liczyłam na wielkie „wow”. Niestety nie zaiskrzyło tak jak przy „Czystej
krwi”, ale i tak nie żałuję spędzonego z tą książką czasu. Na plus z pewnością
przemawia pomysłowa fabuła, ciekawa kreacja głównej bohaterki, intryga
kryminalna oraz liczne tajemnice. Poza tym, lekki i prosty język, dynamiczna akcja
oraz delikatnie stopniowane napięcie sprawią, że całość pochłania się w bardzo
szybkim tempie. Minusem było nieumiejętne wplecenie wątku romantycznego, pewna
doza schematyczności czy dłużące się opisy. Mimo to, spędziłam z tą książką
bardzo przyjemnie czas i z chęcią poczytam o dalszych losach bohaterki:).
„Prawdziwe morderstwa” to ciekawa pozycja dla miłośników kryminalnych zagadek
oraz fanów twórczości Charlaine Harris. Polecam ją jako interesującą książkę na
długi, samotny wieczór... Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 4,5 / 6 <<<<
Też spodziewałam się czegoś wiecej, ale rzeczywiście - tak jak piszesz - nie zaiskrzyło. Ale też dam jeszcze Harris jedną szansę :)
OdpowiedzUsuńFajna okładka. Czytałam już sporo recenzji tej książki i wszyscy piszą mniej więcej to samo: że fajna, ale szału nie ma. Ogólnie nie jestem wielkim fanem kryminałów, ale tę nawet bym przeczytała. Chyba podziałała na mnie reklama tej książki.
OdpowiedzUsuńNie należę do miłośników kryminałów, więc sobie tą książkę odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńCykl Czysta krew kompletnie mnie nie interesuje, ale "Prawidzwe morderstwa" już od dłuższego czasu mam ochote przeczytac, a Ty mnie w tym utwierdzasz. Nie liczę na fajerwerki i wiem, że ksiązka ma kilka wad, ale chcę z nią miło spędzić czas :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam już jakiś czas temu i widzę, że mamy podobne odczucia. Ciekawa powieść, ale szału wielkiego nie ma.
OdpowiedzUsuńZ pewnością kiedyś sięgnę po tę książkę, ale raczej będzie to w odległej przyszłości
OdpowiedzUsuńPrzyznam że jeszcze nic nie czytałam tej autorki, muszę się za nią rozejrzeć w bibliotece, bo brzmi nieźle.
OdpowiedzUsuńCzytałam i książka mi się podobała :) Nie mogę doczekać się drugiej części!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji zapoznać się z twórczością Charlaine Harris, ale niebawem zmienię to, ponieważ na mojej półce leży i grzecznie czeka na swoją kolej "Czyste szaleństwo". Jeśli spodoba mi się to na pewno sięgnę po "Prawdziwe morderstwa".
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały !
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja ciekawej opowieści :)
OdpowiedzUsuńosobiście nie wiem już, co myśleć o tej książce
OdpowiedzUsuńkiedy pojawiła się w zapowiedziach, miałam na nią ogromną ochotę
a potem czytałam kolejne recenzje... i większość była raczej krytyczna...
Nie przepadam za twórczością Harris, więc sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam czasu na tę serię, ale może kiedyś. :)
OdpowiedzUsuńNie znam autorki, ale kojarzę okładkę. Gdzieś mi się musiała rzucić w oczy.
OdpowiedzUsuńTego typu książki lubię, więc może i tę przeczytam.
Książka podobała mi się, ale spodziewałam się czegoś znacznie mocniejszego, mimo to nie byłam rozczarowana lekturą.
OdpowiedzUsuńJa osobiście liczyłam na coś dużo ciekawszego i bardziej skierowanego w stronę właśnie kryminału. Niestety dostała opowieść o sercowych rozterkach bohaterki, która w wolnym czasie rozwiązuje różne kryminalne zagadki. A co za tym idzie, wszystko przychodzi jej nadzwyczaj szybko i bez żadnych problemów :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo zapowiadało się ciekawie. Z kolejnym tomem raczej dwa razy się zastanowię nim po niego sięgnę :)
Pozdrawiam
Czasami mnie nachodzi na kryminalne zagadki, więc postaram się pamiętać o tej książce. Chociaż bardziej ciekawi mnie cykl o Sookie Stackhouse. Nie oglądałam serialu, ale mam ostatnio ochotę na jakieś nadprzyrodzone historie ;)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o niej parę razy i wydaje się być ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam twórczości tej autorki, ale mam ją w planach. Na pierwszy ogień pójdzie seria o Lily Bard :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam i choć daleko "Prawdziwym morderstwom" do Czystej Krwi to jednak bardzo fajna książka i myślę, że lepsza od serii o Lily :D Czekam na drugi tom!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ta książka "chodzi za mną" od jakiegoś czasu i chyba będę musiała się w nią zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńAutorka jest rzeczywiście bardzo znana, ciężko było o niej nie usłyszeć. Lubię kryminały, więc planuję zapoznać się z jej twórczością, ale nie mam pojęcia, kiedy znajdę na to wszyyyystko czas ;)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu mam w planach książki Ch. Harris - niestety, trochę brak mi na nie czasu, ale na pewno kiedyś sięgnę po którąś z pozycji dość licznego dorobku tej pani
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu poznać jakąś książkę tej autorki, myślę, że to właśnie będzie ta książka :)
OdpowiedzUsuńJestem wlasnie w trakcie czytania Czysta jak lza i mysle, ze obie ksiazki sa podobne pod wzgledem stylu etc. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajna książka, ale mam nadzieję, że kolejne tomy będą lepsze :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam nic spod pióra Charlaine Harris ,ale planuję to nadrobić .;) Chętnie przeczytam "Prawdziwe morderstwa". ;)
OdpowiedzUsuńZ tą autorką spotkałam się przy pierwszej części książek o przygodach Sookie i nie polubiłam jej stylu. Serial "Czysta krew" jest świetny, natomiast powieść nie przypadła mi do gustu. Ale zamiast nadprzyrodzonych istot preferuję kryminał, więc prędzej czy później ta książka wpadnie w moje ręce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Donna
Poluję na nią, ponoć naprawdę dobra książka ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zapoznałam się z twórczością tej autorki mimo ze mam jedną z jej książek na półce. Ja po prostu nie nadążam z czytaniem i co tu zrobić ? :)
OdpowiedzUsuńMiło wspominam :)
OdpowiedzUsuńAni nie szaleję za serią o Sookie Stackhouse, ani nie kusi mnie, by sięgnąć po powieść o przygodach bibliotekarki Aurory. Pomimo licznych pozytywnych recenzji raczej nie sięgnę po "Prawdziwe morderstwa" - czuję w kościach, że raczej nie byłabym zachwycona tą lekturą. Ale może kiedyś...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ciekawa byłam początków twórczości Harris i też spędziłam przyjemny wieczór z tą książką :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać coś tej Pani. Jak na razie mam w planach Czyste szaleństwo. mam nadzieję, że mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńA zaiskrzyło przy książkowej wersji serii o Sookie? :D
OdpowiedzUsuń