Wydawnictwo:
Świat Książki
Wydanie
polskie: 10/2012
Liczba
stron: 432
Format:
135 x 215 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788327300751
Nigdy nie przepadałam za cyrkiem i do dziś się do tego
typu widowiska nie przekonałam. Mimo to, zainteresowała mnie książka „Cyrk
nocy” Erin Morgenstern. Ciekawy opis fabuły w połączeniu z licznymi i co ważne,
pozytywnymi recenzjami przekonał mnie, aby dać szansę tej powieści. Szybko się
okazało, że wybór tej lektury do przeczytania był naprawdę dobrym posunięciem.
Schyłek XIX wieku. Głównym miejscem akcji będzie wędrowny
cyrk pełen akrobatów, żonglerów, iluzjonistów i zwierząt. Tu wszystko jest
możliwe a między iluzją a rzeczywistością przebiega cienka granica. To nie są
zwykłe pokazy a ten cyrk nie jest tylko zbiorowiskiem namiotów i ludzi. Tu
dzieją się rzeczy niezwykłe! Dwóch iluzjonistów rywalizuje ze sobą od lat. Chcą
stanąć do pojedynku i w tym celu mają zamiar posłużyć się swoimi uczniami.
Jeden z mężczyzn, Prospero, szkoli swoją córkę Celię. Uczy ją praktycznych
sztuczek i ćwiczy ile się da. Drugi magik, to „mężczyzna w szarym
garniturze”, który przygarnął chłopca-sierotę imieniem Marco. Ten iluzjonista z
kolei kładzie nacisk głównie na teorię. Dwójka młodych osób nie wie, że mają
stoczyć pojedynek na śmierć i życie. Kiedy się spotykają, sprawy przybierają
nieoczekiwany obrót. Oboje zakochują się w sobie...
Świetna książka! Wcale mnie nie dziwi, że zbiera tak pochlebne opinie. Od pierwszych stron wciągnęłam się bez reszty w niezwykły świat cyrku przesiąknięty magią i tajemniczością. Rodzące się uczucie między dwójką młodych ludzi będzie motywem przewodnim, podobnie jak dramatyczne wydarzenia jakich będziemy świadkiem. Czy miłość zwycięży i okaże się silniejsza niż przeciwności jakie na nich czekają? Autorka naszpikowała tę opowieść silnymi emocjami i licznymi zaskakującymi zwrotami. Początkowo niewiele wiemy o tym, co tak naprawdę dzieje się w tym cyrku, ale im dalej, tym mamy świadomość o jaką stawkę wszystko się rozgrywa. Główni bohaterowie są bardzo dobrze zarysowani a odbiór lektury polepsza iście mroczny, ale także i romantyczny nastrój. Język jest plastyczny i barwny a książkę pochłania się z niebywałą lekkością.
Świetna książka! Wcale mnie nie dziwi, że zbiera tak pochlebne opinie. Od pierwszych stron wciągnęłam się bez reszty w niezwykły świat cyrku przesiąknięty magią i tajemniczością. Rodzące się uczucie między dwójką młodych ludzi będzie motywem przewodnim, podobnie jak dramatyczne wydarzenia jakich będziemy świadkiem. Czy miłość zwycięży i okaże się silniejsza niż przeciwności jakie na nich czekają? Autorka naszpikowała tę opowieść silnymi emocjami i licznymi zaskakującymi zwrotami. Początkowo niewiele wiemy o tym, co tak naprawdę dzieje się w tym cyrku, ale im dalej, tym mamy świadomość o jaką stawkę wszystko się rozgrywa. Główni bohaterowie są bardzo dobrze zarysowani a odbiór lektury polepsza iście mroczny, ale także i romantyczny nastrój. Język jest plastyczny i barwny a książkę pochłania się z niebywałą lekkością.
„Cyrk nocy” to intrygująca, oryginalna opowieść miłosna,
przesiąknięta magią i sekretami. Jest to historia pięknego uczucia w świecie z
pogranicza jawy i snu. Po prostu czarująca baśń dla dorosłych. Polecam!!
Moja ocena
>>>>
5,5 / 6 <<<<
Fajna, na pewno by mi się spodbała :)
OdpowiedzUsuńŁadny szablon!
Jakie zmiany! Dużo, dużo lepiej!
OdpowiedzUsuńKolejna książka, którą mam w wielkich planach czytelniczych... chyba nie ma co się temu opierać :)
OdpowiedzUsuńWidzę zmiany na blogu, miła odmiana, pięknie :)
Przejaśniało u Ciebie:) bardzo ładnie. A co do książki, same pozytywne opinie o niej czytałam, ale mimo to przestały mnie pociągać tego typu historie, Za dużo ich ostatnio wymyślają.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie już samym wstępem do recenzji :) Pięknie!
