„Nieczysta” Megan Hart
Wydanie polskie: 05/2013
Liczba stron: 496
Megan Hart
to pisarka, której twórczość nie jest mi obca. Do tej pory przeczytałam dwie
jej książki i były to udane czytelniczo spotkania. Ostatnio w moje ręce trafiła
powieść „Nieczysta” jej autorstwa. Bohaterką jest Elle prowadząca dość stabilne życie, bez
miłości, za to z odpowiednią dawką przygód z przypadkowymi kochankami.
Dziewczyna z pewnego powodu boi się głębszego związku, dlatego woli seks bez
zobowiązań. Długo zajęło jej odgrodzenie swoich prawdziwych uczuć i pragnień od
reszty świata i nie zamierza wychodzić z bezpiecznego ukrycia, które sobie
stworzyła. Przybiera maskę samotności, obojętności i tak upływają jej kolejne
dni. A jednak kiedy poznaje Dana, wszystko się zmienia... Książkę połknęłam w
całości, szybko i z przyjemnością. Myślę, że to świetna pozycja na samotny, wolny
wieczór. W tej lekturze znajdziemy odpowiednią dawkę erotyki, nieco
przygód, kilka tajemnic, miejscami mroczny, miejscami romantyczny klimat, ale
także słodko-gorzką, wzruszającą opowieść o szukaniu siebie, różnych odcieniach
miłości, pokonywaniu wewnętrznych ograniczeń czy otwieraniu się na innych. Polecam!
Moja ocena
>>>> 5- / 6 <<<<
„Wielbiciel”
Charlotte Link
Wydawnictwo: Sonia Draga
Wydanie polskie: 05/2013
Liczba stron: 424
Twórczość Charlotte Link znana jest chyba większości z nas.
Osobiście bardzo lubię książki tej niemieckiej pisarki, dlatego nie mogłam
oprzeć się kolejnej pozycji, czyli thrillerowi psychologicznemu „Wielbiciel”. W
lasach obok Augsburga znaleziono zwłoki młodej kobiety, która zniknęła kilka
lat wcześniej. Wszyscy są zszokowani, zwłaszcza ze zwłoki są mocno
pokiereszowane a zagadka śmierci wydaje się nie do rozwiązania. Tymczasem we
Frankfurcie Leona jest świadkiem samobójstwa. Jednocześnie mąż odchodzi do
kochanki. Co te dwie sprawy mają ze sobą wspólnego. O co w tym wszystkim
chodzi? Jakie tajemnice do rozszyfrowania tym razem przyszykowała nam autorka? Nic nie zdradzę!
Książka wciąga od pierwszych stron. Intryga jest dobrze zarysowana, wątki
plączą się między sobą, aby finalnie doprowadzić nas do zaskakującego końca.
Akcja jest dynamiczna, napięcie świetnie stopniowane a klimat iście ponury. Całość
czyta się z zapartym tchem, więc znudzenie nam nie grozi. Polecam zwłaszcza dla
miłośników zagadek i powieści z dreszczykiem. Pozdrawiam!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
„Przypływ” Rolf i Cilla Borjlind
Wydawnictwo: Czarna Owca
Wydanie polskie: 05/2013
Liczba stron: 444
Czarna Seria to cykl książek kryminalnych wydanych nakładem
wyd. Czarna Owca. Do tej pory trafiałam na same wciągające i warte uwagi pozycje
z tej serii, więc nie mogłam odpuścić „Przypływu” autorstwa szwedzkiego
duetu Rolfa i Cilli Borjlind. Rok 1987, Nordkoster.
Dochodzi tam do morderstwa młodej, ciężarnej kobiety. Jedynym świadkiem jest
mały chłopiec. Sprawę prowadzi Tom Stilton, ale dochodzenie utyka w martwym
punkcie. Nawet tożsamość ofiary czy motyw są trudne do określenia. Rok 2011.
Studentka szkoły policyjnej, Olivia, ma napisać pracę o tej niewyjaśnionej
zbrodni z przeszłości. Zaczyna gromadzić fakty, zbiera materiały, próbuje też
dotrzeć do śledczego Toma, ale okazuje się to wyjątkowo trudne. Czy zagadka
zostanie rozwiązana? Kim była tamta kobieta i kto jest mordercą? O co w tym
wszystkim chodzi? Cóż... Świetny, mroczny kryminał, który niepostrzeżenie
wciąga czytelnika w plątaninę różnych dowodów, poszlak, wskazówek, jak i
fałszywych tropów. Główni bohaterowie są przedstawieni barwnie i ciekawie,
akcja nie dłuży się a intryga jest pomysłowa i dobrze ukazana. Jeżeli liczycie
na trzymającą w napięciu książkę, to wybór będzie jak najbardziej trafny.
