Wydawnictwo:
MAG
Wydanie
polskie: 10/2010
Liczba
stron: 528
Format: 135
x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788374801836
Ostatnio dość często sięgam po książki młodzieżowe z mocniej
zaznaczonymi wątkami paranormalnymi. Zaczęłam dociekać dlaczego właśnie takie
lektury przyjemnie mi się czyta i chętnie po nie sięgam. W końcu doszłam do
wniosku, że jako nastolatka wolałam pochłaniać literaturę poważną, klasyczną. Może
więc to kwestia nadrobienia młodzieńczych zaległości? Poza tym takie
lekkie książki są świetną rozrywką. Właśnie dlatego zdecydowałam się przeczytać powieść fantasy
„Mechaniczny Anioł” Cassandry Clare.
Kilka słów o treści... Bohaterką jest Tessa Gray, amerykańska
nastolatka, która wybiera się do swojego brata. W tym celu wsiada na statek i wyrusza
w długą podróż do wiktoriańskiego Londynu. Zamglone, deszczowe i wietrzne
miasto okazuje się być bardziej przerażające niż może to sobie wyobrazić. Jak
się okazuje na miejscu brat zaginął a w cieniu budynków, w mroku uliczek, w
podziemiach i starych kanałach czają się bowiem dziwne istoty. Tessa za to
zostaje porwana i uwięziona przez dwie siostry z tajnego bractwa. O co w tym
wszystkim chodzi? Co dzieje się w Londynie i czy dziewczynie grozi
niebezpieczeństwo? Nic nie zamierzam już zdradzać:).
Było to moje pierwsze spotkanie z pisarką i od razu bardzo
udane. Muszę przyznać, że okładka zupełnie do mnie nie trafia i teraz, z
perspektywy czasu sądzę, że była jednym z powodów, dla którego mało ochoczo
rwałam się do tej książki. Na szczęście świetne i zachwalające recenzje
niemałej rzeszy czytelników sprawiły, że dałam jej szansę. I cieszę się, że to
zrobiłam:). Spędziłam z tą książka bardzo przyjemnie czas. Fabuła jest
pomysłowa i rozbudowana a miejsce i czas akcji, czyli XIX-wieczny Londyn tworzą
idealne tło dla przygód Tessy. Bohaterowie są przestawieni szczegółowo i
barwnie a ich perypetie przyciągają uwagę. Wplecenie tu wątków fantastycznych i
nadprzyrodzonych istot dodało smaczku. Klimat jest niezwykły, tajemnice i
złowrogie sekrety liczne a akcja dynamiczna. Z pewnością nudzić się nie
będziecie. Autorka zadbała, aby odbiorca był usatysfakcjonowany wydarzeniami i
śledził je z zapartym tchem.
„Mechaniczny Anioł”
to pierwszy tom cyklu „Diabelskie maszyny”, który zrobił na mnie świetne
wrażenie. Nie sądziłam, że tak pozytywnie odbiorę tę książkę. A jednak! Nocni
Łowcy, wiktoriański klimat, dreszczyk emocji, niemałe napięcie, przesiąknięty
magią i tajemniczością Londyn... Polecam serdecznie tę lekturę a sama wkrótce
biorę się za drugi tom:). Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Wszystko przemawia za tym, że ta książka jest warta przeczytania oprócz okładki... Jest okropna i nie mogę na nią patrzeć... Ale może kiedyś się przełamię :)
OdpowiedzUsuńJuż sama zakładka mnie zachęciła, do tego fabuła też intrygująca, muszę jej poszukać :)
OdpowiedzUsuńczaję się na tą serię, ale boję się czy nie jestem już na nią za stara. lubię czytać książki młodzieżowe, ale niektóre odbieram jako bardzo naiwne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI znów lekka książka. :) Tez pewnie mnie kiedyś na nie najdzie. :)
OdpowiedzUsuńOkładka rzeczywiście jest dziwna. Ale skoro twierdzisz, że książka jest fajna to może po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPowyższa książka leży u mnie na półce, lecz jeszcze nie miałam okazji czytać. Ciągle brak mi czasu. Szkoda, że doba ma tylko 24 godziny...
