Loading...

poniedziałek, 3 grudnia 2012

„Burza” William Shakespeare


Wydawnictwo: W.A.B.
Wydanie polskie: 11/2012
Liczba stron: 264
Format: 120 x 195 mm
Oprawa: twarda z obwolutą
ISBN: 9788377477281

Williama Shakespeare’a nikomu nie trzeba specjalnie przedstawiać. Ten angielski poeta i dramaturg tworzył w XVI i XVII wieku, ale jego utwory nadal są czytane przez liczną rzeszę odbiorców na całym świecie. Osobiście bardzo lubię tego pisarza i znam wiele jego dzieł. W ciągu ostatnich miesięcy miałam przyjemność ponownie przeczytać „Makbeta” oraz ”Wieczór Trzech Króli” a wczoraj zabrałam się za „Burzę”.

Kilka słów o treści... Prospero, król Mediolanu zostaje zdetronizowany przez swojego brata i wygnany wraz z córką Mirandą na wyspę. Mieszka tam jeden człowiek - Kaliban oraz duch - Ariel. To właśnie na tej wysepce wygnańcy znajdą spokój i utworzą małe królestwo, jednak niepodobne do tego, z jakiego musieli uciekać. Otóż jest to królestwo, w którym magia zajmie bardzo istotne miejsce i będzie bardzo użyteczna w daniu nauczce pewnym osobom. Nie zamierzam jednak zdradzić zbyt wiele, aby nie odbierać Wam przyjemności z odkrywania szczegółów tej opowieści. Napomknę tylko, że będzie tajemniczo, egzotycznie, nietypowo i metafizycznie...

Lubię Shakespeare’a, więc pewnie nie jestem obiektywna, ale książka bardzo mi się podobała. Jest to tragikomedia, w której nie zabraknie romansu, jak i psychologicznych czy filozoficznych motywów. Akcja rozgrywa się w krótkim okresie czasu a wydarzenia są przedstawione ciekawie, więc znudzenie nam nie grozi. Co więcej, język jest plastyczny i zagadkowy a styl i sposób kreacji bohaterów bardzo dobry. Poza tym nowy przekład autorstwa Piotra Kamińskiego oraz piękna szata graficzna to niezaprzeczalne atuty tego zmienionego  wydania, które idealnie wkomponuje się do naszej domowej, klasycznej biblioteczki, jak również będzie niezapomnianym prezentem dla kogoś bliskiego.

„Burza” to świetna książka, która dotyka istotnych kwestii, w tym kondycji człowieka, samopoznania, obcowania z przyrodą, zmagania się ze swoimi pragnieniami i żądzami a także uprzedzeniami. Każdy znajdzie tu coś dla siebie i z pewnością każdy inaczej odbierze ten utwór. Jego wielopłaszczyznowość i symboliczność jest tu sporym atutem. Polecam serdecznie!!

Moja ocena 
>>>> 5 / 6 <<<<

Inne pozycje Szekspira, o których możecie przeczytać na moim blogu:
Makbet
Wieczór Trzech Króli

17 komentarzy:

  1. Szekspira uwielbiam :) Choć "Burza" nie jest moją ulubioną sztuką. Ale zgadzam się - piękna szata graficzna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Naturalnie mam na uwadze te książkę. Dla tego nazwiska warto się nią zainteresować. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od kilku dni mam "Komedie" w przekładzie Barańczaka i nie mogę się doczekać, żeby je wszystkie jeszcze raz przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. kurczę wstyd się przyznać, ale nie znam zbyt dobrze tego autora...mam w planach nadrobienie znajomości jego dzieł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Również bardzo lubię Shakespeara, szczególnie jego sonety :)

    OdpowiedzUsuń
  6. i muszę się niestety przyznać, że nie czytałam... asymaka.blog.interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę poczytać coś Szekspira;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również lubię wszystko, co Shakespeare'a, ale najbardziej jego dramaty :) W liceum miałam straszną "zajawkę" i czytałam wszystkie, które były dostępne w szkolnej bibliotece po kolei :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasandro, ja nadal nie zgłębiłam Twojej tajemnicy, jak potrafisz w tak krótkim czasie przeczytać tyle książek? Chciałabym móc zatrzymać czas, by móc robić to samo :)

    Do Szekspira mam sentyment. Polubiłam go dzięki "Romeo i Julia" i pobycie w Londynie, gdzie miałam przyjemność być w Shakespeare Theater :) "Burzy" nie miałam okazji przeczytać, chętnie z nią się jednak zapoznam.

    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sama czytam Szekspira, kiedy wpadnie mi w ręce i całkiem dobrze spędzam z nim czas. O "Burzy" kiedyś wspomniałam w referacie. Ale sama jej jeszcze nie czytałam, chyba się za nią rozglądnę.

    OdpowiedzUsuń
  11. byłam na Burzy kiedyś w teatrze w Poznaniu, bardzo fajnie było, podobało mi się ;))
    masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się, że zrecenzowałaś tą książkę, bo uwielbiam Shakespeare’a, a "Burzy" nie miałam jeszcze okazji czytać. Widziałam tylko film, czego w sumie żałuje.

    OdpowiedzUsuń
  13. Okładka jest rewelacyjna :) Ja także lubię twórczość Williama Shakespeare , najbardziej Poskromienie złośnicy :) Burzy jeszcze nie czytałam, oglądałam za to niedawno film z Helen Mirren w roli Prospery ( tak, tak zamieniono płeć i z króla zrobiono królową )przyznam że ta nowa nietypowa wersja bardzo mi sie podobała :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. <3 Bardzo mi się podobało to dzieło.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam ,,Makbeta", więc pewnie i ,,Burza" mi się spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. no ubiegłaś mnie! ja też niedawno otrzymałam "Burzę" i właśnie przystąpiłam do lektury.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam w planach całą serię Szekspira z WABu.
    Pozdrawiam,
    ---robbi---

    OdpowiedzUsuń