:)
Dziś będzie nietypowo:). Dlaczego? Ponieważ mam zamiar
przedstawić Wam kilka propozycji kaw i herbat. Czytając książki uwielbiam
delektować się ciepłym naparem różnych mieszanek herbat lub też zaparzyć sobie mocniejszą
kawę i rozsiąść się wygodnie na kanapie z powieścią w łapce. A Wy? Wolicie kawę czy może częściej sięgacie po herbaciane napoje?
Kawa Amaretto
Sklep: SMAK-COM (skworcu.com.pl)
Produkt: Kawa Amaretto
Postać: Kawa rozpuszczalna
Waga: 100g
Opakowanie: Podwójne woreczki strunowe
Sposób przechowywania: Suche, chłodne
miejsce
Sposób przyrządzania: 1-2 łyżeczki kawy zalać wrzątkiem, podawać z
mlekiem lub śmietanką.
Amaretto... Cóż bardziej rozgrzewa, jak nie łyk gorącej,
słodkiej kawy o cudnymi smaku i zapachu włoskiego likieru Amaretto? Idealny
wybór na chłodne, zimowe wieczory, kiedy chcemy rozgrzać jednocześnie umysł i
ciało. Od dawna chciałam spróbować tej kawy, ale w Polsce była niedostępna.
Dopiero od niedawna można ją kupić, dlatego czyż mogłam przejść obok tego faktu
obojętnie? Aby delektować się tą kawą należy do kubeczka wsypać 2 płaskie
łyżeczki kawy i zalać gorącą wodą. Po kilku minutach dodałam pół łyżeczki cukru
oraz odrobinę ciepłego, spienionego mleka, ponieważ tak lubię;). Muszę przyznać, że smak jest
nieziemski a zapach przyciągnął domowników, którzy przebywali w innych
pokojach:). Kawa ta ma silnie pobudzające właściwości a do tego odznacza się
dużą nutą zapachową. W smaku jest dość charakterystyczna, ale i delikatna. Nie
sądziłam, że będzie tak dobra! Polecam serdecznie:).
Moja ocena
_________________________________________
Kawa karmelowa
Produkt: Kawa karmelowa
Postać: Kawa ziarnista
Waga: 100g
Opakowanie: Podwójne woreczki strunowe,
Sposób przechowywania: Suche, chłodne
miejsce
Sposób przyrządzania: Ziarna zmielić w młynku. 1-2 łyżeczki kawy
zalać wrzątkiem, podawać z mlekiem lub śmietanką.
Lubicie karmel? Ja wręcz uwielbiam:D. Właśnie dlatego nie
mogłam oprzeć się pokusie spróbowania kawy o tym słodkim aromacie. Głównym
składnikiem jest najwyższej jakości kawa ARABICA Columbia Excelso, która jest jedną
z najlepszych gatunków eksportowych na
świecie. Tuż przed jej zaparzeniem, zmieliłam ziarna w młynku a następnie
wsypałam 1 łyżeczkę do filiżanki. Zalałam wrzącą wodą i dodałam odrobinkę cukru
i mleka. Muszę przyznać, że zapach jaki się wtedy wydobył był naprawdę
upajający, jednak prawdziwą zaletą tej kawy jest dobrze zrównoważony smak. Jest
to odmiana o subtelnym, ale wyrazistym posmaku czekoladowo-karmelowym. Przepyszna!
Póki co to najlepsza kawa jaką piłam. Polecam i pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 6 / 6 <<<<
>>>> 6 / 6 <<<<
Sklep: SMAK-COM (skworcu.com.pl)
Produkt: Herbata Zielona Kaktusowa
Postać: Susz herbaty zielonej
z dodatkami
Waga: 50g
Opakowanie: Podwójne woreczki strunowe
Sposób przechowywania: Suche, chłodne
miejsce
Sposób przyrządzania: 1-2 łyżeczki zalać wodą o temp. 80st.C i
parzyć 2-3 minuty
Jako wieloletni herbatoholik często wynajduje sobie coraz to
nowe mieszanki do wypróbowania. Ostatnio zainteresowała mnie herbata kaktusowa,
w skład której wchodzi Sencha, trawa cytrynowa, kwiaty pomarańczy i aromat
opuncji. Lubię egzotyczne motywy, więc nie mogłam się powstrzymać przed jej
spróbowaniem. 2 łyżeczki suszu zalałam wodą o temp. około 80st. C i parzyłam 4
minuty. Trochę dłużej niż jest zalecane, ale chciałam uzyskać mocniejszy napój.
Fusy zostawiłam do ponownego wykorzystania, ponieważ właśnie drugie zaparzenie
jest najbardziej wartościowe. Od razu mogę wspomnieć, że herbata posiada bogaty
aromat, wśród którego najbardziej przyciągnął mnie zapach trawy cytrynowej. Za
to w smaku przeważa lekko słodkawa opuncja, którą bardzo lubię. Cały napar jest
klarowny i ma słomkową barwę i co najważniejsze nie wyczuwa się w nim goryczy. Wspaniała
propozycja na leniwe, niedzielne popołudnie:). Polecam!!
Ciekawy post :) Ja przeważnie piję herbatę z sokiem malinowym albo porzeczkowym, mniam! :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na tą pierwszą kawusię. Mmm, idealna do czytania!
OdpowiedzUsuńJestem za herbatą :) A smak tej przedstawionej kusi ;)
OdpowiedzUsuńaż mi smaku narobiłaś, bo sama zaczęłam ostatnio eksperymentować z kawami i herbatami;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam herbatę! Zielona kaktusowa to mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńJa, mimo, że młoda osóbka bez kawy dnia przetrwać nie mogę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńrecenzje-literackie.blogspot.com
Osobiście wolę herbaty. Moja ulubiona to earl grey, ale kocham też zieloną herbatę z wanilią oraz białą (zwykłą albo z jakimś dodatkiem, np. mango, cytryną). Nie wyobrażam sobie dnia bez wypicia tego napoju :)
OdpowiedzUsuńKawe wole zwykla, natomiast wszelkimi odmianami herbat uwielbiam sie delektowac. Polecana przez ciebie kaktusowa rzeczywiscie jest swietna.
OdpowiedzUsuńLubię równie mocno i jedno, i drugie. Najczęściej piję latte lub cappuccino, a z herbat uwielbiam melisę z gruszką Vitaxu i zwykłą czarną z sokiem malinowym mojej babci.
OdpowiedzUsuńJestem maniaczką herbaty, więc chętnie spróbuję czegoś nowego ;) A ta kaktusowa wydaje się interesująca! :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię karmel, w każdej postaci :) Popijam również kawkę karmelową :))
OdpowiedzUsuńKawę pijam rzadko, herbaty w ogóle, ale chętnie napiłabym się tej kawki o smaku amaretto. Z dużą ilością bitej śmietany :D
OdpowiedzUsuńja raczej zadowalam się zwykłą herbatą z cytryną, ewentualnie jakieś cappuccino, czy kakao ;)
OdpowiedzUsuńW takiej filiżance jak Twoja karmelowa piję poranną kawę z mlekiem. :) Czasem po pracy też, jeśli nie chcę aby mnie szybko "ścięło". A z herbat najbardziej lubię Sagę, zarówno zwykłą jak i owocową.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od pory dnia i mojego nastroju. Chyba jednak wybrałabym kawę, ponieważ w herbacie nie potrafię wyczuć unikatowych smaków. Dla mnie wszystkie smakują podobnie. A kawa rzeczywiście potrafi wyczyniać cuda z moimi zmysłami.
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam ofertę sklepu i moim must drink jest Kawa o smaku Irish Whisky oraz karmelowa. Chyba wpadłabym w nałóg :) Jedyne czego nie lubię w sklepach internetowych to koszty wysyłki, które mnie zniechęcają. Chyba wolałabym,aby były rozłożone na wszystkie produkty, a ja z tym brakiem świadomości cieszyłabym się darmową wysyłką :)
Zielona herbata to mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńKawa <3
OdpowiedzUsuńDla mnie kawa- zawsze :))))
OdpowiedzUsuńHerbata mnie zainteresowała. Kaw nie pijam jakoś...
OdpowiedzUsuńJa piję tylko me ukochane Latte Macchiato :D
OdpowiedzUsuńAle amaretto.. kurcze, zaciekawiłaś mnie
Nietypowo, ale bardzo ciekawie ;) Ja uwielbiam zielone herbaty, a ta kaktusowa wygląda smakowicie. Kawą karmelową też bym nie pogardziła, ale nie mam młynka. Idę popatrzeć jakie jeszcze pyszności są na tej stronie.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kawę po turecku , z cynamonem i kardamonem i czasami z odrobinką cukru- a robię ją tak : Do malego garnuszka wsypuje dwie łyżeczki kawy odrobinę cynamonu i kardamonu i zalewam normalną wodą potem przyprywam garnuszek pokrywką i gotuje aż zaczyna wrzeć i dodaje wtedy mleka odrobinkę i czasami slodzę miodem . Tak przygodową kawę stawę na stoliku obok fotela abym czuł jej aromat i żebym mógł się delektować pyszną kawą;))
OdpowiedzUsuńPolecam,
Ps : Widzę , że częsciej będę zagłądał na Twojego bloga interesujące recezje można tutaj napotkać ;))
Dobra reklama, sklep też wygląda nieźle :) Chyba zrobię tam w przyszłości spore zakupy :)
OdpowiedzUsuńChętnie zapoznam się z herbatą.
