Loading...

wtorek, 20 listopada 2012

„Księżniczka z lodu” Camilla Lackberg



Wydawnictwo: Czarna Owca
Wydanie polskie: 06/2011
Liczba stron: 424
Format: 135 x 210 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375541052

Bardzo lubię skandynawskie kryminały i thrillery, dlatego od dawna marzyłam o zapoznaniu się z twórczością szwedzkiej pisarki Camilli Läckberg, która w tym gatunku literackim zajmuje wysokie miejsce. W końcu dorwałam pierwszą część serii, czyli „Księżniczkę z lodu”.

Zachodnie wybrzeże Szwecji. W małym miasteczku Fjallbacka, w jednym z domów zostają znalezione zwłoki 35-letniej Aleksandry Wijkner. Kobieta prawdopodobnie popełniła samobójstwo, ale matka dziewczyny nie może uwierzyć, że córka mogłaby tego dokonać. Prosi więc jej przyjaciółkę Erikę Falck, aby ta zbadała sprawę. Wkrótce i policja dochodzi do wniosku, że śmierć Aleksandry była wynikiem morderstwa i rozpoczyna dochodzenie oraz poszukiwanie sprawcy. Erika i młody policjant Patrik zaczynają zagłębiać się w tę makabryczną zbrodnię. Prawda do jakiej będą stopniowo dochodzić, okaże się mieć związek z pewną mroczną tajemnicą sprzed lat... Kto jest mordercą? O jaki sekret z przeszłości chodzi? Nic nie zdradzę!

Było to moje pierwsze spotkanie z Panią Lackberg i muszę przyznać, że bardzo udane. Już od pierwszych stron autorka maluje przed nami obraz małego, sennego miasteczka skąpanego w śniegu. Wszyscy się dobrze znają i wiedzą o sobie wszystko, dlatego śledztwo w sprawie zabójstwa i znalezienie sprawcy będzie bardzo emocjonujące. Szybko wdrożyłam się w fabułę, która skrywa sporo tajemnic i zagadek a także gęstą siatkę zależności i powiązań między poszczególnymi mieszkańcami tej mieściny. Plusem są sylwetki bohaterów, które są nakreślone konkretnie i realistycznie. Autorka wzbogaciła je o porządny rys psychologiczny, dzięki czemu książka nie jest płaska i mdła. Rumieńców dodaje również niemałe napięcie, zaskakujące wydarzenia oraz silne emocje. Choć nie ma tu zawrotnej szybkości czy pościgów, to jednak lektura ma swoisty klimat, który bardzo mi się spodobał. Poza tym intryga kryminalna jest tu dobrze zarysowana i na pewno nie będziecie się nudzić podczas jej rozszyfrowywania. Z tego co wywnioskowałam z recenzji innych czytelników, pierwsza część serii jest rozgrzewką przed kolejnymi częściami, które są jeszcze lepsze. Skoro tak, to zdecydowanie muszę je szybko dorwać i przeczytać:).

„Księżniczka z lodu” to wciągająca książka obyczajowa z rozbudowanym wątkiem kryminalnym, z którą bardzo ciekawie spędziłam czas. Jest to opowieść o demonach przeszłości, ludzkich słabościach, ograniczeniach, pragnieniach i marzeniach. Polecam zarówno miłośnikom skandynawskiej literatury, jak i wszystkim, którzy lubią fabułę rozgrywającą się w prowincjonalnych miasteczkach skrywających swoje dramaty i tajemnice. Pozdrawiam!!

