Wydawnictwo: Czarna Owca
Wydanie polskie: 09/2010
Liczba stron: 448
Format: 135 x 210 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375541991
Wydanie polskie: 09/2010
Liczba stron: 448
Format: 135 x 210 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375541991
Całkiem niedawno rozpoczęłam swoją przygodę z twórczością
szwedzkiej pisarki Camilli Lackberg i już zdążyłam przeczytać kilka pierwszych
tomów jej słynnej kryminalnej sagi. Dziś nadszedł czas na tom czwarty, czyli na
„Ofiarę losu”. Cóż... Już nie mogłam się doczekać co tym razem autorka przygotowała
dla czytelników.
Fjallbace, małe, prowincjonalne miasteczko w Szwecji. Jak
zwykle dzieje się tu sporo i nie ma chwili na spokój. Przybywa ekipa telewizyjna
i uczestnicy znanego reality show a jednocześnie komisariat policji zyskuje nową
pracownicę - Hannę. Na dodatek dochodzi do tragicznego wypadku samochodowego, w
którym ginie kobieta będąca pod wpływem alkoholu. Dziwne, ponieważ od dawna
była abstynentką. Okazuje się, że to zaledwie poczatek serii zbrodni.
Tajemniczego mordercę wyśledzić będzie musiał komisariat Tanumshede z Patrikiem
Hedstromem na czele, którego oczywiście znamy z poprzednich tomów. Mężczyzna
nie tylko ma na głowie sprawę kryminalną, ale również z powodu zawirowań
osobistych, będzie musiał pogodzić pracę z życiem prywatnym , co łatwe nie będzie.
Czy uda się znaleźć sprawcę całego zmieszania? Jakie będą wyniki tego
dochodzenia? Spokojnie, nie zamierzam zdradzać Wam żadnych szczegółów;).
Podobnie jak poprzednie części, także i tym razem szybko
wdrożyłam się w fabułę, która jest pomysłowa i ciekawie ukazana. Jak zawsze w
małym, szwedzkim miasteczku dzieją się podejrzane rzeczy. Tajemnicze
morderstwa, które mają wspólny element, złowroga i niewyjaśniona przeszłość, silne
napięcie, zagadkowe wydarzenia, dynamiczna akcja, zawiła intryga... Czy coś
więcej potrzeba? Oczywiście będzie też coś dla miłośników detektywistycznych
łamigłówek i policyjnych śledztw. Co więcej, spodobało mi się, że dokładnie
nakreślono tu panoramę lokalnego społeczeństwa. Elementy obyczajowe i
kryminalne przeplatają się ze sobą, tworząc ciekawą całość. Język jest barwny i
plastyczny a książkę pochłania się z dużą szybkością, co jest zasługą lekkiego
pióra i przyjemnego w odbiorze stylu.
„Ofiara losu” to czwarta część znanej i cenionej serii
kryminalnej, która zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Opowieść o zbrodni,
zemście, wyobcowaniu i samotności. Polecam serdecznie, zwłaszcza czytelnikom
rozmiłowanym w skandynawskiej literaturze. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5- / 6 <<<<
A Ty znów kusisz, wiedziałam, że ktoś zachwalał serię, teraz już wiem,kto jest winowajcą ;)
OdpowiedzUsuńO, moja Mama wprost uwielbia tę serię! :D Kto wie, może któregoś dnia i ja po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMam już od jakiegoś czasu w planach zapoznanie się z serią pani Camilli. Na razie kupiłam sobie niedawno wydane jej opowiadanie kryminalne i od niego zacznę. A Twoja pozytywna opinia o serii pewnie zmotywuje mnie do szybkiego sięgnięcia do jej powieści.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale może kiedyś zajdę czas, by to zmienić.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki Lackberg .Tą już czytałam,została mi chyba tylko ostatnia do przerobienia.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie, w przyszłości na pewno przeczytam! :)
OdpowiedzUsuńW święta mam zamiar w końcu się wziąć za Camillę :)
OdpowiedzUsuńTy już kolejną książkę tej autorki pochłonęłaś, a ja jeszcze nawet nie zdążyłam poszukać.
OdpowiedzUsuńJak polecasz to tylko czytać trzeba ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie ta cześć była chyba najmniej trzymająca w napięciu, ale cała reszta świetna!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWidzę że i Ciebie porwała saga Lackberg :) mi bardzo się podoba.
OdpowiedzUsuńO rany, kiedy ja znajdę czas na Camillę??:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też lubię książki Lackberg - niby nic wyjątkowego, ale dobrze mi się czyta jej książki. Niestety wszystke dostępne tomy już za mną.
OdpowiedzUsuńPo powieści Camilli chętnie bym sięgnęła, choć kryminał to nie jest mój gatunek ;) Ale spróbować nie zaszkodzi!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać, kiedy zacznę swoją przygodę z twórczością Camilli :)
OdpowiedzUsuńtę pisarkę mam jeszcze przed sobą, ale ostatnio załapałam fazę na kryminały, więc na Camillę niedługo przyjdzie pewnie pora :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę coraz bardziej żałuję, że jeszcze nie poznałam twórczości tej Pani, a ciągle jest zachwalana. Muszę to zmienić! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Klaudyna
Bardzo chciałabym przeczytać. Ostatnio "chodzi" za mną taka książka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCiągle jeszcze nie poznałam książek autorki, zrobię to na spokojnie dopiero jak będę miała wszystkie tomy (a dopiero mam jeden).
OdpowiedzUsuńPowszechnie jest znana moja niechęć do skandynawskich kryminałów, więc póki co daruje sobie znajomość z tą panią.
OdpowiedzUsuńLubię Lackberg, a tę powieśc muszę przeczytać! :) Podobnie jak resztę serii
OdpowiedzUsuńJuz nie moge sie doczekac kiedy siegne po te ksiazke :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nadal jeszcze nie uporałam się z poprzednimi tomami, więc jeszcze się zejdzie nim dobrnę do tego :D
OdpowiedzUsuń