OdpowiedzUsuńO jejku, jak tu inaczej! Na samym początku myślałam, że weszłam nie tu, gdzie trzeba! :P Oczywiście, moje wrażenia są pozytywne - jest jasno, przyjemnie i ewidentnie zimowo. :)
OdpowiedzUsuń"Cyrku nocy" nie czytałam, ale natknęłam się już na tyle bardzo pochlebnych opinii, że mam ochotę na tę powieść. Mam nadzieję, że uda mi się ją dorwać.
Cieszę się, że ta powieść przypadła Ci do gustu. Jestem w trakcie czytania i również mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już czyjąś recenzję i ocena nie była zbyt wysoka. Sama już nie wiem ;) Są sprzeczne opinie :)
OdpowiedzUsuńPieknie teraz u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o ksiazke, to waham sie, czy popelnic zakup, czy sobie odpuscic:), a korci mnie coraz bardziej:D
Jestem jakoś uprzedzona z jakiegoś powodu do tej książki. W sumie nie wiem dlaczego ale jakoś mnie do niej nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńCyrk nie znajduje się w kręgu moich zainteresowań, ale ta książka jak najbardziej, czuję ,że magia z dramatycznymi wydarzeniami zrobi na mnie wrażenie :)
OdpowiedzUsuńKas, jakie zmiany u Ciebie, śliczności, uwielbiam zimowe widoki :)
Brzmi trochę jak mieszanka Parnassusa i Prestiżu. Może być ciekawie, tym bardziej, że jest miłość młodych ludzi, czyli zapewne jest bardzo romantycznie i nieco tragicznie :)
OdpowiedzUsuńMam przeogromną ochotę na tę książkę!
OdpowiedzUsuńNiech no tylko wpadnie mi w ręce!!
A blog? Zupełne zaskoczenie. Zawsze tak ciemno tu było. A teraz weszłam i wpierw się zastanawiałam, czy to aby ten sam blog ;]
Myślę, że wielu ludzi, którzy stronią od cyrku jednocześnie dostrzegają aurę tajemniczości i magii, którą taka instytucja rozsiewa. Tak przynajmniej jest ze mną. Dlatego pewnie również dałabym się oczarować tej książce.
OdpowiedzUsuńCzyli jednak co osoba to inna opinia, bo czytałam już dzisiaj niezbyt pochlebną recenzję tej książki, a u Ciebie same zachwyty :)
OdpowiedzUsuńP.S. Ależ się tu zimowo u Ciebie zrobiło :). Bardzo fajny nowy wygląd bloga.
W końcu jakaś ciekawa i oryginalna książka :) Z wielką chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJuż kiedy zobaczyłam okładkę "Cyrku Nocy" wiedziałam ,że będzie to niezwykła książka , a te wszystkie pozytywne opinie tylko mnie w tym utwierdzają. :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam na pewno. ;)
Pozdrawiam.
Nie mogę wytrzymać. Wiem, że dostanę ją na urodziny, ale chcę już!
OdpowiedzUsuńJej, muszę przeczytać, choć słyszałam też niekorzystne opinie. Najlepiej będzie jak sama się przekonam, czy warto czytać. I ładny szablon! :)
OdpowiedzUsuńA ja chcę najbardziej ze wszystkich!
OdpowiedzUsuńAle tu teraz pięknie u Ciebie ;) W dzieciństwie również nie przepadałam za cyrkiem, ale ta lektura kusi mnie motywem iluzjonistów.
OdpowiedzUsuńjuż sama okładka zachęca:) z pewnością dopadnę!
OdpowiedzUsuńJuż parę razy "Cyrk nocy" kusił mnie z półek księgarń, ale nie byłam pewna, czy aby na pewno warto wydawać na nią swoje ostatnie pieniądze. Teraz wiem, że tak ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja też nie lubię cyrku, jakoś nigdy mnie nie pociągał, a co do książki to sama nie wiem, może kiedyś.
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia co do tej książki. Na siłę raczej jej szukać nie będę, ale jak wpadnie mi w ręce to wtedy dam jej szansę :P
OdpowiedzUsuńOpis jak i recenzja naprawdę bardzo zachęcające, jak tylko znajdę z pewnością przeczytam.
OdpowiedzUsuńKsiążka niewątpliwie ma swój urok, jednak mnie nie do końca oczarowała.
OdpowiedzUsuń