Moja ocena 
>>>> 5- / 6 <<<<

29 komentarzy:

  1. Księżniczkę czytałam i bardzo mi się podobała, lubię tę serię i teraz tylko pozostaje mi zdobywać kolejne części :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam książce na półce i czeka na mnie;) chyba już niedługo;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam wszystkie książki Lackberg i bardzo mi się podobały. Także polecam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale chyba w końcu jakąś sobie kupię.^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety jeszcze nie czytałam żadnej książki Lackberg i żałuję. Ale mam co nadrabiać, więc na pewno przeczytam :)
    Chciałam ostatnio wypożyczyć Księżniczkę z Lodu, ale niestety ktoś inny mnie wyprzedził :(

    P.S. Wchodzę a u Ciebie taki piękny kiciaczek na zdjęciu :D!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja czytałam "Kamieniarza" naprawdę zrobił na mnie ogromne wrażenia, oczywiście jak najbardziej pozytywne. Sama nie wiem czemu jeszcze nie sięgnęłam po inne książki Lackberg... Ale jeśli już zacznę ją czytać, to zacznę od początku serii:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka czeka u mnie na swój czas. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam coraz większą ochotę na książki z tej serii. Słyszałam o nich wiele dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Z panią Lackberg jeszcze nie miałam styczności, ale powyższa książka bardzo mnie zaciekawiła i chyba zdecyduje się ją poszukać i przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam tą autorkę, a pierwsza jej powieść to dopiero początek pieknej przygody jakoś można przeczytać z tą Sagę kryminalną prosto z mroźnej Szwecji;))
    Mi została do przeczytania jeszcze "Syrenka" , a najbardziej podobały z całej serii ksiązki o następujących tytułach: " Niemiecki Bękart" oraz " "Kamieniarz" i nieźlą jest "Fabrykantka Aniołów" czy "Latarnik"
    Ps piękny avatar:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi bardzo przypadła do gustu cała saga pani Lackberg, przeczytałam wszystkie (no ostatnia część stoi na półce do przeczytania, właśnie przyniesiona z biblioteki). Ja polecam.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakiś czas temu czytałam wywiad z autorką, w którym mówiła o pisaniu "Księżniczki z lodu" i jej kontynuacji. Jednak do tej pory nie mogłam się ogarnąć i zabrać do czytania, chociaż bardzo, bardzo bym chciała! Po tej recenzji chcę jeszcze bardziej : )

    OdpowiedzUsuń
  13. Cieszę się, że Ci książka Ci się spodobała. Koniecznie sięgnij po następne części. Mi pierwszy tom podobał się najmniej, kolejne są o wiele lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podoba mi się. Opis fabuły brzmi ciekawie, a ja cierpię na niedosyt książek skandynawskich autorów. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Od dawna dręczą mnie wyrzuty sumienia że książka tak długo czeka na półce... A jak widać, warto się za nią zabrać...

    OdpowiedzUsuń
  16. Camilla czeka na mnie na półce ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie też jestem po lekturze tej książki i miałam lekki niedosyt. Zatem od razu czytam już drugą część i powiem Ci, że to prawda co piszą. Kolejna książka "Kaznodzieja" jest jeszcze lepsza od "Księżniczki z lodu". Camilla Lackberg ma niesamowitą zdolność wciągania czytelnika w fabułę już od pierwszych stron powieści.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam zamiar sięgnąć po tą autorkę, ale ciągle mi z nią nie po drodze:/

    OdpowiedzUsuń
  19. Czekam własnie na książki Lackberg,które ostatnio wygrałam w konkursie na LC, więc ciszę się, że warto zapoznać się z tą panią :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lackberg zajmuje u mnie wysokie miejsce na liście oczekujących lektur i sam sie dziwie, że jeszcze nie zacząłem czytać tak więc w najbliższym czasie muszę nadrobić zaległości ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę w końcu sięgnąć po tę autorkę.

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam i poluję teraz na kolejne tomy:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Na książki z tej serii poluję od dawen dawna.. niestety, na razie nie trafiłam nań :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ksiazka stoi na polce i nie moge doczekac sie kiedy po nia siegne :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. Przeczytałam wszystkie książki Lackberg, to dobre skandynawskie kryminały:-) polecam!pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja przeczytałam dwa tomy serii i jak na razie bezskutecznie poluję na trzeci - książki tej autorki są bardzo oblegane w bibliotekach :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Chociaż nie przepadam za skandynawskimi kryminałami, to jednak przyznaję, że akurat twórczość Panin Lackberg nawet mnie interesuje. Muszę w końcu zabrać się za jej książki :D

    OdpowiedzUsuń