OdpowiedzUsuńNiespecjalnie przepadam za mieszankami i różnymi smakami herbat. Jeśli już jakąś piję, to albo zwykłą, albo miętę.
OdpowiedzUsuńJeśli natomiast chodzi o kawę... to tylko 3in1 [Tchibo, Nescafe, Mocate]. Zwykłej nie przełknę ;]
Ja jak czytam to raczej nic nie piję :)
OdpowiedzUsuńPo tę karmelową kawę chętnie bym się skusiła :> Ogólnie przy czytaniu rzadko coś pijam, a jeśli już to kakao lub herbatę. Lubię kawę i jestem od niej już raczej uzależniona, ale staram się nie przekraczać godz. 16 przy piciu, a właśnie popołudniami i wieczorami czytam...
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszelkie herbaty i ta zielona z kaktusem mmmmm ... może być pycha :), ostatnio właśnie pijam zieloną z opuncją - polecam.
OdpowiedzUsuńKojarzę ten sklep i jak dobrze pamiętam to chyba u nich właśnie kupowałam cudowną w smaku czerwoną herbatę. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę herbatę niż kawę, choć na tę pierwszą kawę narobiłaś mi ochoty. :)
OdpowiedzUsuńKawą Amaretto tym nie pogardziła *_*
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie kawka:-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńja zdecydowanie jestem za kawą :)
OdpowiedzUsuńO kochana, ale mi smaka narobiłaś! Z mojego domu niestety wszystko wyszło i została zwykła kawa i herbata. Muszę iść na jakieś większe zakupy ;)
OdpowiedzUsuńW zasadzie to dopiero czytając Twoją notkę zdałam sobie sprawę, jak bardzo mam ochotę na herbatę... Chyba idę sobie zrobić ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam herbatoholiczką, ale odkąd zaczęłam studiować, stałam się miłośniczką kawy, co zostało mi do tej pory. :) Oczywiście dalej pijam herbatę, ale zdecydowanie rzadziej. Twoje propozycje są niezwykle kuszące - chętnie sięgnęłabym szczególnie po kawę karmelową.
OdpowiedzUsuńKawy nie pijam, ale herbatka - czemu nie? :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawę. Herbaciane mieszanki także.
OdpowiedzUsuńJa kocham i kawę i herbatę ;-) każdy rodzaj herbaty, a kawa rozpuszczalna z duuużą ilością mleka!
OdpowiedzUsuńOsobiście uwielbiam pić zieloną herbatę i robię to codziennie. Najbardziej lubię o nazwie ,,truskawki w szampanie''. Polecam gorąco.
OdpowiedzUsuńHerbata jak najbardziej, najlepiej czerwona albo zielona :) Jeśli kawa, to tylko z mlekiem i tylko rano, w ciągu dnia kawy nie piję :)
OdpowiedzUsuńAle trafiłaś, ja jestem zamiłowaną kawiarką:) z herbat lubię zieloną, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJeśli już ksawa, to koniecznie dobrej jakości, choć jeśli mam do wyboru dobrą kawę i dobrą herbatę, ta druga zawsze wygra. Szkoda że mieszkam tak daleko bo chętnie kupiłabym tą herbatę kaktusową. A tak pewnie przesyłka kosztowalaby krocie, o ile w ogóle wysyłają za granicę... Aż boję się zajrzeć na ich stronę, bo jeszcze się na coś skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńKawa! Kawa raz jeszcze kawa.
OdpowiedzUsuń2 kubki (nie, nie filiżanki - musi być dużo) dziennie.
Nawet jako matka karmiąca nie mogę sobie odpuścić. Położone pozwoliły, Mała nie ma skutków ubocznych więc nie odmawiam sobie tej przyjemności. Czasem mam wrażenie, że to dzięki kawie jakoś funkcjonuję.
Choć na co dzień wybieram mocne espresso od czasu do czasu lubię rozsmakować się w tych smakowych. Amaretto piłam, karmelowej jeszcze nie. Też jestem fanką wszystkiego, co karmelowe. Chyba ta kawa swą mocą nie postawi mnie na nogi ale jako popołudniowa przyjemność będzie idealna. Muszę sobie taką sprawić. z herbat pijam tylko zielone. Zielona kaktusowa? Brzmi bardzo pysznie! :))
Cup of tea, plz ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie kawa. I to najlepsza taka żeby za kwaśna nie była. Pyszna jest z adwokatem i bitą śmietaną! Przepadam za taką szczyptą luksusu od czasu do czasu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.rodzinka-cafe.pl