Wydawnictwo:
Czarna owca
Wydanie
polskie: 05/2010
Liczba
stron: 536
Format: 135
x 210 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375541878
Skandynawskie kryminały i
thrillery należą do książek, po które często sięgam. Kiedy jakiś czas temu na
polskim rynku wydawniczym zaczęły ukazywać się książki Camilli Läckberg
wiedziałam, że muszę poznać jej twórczość. I tak się stało:). Przeczytałam „Księżniczkę z lodu” a potem „Kaznodzieję” a mój apetyt z każdą częścią tylko
się wzmagał. Właśnie dlatego nie mogłam oprzeć się trzeciemu tomowi, czyli książce „Kamieniarz”.
Fjällbace, małe szwedzkie
miasteczko. Miejscowy rybak zamiast połowu homarów wyławia z morza martwe ciało
dziewczynki. Kto mógł zamordować dziecko? Kto dopuścił się tej potwornej zbrodni?
Sprawę prowadzi Patrik Hedström i jego koledzy z komisariatu policji w
Tanumshede. W toku śledztwa dowiadują się oni, że w płucach ofiary znaleziono
słodką wodę i resztki mydła, co wskazuje, że dziewczynka zmarła w wannie a
ciało ktoś musiał przenieść. Mnożą się poszlaki, pojawia się podejrzany i to
nie jeden a całe dochodzenie zaczyna mocno się komplikować. A to dopiero
początek niespodzianek przyszykowanych nam przez pisarkę. Jak poradzi sobie
Patrik? Czy uczucia do własnej córeczki nie przeszkodzą mu w dogłębnym i
obiektywnym prowadzeniu sprawy kryminalnej? Nic nie zdradzę!
Dwie pierwsze części cyklu Läckberg
zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie, ale „Kamieniarz” przebił je bez trudu.
Widać, że pisarka szkoli swój warsztat i każda kolejna książka jest bardziej
dopracowana i ma więcej do zaoferowania czytelnikowi. Fabuła jest szalenie ciekawa
i pełna zagadek a intryga uknuta tak misternie, że nie można oderwać się od
czytania dopóki nie odkryje się wszystkich tajemnic i niespodzianek
przyszykowanych dla przez autorkę. Akcja rozgrywa się w
teraźniejszości, gdzie zespół ludzi szuka sprawcy okrutnej zbrodni na dziecku,
co jednak będzie ściśle związane z wydarzeniami sprzed lat. Bohaterowie są nakreśleni
z psychologicznym zacięciem, są barwni i pełnokrwiści. Co więcej, akcja jest
dynamiczna i pełna niedopowiedzeń, dwuznaczności, przypuszczeń i poszlak, które
powoli będziemy łączy w jedną układankę. Nie zabraknie silnych emocji, napięcia,
zaskakujących momentów i charakterystycznego klimatu.
„Kamieniarz” to świetna książka
obyczajowo-kryminalna, która spodoba się miłośnikom twórczości Pani Lackberg i
skandynawskiej literatury oraz wszystkim, którzy lubią psychologiczne zagadki,
policyjne dochodzenia i ujarzmianie demonów przeszłości. Polecam serdecznie!!
Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<
>>>> 5,5 / 6 <<<<
widze, że czym prędzej muszę się za nią zabrać;)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam zamiar sięgnąć po twórczość Lackberg, ale ciągle przede mną piętrzy się stos jeszcze nieprzeczytanych pozycji, zatem powieści tej autorki muszą poczekać na lepsze czasy. :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam dwie pierwsze części, ale czegoś mi w nich brakowało. Coś czuję, że muszę sięgnąć po "Kamieniarza" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Już wiem, że dostanę "Kamieniarza" pod choinkę więc w już niedługo się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, bo jeszcze nie miałam okazji czytać "Kamieniarza", choć dwa poprzednie tomy już za mną.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym, ale... Zwyczajnie nie mogę już patrzeć na te skandynawskie nazwiska. Za dużo, za dużo.
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, to prawda. Cztery pierwsze części sagi bardzo mi się podobały. Cały czas czekam na możliwość przeczytania piątej:)
OdpowiedzUsuńChyba tym razem ulegnę, bo bardzo mnie ,,Kamieniarz'' intryguje.
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na tą serię :)
OdpowiedzUsuńo i znów czarna seria i znów Camilla. Coś ona za mną ostatnio chodzi, chyba najwyższy czas odkurzyć swoje egzemplarze!
OdpowiedzUsuńMoże sięgnę. Nic jeszcze jej nie czytałam. To dobra pozycja by zacząć?
OdpowiedzUsuńDobra, dobra, choć najlepiej od pierwszej części:))
UsuńNie trzeba zachęcać do tej serii, ale ciekawa recenzja zawsze wzmaga apetyt :)
OdpowiedzUsuńMam na nią wielką ochotę.
OdpowiedzUsuńIntrygująco się zapowiada. Szczególnie fakt, że to Szwecja mnie kusi. Pewnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSeria świetnia, Kamieniarza właśńie skończyłam, i zaczęłam następny tytuł. Moge tylko polecić na dłuuuugie, zimne wieczory ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego jeszcze nie czytałam żadnej książki tej autorki? Tyle razy czytałam różne recenzje i zawsze były pozytywne, a tu nadal nic. Chyba czas na wycieczkę do biblioteki.
OdpowiedzUsuńO, właśnie mi przypomniałaś, że kiedyś chciałam tę książkę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPewnie będę się powtarzać, ale super seria i cieszę się że Ci się podoba.
OdpowiedzUsuńnie znam twórczości tej pisarki, ale planuję niedługo to zmienić :)
OdpowiedzUsuńJuz nie moge sie doczekac kiedy siegne po te ksiazke :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
a ja się tak opieram i opieram tej autorce, ale w końcu sama będę się musiała przekonać, co ona w sobie takiego ma:)
OdpowiedzUsuń