Loading...

środa, 9 stycznia 2013

„Edukacja Kopciuszka” Gina L. Maxwell


Wydawnictwo: Amber
Wydanie polskie: 12/2012
Liczba stron: 256
Format: 130 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788324144860

Chyba każdy zna bajkę o Kopciuszku. To jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa. Któż bowiem nie marzy o księciu, który dla ukochanej zrobi wszystko? Kiedy przeglądając nowości wydawnicze natknęłam się na powieść „Edukacja Kopciuszka” Giny L. Maxwell, jej opis bardzie mnie zaciekawił. Od razu poczułam, że muszę tę książkę przeczytać i wkrótce już była w mojej osobistej biblioteczce;).

Kilka słów o treści... Bohaterką jest Lucie Miller, młoda, zaradna fizjoterapeutka. Niestety świetna praca nie daje jej pełni  szczęścia, zwłaszcza kiedy przystojny ortopeda z którym pracuje od kilku lat zupełnie nie zwraca na nią uwagi. Wszystko się jednak zmienia, kiedy pewnego dnia trafia do niej nowy pacjent, który potrzebuje rehabilitacji po dotkliwej kontuzji barku. Tym mężczyzną jest Reid Andrews, mistrz ringu w MMA (Mieszane Sztuki Walki), który musi szybko wydobrzeć przed kolejnym sportowym zadaniem. Przystojny, męski i przede wszystkim pewny siebie bohater proponuje Lucie nietypowy układ. Ona będzie jego osobistą terapeutką, która przygotuje go do walki o mistrzostwo Ameryki a On pomoże jej zdobyć mężczyznę, do którego tak długo wzdycha. Ciekawy układ prawda? Co z niego wyniknie? Koniecznie musicie zajrzeć do książki!

Bardzo przyjemna powieść na samotne popołudnie! Pochłonęłam ją szybko i z dużą lekkością. Przede wszystkim autorka stworzyła ciekawią historię dziewczyny, która z szarej myszki stała się znającą swoją wartość i świadomą swoich atutów kobietą. Pomógł w tym przystojny, tajemniczy Reid, który pod maską silnego, bezwzględnego sportowca skrywa gorące i artystyczne wnętrze. Cała opowieść jest przedstawiona bardzo plastycznie i barwnie, dzięki czemu zupełnie się nie nudziłam. Akcja jest prowadzona sprawnie i bez dłużyzn a smaczku dodają sceny „łóżkowe”. Lubię książki z elementami erotyki, ale wplecionej umiejętnie w fabułę. W tym przypadku udało się to autorce i nie mam jej tu nic do zarzucenia. Wszystko było delikatne, smaczne i na poziomie, bez niepotrzebnej wulgarności. Język jest przystępny, dialogi ciekawe, miejscami bardzo zabawne. Na dodatek podobał mi się nastrojowy klimat...

„Edukacja Kopciuszka” to baśń dla dorosłych. Taka romantyczna historia, którą przyjemnie się czyta, zwłaszcza jeżeli potrzebujemy czegoś lekkiego, niezobowiązującego po ciężkim dniu pracy. Ciekawa jestem kolejnych książek tej autorki. Pozdrawiam!!

Moja ocena 
>>>> 5- / 6 <<<<

26 komentarzy:

  1. Z taką książką jeszcze się nie spotkałam, a teraz już wiem dlaczego. Po prostu ma ciekawy pomysł, pogląd i zapewne niecodzienne zakończenie. Szkoda, że nie mam jak jej zakupić, bo byłaby już moja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam ciekawa jak wypadnie ta książka w odbiorze jak zobaczyłam ją w zapowiedziach, teraz wiem, więc dzięki, z chęcią się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytając opis chyba wiem jak to się skończy... nie gustuję w takich powieściach :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wpadam w erotyczny szał i nie czytam tego typu książek. Jedynie na co czekam to "Mistrz":)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę już mam na swojej półce, ale jeszcze nie czytałam. Jak tylko uporam się z kilkoma innym powieściami, to zapewne i po w/w pozycje sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę przyznać, że nawet nie zauważyłam tej książki w zapowiedziach :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest na mojej liście do przeczytania, ale trochę boję się jej przez wzgląd, że kojarzy mi się z Greyem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam Greya i to zupełnie inna książka. Możesz być spokojna, mało tu odnośników do trylogii:)

      Usuń
  8. Bajkę o Kopciuszku lubię, a "Edukację Kopciuszka" mam w planach. Również przepadam za powieściami z wątkami erotycznymi, dlatego MUSZĘ mieć tę książkę na swojej półce. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No właśnie baśń... o ile tę przemianę z szarej myszki w świadomą siebie kobietę potrafię przyjąć, to wrażliwy mężczyzna o artystycznej duszy tłukący się w MMA to już za duże wyzwanie dla mojej wyobraźni. Temat wydaje mi się nieco przerobiony już i nie sądzę, żeby była to książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, ja też miałam podobne obawy do Twoich a okazały się całkowicie niesłuszne. Warto dać tej książce szansę:)

      Usuń
  10. kusi mnie ta pozycja, może być ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakoś po tytule spodziewałam się czegoś innego. Niezbyt mnie ciekawi ta ksiązka, wydaje mi się, że fabuła jest trochę na siłę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wprawdzie Kopciuszek nie był moją ulubioną bajką w dzieciństwie, ale ta wersja wydaje się ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmmm... brzmi naprawdę bardzo ciekawie :) Muszę rozejrzeć się za tą książką :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozbudziłaś moją ciekawość, uwielbiam takie historię, a gdyby nie Ty nawet nie wiedziałabym, że została napisana- dzięki

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam już o tej książce i chętnie ją poznam. Ostatnio mam ochotę na takie lekkie, ciepłe historie o miłości :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam już o tej książce i chętnie ją poznam. Ostatnio mam ochotę na takie lekkie, ciepłe historie o miłości :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Myślę, że to może być całkiem przyjemna lektura ;
    )

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy pomysł na książkę ;)

    OdpowiedzUsuń