Wydawnictwo: Amber
Wydanie polskie: 05/03/2012
Liczba stron: 352
Format: 130 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788324145317
Lubię
kryminały i thrillery, dlatego nie mogłam odmówić sobie przeczytania książki „Zagłuszyć
krzyk” autorstwa brytyjskiego pisarza Neila White’a. Jest on również prawnikiem
zajmującym się zawodowo sprawami kryminalnymi, więc świat przestępców i zbrodni
zna doskonale. Byłam ciekawa jak wypadła ta książka, zwłaszcza że w Anglii
wydawcy prześcigali się w pomysłach jak zwabić autora do siebie.
Kilka słów
o treści... Małe, spokojne miasteczko Lancashire. To właśnie tu dochodzi do
makabrycznej zbrodni, w której ginie młoda kobieta, córka lokalnego gangstera.
Znalezione zwłoki mają liczne otarcia, zadrapania i sińce a w ustach i innych
naturalnych otworach ciała znajduje się ziemia i ściółka. Jak się okazuje jest
to druga ofiara o podobnym sposobie zabicia, gdyż 3 tygodnie temu w ten sposób
pozbawiono życia córkę policjanta. Do akcji wkracza Laura McGanity, młoda detektyw-sierżant,
która niedawno została awansowana na to stanowisko. Musi szybko rozwikłać tę
kryminalną zagadkę i zmierzyć się z seryjnym mordercą, który nie poprzestanie
na tych dwóch ofiarach. Dodatkowo sprawą interesują się media, żądne nowych
informacji o grasującym psychopacie. Poznajemy Jacka Garretta, dziennikarza
sądowego, który przyjmuje zlecenie na artykuł o tym. Jednak im
bardziej zagłębia się w te zbrodnie, tym większe grozi mu niebezpieczeństwo.
Zaczyna otrzymywać tajemnicze listy od
zabójcy, wiec policja próbuje przez niego dobrać się do poszukiwanego. Gangster też widzi w tym
możliwość zemszczenia się na mordercy córki. Cóż z tego wyniknie? Jaki będzie
finał? Zapraszam do lektury!
Fabuła książki
opiera się na prawdziwych wydarzeniach, jakie miały miejsce w stanie Kansas.
Dennis Rader swoje ofiary wiązał, torturował a potem zabijał a o swoich wyczynach informował
prasę i policję. Neil White w swojej książce stworzył podobną, mrożącą krew w
żyłach historię, która zdecydowanie przyprawi Was o szybsze bicie serca i potok
emocji. Nie da się czytać tych makabrycznych opisów zbrodni beznamiętnie. Autor
w bardzo realistyczny sposób wprowadza czytelnika w mroczny i ponury świat
psychopatycznego, seryjnego zabójcy, który z wyrachowaniem pozbawia życia
kobiety, znęca się nad nimi i jeszcze ma na tyle bezczelności, aby chwalić się
swoimi wybrykami oraz kolejnymi, potencjalnymi ofiarami. Klimat jest iście
niepokojący a niebezpieczeństwo unosi się przez cały czas. Jeżeli liczycie na niemałe
napięcie, zaskakujące wydarzenia, psychologiczne zagadki czy przerażające i
wzbudzające różnorodne refleksje zwroty akcji, to z pewnością „Zagłuszyć krzyk”
będzie świetnym wyborem. Polecam serdecznie!!
Moja ocena
Amber ma naprawdę ciekawe kryminały i thrillery. Sama miałam okazję się o tym kilka razy przekonać, dlatego chętnie poszukam również „Zagłuszyć krzyk”.
OdpowiedzUsuńChętnie poznam nowy, dobry kryminał, więc tytuł już zanotowałam :)
OdpowiedzUsuńOgólnie nie przepadam za kryminałami, ale ostatnio staram się do nich przekonać. Po twojej recenzji mam wielką ochotę na tą pozycje ;)
OdpowiedzUsuńDopisuję na listę :) A jak opiera się na prawdziwych wydarzeniach to to tym bardziej muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńPamiętasz moją recenzję "Aniołów śniegu" Thompsona? Okładka "Zagłuszyć krzyk" widać od tego samego 'projektanta'. A historia ma ten plus, że jest oparta na prawdziwych wydarzeniach - to zawsze zwiększa mój apetyt. Chętnie się rozejrzę za tą pozycją. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki, a ta po opisie już wydawała mi się ciekawa, twoja recenzja tylko podsyciła mój apetyt:)
OdpowiedzUsuńKryminał oparty na faktach autentycznych? Super się zapowiada. :)
OdpowiedzUsuńGdy słyszę, że na faktach, to ciarki mnie przechodzą...
OdpowiedzUsuńBędę musiała się skusić.
OdpowiedzUsuńNa faktach no, no ... na pewno będę chciała tę książkę przeczytać.
OdpowiedzUsuńWysoka nota:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle wspaniała recenzja:) I jak tu teraz można się nie skusić
OdpowiedzUsuńi nie przeczytać tej książki...
Historie na faktach, zwłaszcza thrillery i kryminały, to coś co Tygryski lubią najbardziej, czyli książkę na pewno kupię i przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
---robbi---
Raczej wątpię, abym się skusiła. Jednak polecę ją mojej mamie, która bardzo lubi takie klimaty :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki, które oparte są, chociaż w minimalnym stopniu, na prawdziwych zdarzeniach, więc ta kusi mnie bardzo :)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie - muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuń