Loading...

czwartek, 22 listopada 2012

„Skandalista” Nicola Cornick



Wydawnictwo: Mira
Wydanie polskie: 11/2012
Liczba stron: 380
Format: 145 x 210 mm
Oprawa: twarda
ISBN: 9788323892052

Rzadko sięgam po romanse historyczne, ale z drugiej trony czasami trzeba oderwać się od poważniejszych lektur i skupić na czysto rozrywkowych walorach literatury. Dlatego właśnie bez większych oporów zabrałam się za czytanie książki „Skandalista” autorstwa Nicoli Cornick.

Przenosimy się do XIX-wiecznej Anglii. Catherine Fenton to bogata dziedziczka, która pomimo, że ma wszystko, to jednak pragnie uwolnić się od bezwzględnego ojca, któremu zależy tylko na pieniądzach. Na dodatek wypatrzył na męża dla swojej córki zamożnego wspólnika w interesach. Właśnie wtedy dziewczyna spotyka młodego hrabiego Benjamina Hawskmoora, który przejął nieduży majątek po swoim ojcu. Przystojny, uwodzicielski, ale i egoistyczny, znany ze swych skandalicznych zachowań mężczyzna, otoczony jest wianuszkiem kobiet, które z chęcią umilą mu czas. Jednak gdy Catherine i Ben się spotkają, oboje zdecydują się podjąć ryzyko bycie ze sobą. Szybko ich romans wymyka się spod kontroli i staje się niebezpieczną grą...

Przyznaję, że z powyższą książką naprawdę spędziłam przyjemnie czas. Autorka malowniczo i barwnie rysuje przed czytelnikami życie w XIX-wiecznych realiach, gdzie kobiety traktowane były gorzej od mężczyzn a małżeństwa były aranżowane i liczyło się tu pochodzenia czy posiadany majątek. Poza tym nie ma tu czystego romansu, ale również inne wątki poboczne, sporo przygody i dynamizmu. Język jest prosty i przystępny a styl lekki, więc całość czyta się szybko i przyjemnie. Poza tym, bohaterowie są dobrze przedstawieni i nie są kryształowo czyści, dzięki czemu mają w sobie więcej autentyczności. Fabuła jest pomysłowa i obfituje w wartką akcję, rodzinne kłótnie, oszustwa, pogoń za pieniędzmi, ale także miłość, pasję i namiętność. Myślę, że nudzić się nikt nie będzie:).

„Skandalista” to książka łącząca burzliwy romans i nieco wątków historycznych. Szczególnie polecam ją czytelniczkom, które pragną odpocząć i zrelaksować się przy niezobowiązującej, przyjemnej lekturze na jeden wieczór. Pozdrawiam!!

Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<

23 komentarze:

  1. Czela na mnie. ;) Już nie mogę się doczekać.
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię czasem przeczytać dobry romans historyczny . Pozdrawiam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię romanse historyczne i muszę przyznać, że ten mnie zainteresował. Dopisuję do listy do przeczytania;)

    OdpowiedzUsuń
  4. też jestem po przeczytaniu książki, recenzja jutro na blogu a dziś - zaskoczyła mnie to jak książka mnie pochłonęła - nie lubię powieści historycznych a tu takie zaskoczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa, choć trochę oklepana idea romansu... Ale czasem takie są najlepsza, kiedy chce się po prostu zrelaksować :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Może kiedyś się skuszę i przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bardzo lubię romanse historyczne, więc chętnie sięgnę po tę pozycję :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapamiętam, lubię romanse historyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, ale mam ochotę na tę książkę! Nie spodziewam się szaleństwa, ale mimo wszystko chcę ją *_*

    OdpowiedzUsuń
  10. Też miałam okazję ją wziąć, ale wybrałam inną :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakochałam się w tej książce (po recenzji, bo jeszcze nie czytałam). Lubie takie historie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wróciłam i od razu piszę, by nie zapomnieć - jak tu u Ciebie pięknie, jakie zmiany! Bardzo pozytywnie :)) zimowo, akurat wpisałaś się z panujący na zewnątrz klimat :)

    Co do książki, wszystko co historyczne, łykam bardzo szybko. I tylko sięgając po jakiś tytuł mam nadzieję, że nie będzie napisana prosto, łopatologicznie i bez krzty wyczucia jeśli chodzi o wątki iście historyczne.
    Na miłą lekturę zawsze powinno się znaleźć czas, zatem tytuł ląduje w moleskinie pod rubryczką "do przeczytania wkrótce" ;)

    Pozdrawiam ciepło, Kasandro!

    OdpowiedzUsuń
  13. Już czuję ten klimacik.... Mogę tylko powiedzieć, że w sam raz dla mnie ta pozycja :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Doprawdy zazdroszczę. Sama chciałam ją przeczytać. Nawet zgłosiłam się z tym do Miry, ale już mieli zamkniętą listę na ten tytuł - zwykły pech, za późno. Ale co tam. Przeczytam, kiedyś ;]

    OdpowiedzUsuń
  15. Romanse historyczne to nie moje klimaty. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czasem fajnie przeczytać coś lekkiego, za romansami nie przepadam, ale od czasu do czasu czemu nie

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie skończyłam czytać i niezła jest :)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja uwielbiam romanse, choć jeszcze do niedawna sądziłam, ze historycznie to nie mój klimat. Jednak wystarczyło przeczytanie jednego, żeby zmienić zdanie. Gdyby nie to, pewnie nie odkryłabym, że ten gatunek rownież lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Skończyłam niedawno czytać inny romans historyczny też w wyd. Mira i chociaż nie przepadam za historią, to w takim wydaniu wyjątkowo mi pasowała.

    OdpowiedzUsuń
  20. Po tak kuszącej recenzji, wpisuję tytuł na swoją listę "chcę przeczytać" :D

    OdpowiedzUsuń