Wydawnictwo: MAG
Wydanie polskie: 11/2012
Liczba stron: 544
Format: 135 x 200 mm
Oprawa: twarda
ISBN: 9788374802741
Uczta Wyobraźni wydawnictwa MAG, to cykl najbardziej znanych
książek z pogranicza fantastyki, fantasy i sci-fi. Miałam okazję poznać już
kilka książek z tej znanej i cenionej przez czytelników serii i zawsze byłam
nimi usatysfakcjonowana. Właśnie dlatego nie mogłam odmówić sobie najnowszej
pozycji, czyli książki „Atlas chmur”
Davida Mitchella.
Nie będę zbytnio streszczać fabuły, ponieważ nie chcę Wam
odbierać przyjemności z czytania. Mogę jednak zdradzić, że poznamy tu kilku
bohaterów, zupełnie różnych i żyjących w odmiennych czasach. I tak, przenosimy
się do 1850 roku, kiedy to Adam Ewing podczas rejsu statkiem przez Pacyfik
pisze swój dziennik pokładowy. Następnie odwiedzimy Belgię lat międzywojennych
i przyjrzymy się życiu kompozytora,
który poprzez oszustwa próbuje związać koniec z końcem. Kolejny skok czasowy,
tym razem do lat 70-tych XX wieku, do Kalifornii, gdzie przyjrzymy się życiu
dziennikarki i idealistki Luisy. Kolejną postacią jest wydawca książek, który
zadarł z mafią a potem Sonmi-451, genetycznie zmodyfikowana osoba - klon
pracująca w restauracji. A temu wszystkiemu przygląda się Zachariasz, chłopak z
wysp Pacyfiku, który znalazł się na końcu drogi jaką przemierzyła ludzkość na
przestrzeni lat...
Sześć różnych historii, sześć epok a jednak wszystko to tworzy zaskakująco spójną całość! Jestem pod wrażeniem pomysłowości i oryginalności fabuły oraz ogromnej wyobraźni pisarza. Nie sądziłam, że książka wywoła we mnie tak wiele emocji i aż tak przypadnie mi do gustu. Dużym plusem jest świetny, barwny język oraz bardzo różnorodny styl. Mamy tu dziennik, listy, wywiad, antyutopię, sci-fi a to tylko początek! Poza tym akcja rozgrywa się w przeszłości, czasach współczesnych, jak i w przyszłości, jednak nie ma tu poczucia chaosu. Mimo to, nie jest to książka, którą czyta się dla relaksu. Będzie tu nieco metafizyki, filozoficznych dysput, naukowych spekulacji czy też licznych literackich powiązań. Od czytelnika autor wymaga skupienia i mocniejszego wdrożenia się w fabułę, jednak warto zwolnić tempo i zatopić się w tę niezwykłą opowieść, jaką serwuje nam Pan Mitchell.
Sześć różnych historii, sześć epok a jednak wszystko to tworzy zaskakująco spójną całość! Jestem pod wrażeniem pomysłowości i oryginalności fabuły oraz ogromnej wyobraźni pisarza. Nie sądziłam, że książka wywoła we mnie tak wiele emocji i aż tak przypadnie mi do gustu. Dużym plusem jest świetny, barwny język oraz bardzo różnorodny styl. Mamy tu dziennik, listy, wywiad, antyutopię, sci-fi a to tylko początek! Poza tym akcja rozgrywa się w przeszłości, czasach współczesnych, jak i w przyszłości, jednak nie ma tu poczucia chaosu. Mimo to, nie jest to książka, którą czyta się dla relaksu. Będzie tu nieco metafizyki, filozoficznych dysput, naukowych spekulacji czy też licznych literackich powiązań. Od czytelnika autor wymaga skupienia i mocniejszego wdrożenia się w fabułę, jednak warto zwolnić tempo i zatopić się w tę niezwykłą opowieść, jaką serwuje nam Pan Mitchell.
„Atlas chmur” to książka wielopłaszczyznowa i nietypowa, ale
z pewnością warta przeczytania. To opowieść dotykająca tak ważnych tematów jak
sens życia, istota człowieczeństwa, złożona natura człowieka, radzenie sobie w
sytuacji skrajnej czy w końcu kierunek w jakim zmierzają ludzie i świat. Polecam
serdecznie wszystkim, którzy lubią wymagające, skłaniające do głębszych
refleksji książki, będące intelektualną grą pełną zagadek i tajemnic.
Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<
O! Muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńDo mnie już wędruje. Mam nadzieję, że szybko zajdzie.^^
OdpowiedzUsuńJa też chcę :)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać i mam naprawdę duże oczekiwania co do tej książki:)
OdpowiedzUsuńKusi mnie niesamowicie wizyta w kinie i od dawna miałam zwiastun na oku. Książkę zamówiłam, ale czekam w swojej kolejce w bibliotece.
OdpowiedzUsuńNa film wybiorę się dopiero po lekturze :)
Stoi na półce i czeka, a po twojej recenzji nie mogę się doczekać kiedy ją porwę.
OdpowiedzUsuńAleż mam ochotę przeczytać tę książkę! Cieszy mnie, że zbiera same pozytywne recenzje :)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać tę książkę jak i obejrzeć film. :)
OdpowiedzUsuńMam już i postaram się przeczytać w najbliższym czasie, bo jestem bardziej ciekawa książki niż filmu.
OdpowiedzUsuńPopieram, niesamowita książka! Wyróżnia się ona spośród obecnie dostępnych na rynku. Autor stworzył niezwykłe historie kilku osób, jednocześnie odwołując się do ludzkiej natury, a także całej cywilizacji i kierunku w którym ona zmierza. Jest to pozycja zdecydowanie warta poświęconego jej czasu ;)
OdpowiedzUsuńKsiążki jeszcze nie czytałam, ale to filmie bardzo chcę to zrobić. Mam nadzieję, że pewne informacje ułożą mi się w jedną całość.
OdpowiedzUsuńJaaaa:D Coś dla mnie:) Lubię kiedy mamy mieszankę stylów i czasów w powieści, kiedy autor zabiera nas w podróż w czasie i przestrzeni. Muszę ją gdzieś dorwać:^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo czaję się na film. Byłam w szoku, jak zobaczyłam zwiastun w kinie. Szalenie mnie zainteresował. Ale może najpierw złapię się za książkę, tym bardziej, że brzmi bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńTyle się o tym słyszy, a tak naprawdę nadal nie wiem o czym to :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Książkę mam w planach :)
OdpowiedzUsuńWybieram się na film do kina, kiedy tylko będę mogła :)
OdpowiedzUsuńA książkę również chętnie bym przeczytała, ale nie mam a to czasu :(
W prawdzie postanowiłam sobie zrobić przerwę od powieści z tego gatunku, ale jak gdzieś na tą trafię to zapewne przygarnę do przeczytania;)
OdpowiedzUsuńNiedawno widziałam trailer w kinie i jestem tak zaintrygowana tą historią, że po prostu MUSZĘ przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńMam na nią chrapkę :) Właściwie to już zapisałam się do kolejki za koleżanką :D
OdpowiedzUsuńJestem tak nakręcona i na książkę i na ekranizację, że muszę zdobyć powieść (i ją przeczytać), by iść do kina :P
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną wolę coś lżejszego gatunkowo, więc tym razem jednak spasuje.
OdpowiedzUsuńMam przeczucie, że raczej mi się nie spodoba.
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że ciężko się czyta. Ta czcionka też taka tycia... Nie wiem, chyba - dla odmiany - najpierw obejrzę film :)
OdpowiedzUsuńCzcionka jest normalnej wielkości. Moim zdaniem standardowa:)
UsuńPotwierdzam, czcionka jak to w książkach MAGa (oprócz tych ceglastych, tam jest większa)>
UsuńA sama książka... czeka zapakowana do wysyłki, bo niestety trafił mi się felerny egzemplarz. Na szczęście księgarnia nie robi problemów.
Ooooj, ostatnio strasznie się napaliłam na tę książke, mimo że jeszcze tydzień temu w ogóle jej nie miałam w planach, ale teraz chcę i przeczytać i obejrzeć ekranizację!
OdpowiedzUsuńKsiążkę kojarzę głównie ze względu głośnej ekranizacji. Z jednej strony jestem książką zainteresowana, a z drugiej- bardzo rzadko sięgam po fantastykę i czuję względem niej lekką niepewność. Cóż... myślę, że dam szanse "Atlasowi chmur". Obym się tylko nie zawiodła :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo, ale to bardzo interesująco! Z pewnością się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, chyba jednak nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo słyszę o tej książce. Atlas chmur tu, Atlas chmur tam. Sama nie wiem czy chcę sięgnąć po tę książkę. Może jak nadarzy się okazja to pewnie przeczytam, ale nic na siłę.
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam. Jestem w połowie i póki co świetna :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńUsłyszałam o niej: i rzekłam Chcę
OdpowiedzUsuńZobaczyłam okładkę: Chcę
Przeczytałam opis: Chcę jeszcze bardziej!
Zobaczyłam recenzje: Chcę bardzo bardzo!
I zwiastun filmu: Przeczytam na pewno.