Wydawnictwo: Dolnośląskie
Wydanie polskie: 03/2010
Liczba stron: 488
Format: 130 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788324589234
Całkiem niedawno miałam przyjemność przeczytać książkę „Mroczny sekret”, która jest pierwszym tomem trylogii „Magiczny krąg” autorstwa Libby
Bray. Historia stworzona przez pisarkę bardzo mi się spodobała i zainteresowała
na tyle, że nie mogłam doczekać się kontynuacji. „Zbuntowane anioły”, bo o tę
lekturę tu chodzi, zaczęłam czytać od razu po poprzednim tomie. Czy i tym razem
książka zrobiła na mnie tak dobre wrażenie? O tym więcej za chwilkę.
Ponownie przenosimy się wstecz, do wiktoriańskiego Londynu. Sporo
zdarzyło się w życiu Gemmy Doyle, nastolatki obdarzonej nadprzyrodzonymi
zdolnościami, która trafiła do Akademii Spence. Dojrzała, dorosła, dowiedziała się wiele
o sobie, sporo przeżyła. Od ostatnich, dramatycznych w skutkach wydarzeń minęły
już prawie dwa miesiące. Tymczasem dziewczyna opuszcza mury szkoły i spędza ferie
w Londynie. Korzysta z wolnego czasu i wraz z przyjaciółkami chadza na bale i
flirtuje z przystojnym Simonem. Jednak tę sielankę zakłócają coraz częstsze wizje
o dość przerażającej treści. W końcu wraz z koleżankami postanawiają wybrać się
do międzyświata, który z pewnością pomoże rozwikłać tę zagadkę. Co na Kartik?
Skąd te wizje i co oznaczają? Co się jeszcze wydarzy i czy Zło powiedziało już
ostatnie słowo? Zapraszam do lektury!
Tak, tak... Bardzo dobra kontynuacja, którą czyta się z niemałym
zainteresowaniem. Lubię literaturę młodzieżową, która często łączy wątki
paranormalne, z romansem, przygodą i sensacją. W tym przypadku dochodzą jeszcze
historyczne odnośniki, które zostały tu sprytnie, nie nachalnie wplecione w
całą fabułę. Wiktoriański Londyn, przepych, przekrój przez różne warstwy
społeczne także tu znajdziemy. Książka jest lekka w swoim przekazie i pozwala z
przymknięciem oka cieszyć się magią i perypetiami osobliwej grupki bohaterów. Myślę,
że każdy coś tu dla siebie znajdzie, jeżeli tylko szuka niezobowiązującej
lektury na jeden wieczór. Plusem tej pozycji, jest z pewnością tajemniczość
oraz barwne postacie, które przyciągają uwagę czytelnika. Akcja nie pędzi, ale
też nie stoi w miejscu. Będzie za to dreszczyk napięcia, spora dawka emocji, nieco
romantyzmu, lekcja przyjaźni i niemała dawka przygód. Znudzenie nikomu nie
grozi. Polecam serdecznie a sama czekam z utęsknieniem na trzeci tom!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
w planach cała seria :) ale obecnie czas mnie ogranicza :)
OdpowiedzUsuńMój apetyt na tę trylogię wciąż rośnie. (: Dobrze, że druga część trzyma poziom pierwszej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wkrótce zamierzam sięgnąć po pierwszy tom tej serii :)
OdpowiedzUsuńA ty znów kusisz;)
OdpowiedzUsuńChociaż lubię literaturę młodzieżową to na razie za nowe serie się nie zabieram :) Dopiero jedna skończyłam i na razie muszę się przerzucić na trochę inne klimaty ;) Ale kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńSerię mam w planach, a TY kusisz :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo lubię tę serię i nie mogę doczekać się, kiedy w końcu uda mi się przeczytać "Wróżbiarzy" tej autorki. :)
OdpowiedzUsuńZnów kusisz dziewczyno, choć nie do końca wiem czy to akurat coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńŚwietna seria.
OdpowiedzUsuńUwielbiam serię! Czytałam tak dawno temu ale z sentymentem zerkam na trylogię stojącą dumnie na półce :) Bardzo lubię styl tej pisarki :D
OdpowiedzUsuńO serii słyszałam wiele dobrego. Przez pewien czas sama chciałam po nią sięgnąć, ale jakoś zabrakło mi chęci. Teraz również jakoś nie śpieszy mi się do przeczytania pierwszego tomu.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ta trylogia zaciekawiła, więc chciałbym ją poznać, ale najpierw zacznę oczywiście od pierwszego tomu, czyli „Mroczny sekret”.
OdpowiedzUsuńWidzę, że poziom serii nie ma tendencji spadkowej, więc wypożyczę z biblioteki, jak tylko się w niej pojawi :)
OdpowiedzUsuńtaka lekka książeczka na poczytanie w autobusie w drodze do pracy :/ Tym razem nie czuję się przekonana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
"Zbuntowane anioły" czytałam naprawdę długo, sama nie wiem dlaczego. Jakby druga część trylogii była postojem w akcji, bo tak naprawdę mało się działo.
OdpowiedzUsuńPora w końcu sięgnąć także po ten tom :P
OdpowiedzUsuń