Wydawnictwo: Otwarte
Wydanie polskie: 01/2013
Liczba stron: 376
Format: 135 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788375152388
Lubię książki z nutką romantyzmu, takie babskie czytadła,
które jednak nie są pozbawione głębszego przesłania. Kiedy zapoznałam się z
opisem powieści „Idealnie dobrani” Catherine McKenzie, od razu poczułam, że to
coś dla mnie. Wkrótce potem książka trafiła w moje ręce i od razu zabrałam się
za jej czytanie. O czym jest i czy warto sięgnąć po tę lekturę? O tym więcej za
chwilkę:).
Kilka słów o treści... Anne to młoda kobieta, tuż po
trzydziestce. Rudowłosa, piegowata i o marzycielskiej naturze. Właśnie rozstała
się ze swoim chłopakiem, Stuartem, który jak się okazało, zdradzał ją od
jakiegoś czasu. Niestety był to już kolejny, nieudany związek i bohaterka
poważnie zaczyna zastanawiać się, czy aby na pewno znajdzie swoją drugą
połówkę. W końcu, w wyniku przypadkowego zbiegu wydarzeń trafia do tajemniczej
firmy kojarzącej pary, która ma dość duży wskaźnik udanych połączeń. Tam po przejściu
kilku rozmów i rozwiązaniu testów znaleziono jej idealnego partnera. Jak się
jednak okazało, nie chodzi tu o randkę, ale o kogoś na całe życie! Jaką decyzję
podejmie Anne? Czy jej romantyczna dusza pozwoli na zawarcie związku małżeńskiego
z kimś, kogo prawie nie zna? Nic już więcej nie zdradzę!
Książka należy do gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych
lektur, idealnych na samotny wieczór. Kiedy zaczęłam ją czytać, od razu
wciągnęłam się w fabułę, skrywającą wiele niespodzianek. Spodobała mi się ta
nietypowa opowieść o miłosnych perypetiach młodej kobiety, która nie potrafi
odnaleźć się w nowoczesnym świecie pełnym singli i frywolnych związków. Czy
romantyzm jest dziś w modzie? Czy o marzenia warto walczyć? Na te i inne
pytania znajdziemy odpowiedź w tej książce. Główną bohaterkę trudno nie lubić.
To sympatyczna, dobra osóbka, szukająca swojego szczęścia w życiu. Podczas
lektury towarzyszyć nam będą różne emocje, ponieważ wraz z Anne będziemy śmiać
się i płakać, rozmyślać o swojej przyszłości i próbować znaleźć wyjście z
sytuacji podbramkowej. Wszystko utrzymane w zabawnej, ciepłej formie, co
idealnie poprawia humor i nastraja optymistycznie. Język jest prosty i przystępny,
więc powieść pochłania się szybciutko i z niemałym uśmiechem na twarzy.
Zdecydowanie książka na chandrę i niepogodę. Polecam!!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
>>>> 5 / 6 <<<<
Im więcej czytam o tej książce, tym bardziej chcę ją mieć i przeczytać:) Koniecznie muszę się za nią rozglądnąć:) Lubię takie lekkie lektury:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Zazdroszczę tej książki. Bardzo bym chciała ją przeczytać. Właśnie marzy mi się coś takiego lekkiego i odprężającego.
OdpowiedzUsuńJestem coraz bardziej zaciekawiona tą pozycją ;)
OdpowiedzUsuńTa książka jest na mojej liście życzeń :) Mam nadzieję, że uda mi się ją wkrótce przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTym razem zdecydowanie nie dla mnie, ze względu na tematykę, ale polecę ją koleżance, która często zaczytuje się w tego typu książkach :-)
OdpowiedzUsuńW sam raz na deszczowe dni. Zaopatrzę się w nią tak na wszelki wypadek gdyby takowe się miały zdarzyć:)
OdpowiedzUsuńNa razie to mamy śnieżne dni... Kiedy ta zima się wreszcie skończy? :(
UsuńMam ją na półce, może kiedyś:)
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco i intrygująco :) na pewno będę ją chciała przeczytać.
OdpowiedzUsuńjakoś mnie nie ciekawi ta książka :(
OdpowiedzUsuńLubię takie książki a ostatnio nie mam siły na nic "cięższego", dlatego z chęcią po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńKsiążka czeka już na mojej półce.
OdpowiedzUsuńA ja coraz bardziej mam dość takich czytadeł...jak mam ochotę na coś lekkiego w romantycznym tonie to kończy się na filmach:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Tematyka może banalna, ale z Twojej recenzji wynika, że książka mimo wszystko ciekawa i wciągająca.
OdpowiedzUsuńLubię czasem takie książki.
Tak właściwie to ja zupełnie nie potrafię się określić "gatunkowo" u mnie to chyba zależy od pory roku, nastroju, spraw bieżących...
Hmmm...
zamiast randek tak od razu małżeństwo??? I jeszcze pewnie bohaterka się zgodziła, nie?
No... jestem ciekawa czy rzeczywiście są tak idealnie dobrani :)
Z chęcią kiedyś ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńMam za dużo innych książek w kolejce do przeczytania, tę raczej sobie odpuszczę. ;)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o niej słyszałam , myślę, że jak "wpadnie" w moje łapki to się nie oprę
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająca recenzja, muszę Ci to przyznać. Z chęcią bym sięgnęła po tę książkę.
OdpowiedzUsuńJeśli wpadnie w moje ręce, to czemu nie ;)
OdpowiedzUsuń