OdpowiedzUsuńAaaaa! Chcę! Muszę upolować następnym razem w Empiku :) [nowa notka - www.kubaiolgarecenzuja.blogspot.com ]
OdpowiedzUsuńPo pierwsze- sama autorka, która jest renomą samą w sobie. Po drugie- wiktoriańska Anglia z domieszką steampunku, który to coraz bardziej lubię. Te rzeczy, jak i moje bardzo miłe wspomnienia odnośnie poprzednich książek tej pani sprawiają, że na pewno kiedyś sięgnę po proponowaną przez ciebie pozycję :)
OdpowiedzUsuńTez mam w planach tę autorkę, kusiła mnie ta seria, ale nie byłam pewna, czy warto. Teraz wiem ;)
OdpowiedzUsuńMoże się jeszcze skuszę kiedyś, żeby zacząć tę serię i Dary Anioła od początku, bo za pierwszym razem mi niestety nie podeszło.
OdpowiedzUsuńNawet jeśli teraz nie mam nastroju na młodzieżowe książki, to z przyjemnością czytam Twoje recenzje. Może kiedyś się skuszę:)
OdpowiedzUsuńPierwsze tomy "Darów Anioła" miały jeszcze gorsze okładki, zatem lepiej się nimi nie sugerować ;) "Mechaniczny Anioł" jest niesamowity! Uwielbiam tę książkę, a tom drugi jest, moim zdaniem, jeszcze lepszy! :D W ogóle książki pani Clare osadzone w świecie Nocnych Łowców są godne przeczytania! Polecam Ci zatem także serię "Darów Anioła", która dzieje się w czasach obecnych ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej książki z tej serii, więc miałabym co nadrabiać.
OdpowiedzUsuńStoi na półce i czeka na przeczytanie :).
OdpowiedzUsuńOstatnio troszeczkę zraziłam się do paranormalnych wątków, ale ta książka zapowiada się naprawdę ciekawie;) Kusisz, kusisz;)
OdpowiedzUsuńTytuł ciekawy, ale okładka zupełnie mi się nie podoba, jednak ocena zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńCassandre Clare kocham i wielbię, a książkę przeczytałam od razu, kiedy tylko wyszła ;)
OdpowiedzUsuń"Mechaniczny anioł " to jedna z moich ulubionych książek , bardzo chętnie do niej wracam . Uwielbiam bohaterów , humor i pomysły pani Cassandry . :)
OdpowiedzUsuńJedynie okładka jest niefajna - koszmarna po prostu. :P
Pozdrawiam. ;)
Mam w domku Miasto Kości, ponoć dobra książka, jak mi się spodoba styl tej autorki to chętnie tę książkę też przeczytam :D
OdpowiedzUsuńNiestety, największym minusem większości książek tej autorki to niezbyt zachęcające okładki, ale jednocześnie są doskonałym przykładem na to, że książek nie ocenia się po okładce. Bo zawartość jest piękna.
OdpowiedzUsuńSeria Dary Anioła tej autorki bardzo mi się podobała,lubię jej styl, więc po tą serię też na pewno sięgnę.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMam w planach tę serię.
OdpowiedzUsuńZaczęłam kiedyś czytać tą książkę, ale odłożyłam po paru stronach. Może kiedyś znów się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńTą serię zbieram dla bratanicy, jak będzie miała całość mam zamiar też ja przeczytać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3 To prawda, okłądki nie zachęcają, ale książki są świetne. Polecam "Dary anioła". Jeżeli to Ci się podobało, to w Darach się zakochasz:D
OdpowiedzUsuńMam spory sentyment do tego tomu i w ogóle do tej trylogii :) To właśnie dzięki niej poznałam twórczość Pani Clare :) Już nie mogę się doczekać kiedy zabiorę się za kolejne jej książki :D
OdpowiedzUsuń