Polecam i pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
„Jedyna i wspaniała” Nora Roberts
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 05/2013
Liczba stron: 384
Lubię książki Nory Roberts, ponieważ mogę przy nich
odpocząć, pośmiać się, czasami popłakać, ale przede wszystkim dlatego, że są
napisane lekko. Ostatnio trafiła do mojej biblioteczki powieść „Jedyna i
wspaniała”. Długo nie musiała czekać, aż ją przeczytam:). Akcja dotyczy starego
hotelu w Boonsboro w stanie Maryland, który bracia Montgomery postanowili odnowić. Beckett, Owen i Ryder. Każdy z nich jest inny, każdy ma inne podejście
do życia i kobiet. A tych ostatnich im nie brakuje. W tej części bliżej
przyjrzymy się Ryderowi, dość szorstkiemu w obyciu i trzymającemu się na uboczu
mężczyźnie. Mimo to płeć piękna za nim szaleje, z wyjątkiem Hope, która
jest menadżerką hotelu. I właśnie w niej bohater ulokuje swe uczucia... Cóż
mogę jeszcze dodać? Pisarka przyszykowała nam barwną opowieść z ładnie wyeksponowanym
romansem. Jest to powieść obyczajowa z nutką romantyzmu i przygody. Typowa kobieca literatura! Nie nudziłam
się podczas lektury a śledzenie poczynań poszczególnych postaci sprawiło mi
niemałą przyjemność. Język jest prosty i przystępny, więc całość pochłania się
z dużą szybkością. Polecam na wolne popołudnie!
Moja ocena
>>>> 5- / 6 <<<<
Wszystkie książki chętnie bym przeczytała, bo fabuły wyglądają interesująco, a oceny tylko to potwierdzają :)
OdpowiedzUsuńCharlotte Link to pisarka,na której ksiażki zawsze czekam z wytęsknieniem.
OdpowiedzUsuńKolejne ciekawe pozycje. Wszystkie przemawiają do mnie by je przeczytać.
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje, najbardziej zaciekawił mnie chyba "Wielbiciel". : )
OdpowiedzUsuńJa zwykle mnie kryminały interesują, ale Nora również, gdyż ją uwielbiam (szczególnie w tej sensacyjnej formie)
OdpowiedzUsuńAbstrahując od książek,
OdpowiedzUsuńjak tutaj się pięknie zrobiło ((:
Pozdrawiam.
Tak, powieści Roberts jako zapychacze czasu - że tak to nieładnie ujmę - są idealne.
OdpowiedzUsuń"Nieczystą" posiadam i niebawem wezmę się za tę lekturę.
OdpowiedzUsuńNic mnie raczej nie zainteresowało, ale moja znajoma skusi się z pewnością na przynajmniej jedną z tych pozycji.
OdpowiedzUsuńWielbiciel to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuń,,Jedyna i wspaniała'' będę dziś czytać. Ciekawi mnie jeszcze ,,Wielbiciel''. Brzmi niezwykle intrygująco.
OdpowiedzUsuńAleż tu pięknie, wiosennie ;) Zazdroszczę Ci Wielbiciela i Przypływu :) Eh, lenistwo majowe... nie na wsi! :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią sięgnęłabym po "Wielbiciela". Zainteresowała mnie również "Jedyna i wspaniała" przez znajomość autorki.
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie - właśnie startuję z nowym blogiem, książkowym oczywiście. :)
http://czytanie-a-myslenie.blogspot.com/
Oprócz "nieczystej" zapisuję sobie tytuły :) Kryminały koniecznie, a Norę Roberts dawno nie czytałam, pora na spotkanie z jej twórczością :)
OdpowiedzUsuńChętnie w maju przeczytałabym "Przypływ" i "Wielbiciela" :)
OdpowiedzUsuńTrzech ostatnich będę wypatrywać w mojej bibliotece bo brzmią zachęcająco.
OdpowiedzUsuńJak zawsze kusisz, doba musiałaby mieć 48 h ;)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń"Wielbiciela" już sobie zamówiłam. Po przeczytaniu "Domu sióstr" i "Obserwatora" książek, które mnie urzekły, nie mogłam oprzeć się i musiałam nową perełkę Ch. Link zakupić:)
Tym razem interesuje mnie tylko jedna książka, a konkretnie "Wielbiciel". Nie ma to jak dobry thriller psychologiczny :)
OdpowiedzUsuńWielbiciela bym przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńWszystkie bym zagłabnęła;p
OdpowiedzUsuńAleż tu pięknie i wiosennie u Ciebie.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym książki z Czarnej Serii oraz Norę Roberts.
Jak ja lubię te zbiorowe recenzje u ciebie :)
OdpowiedzUsuńZacznę od tego, że powieści Megan Hart lubię i pewnie przyjdzie i czas na "Nieczystą". Mam nadzieję, że nastąpi to szybciej niż się spodziewam.
Książek niemieckiej pisarki nie czytałam, ale zamierzam. Nie wiem czy zacznę od tej, którą proponujesz, zobaczymy. Nie przeczę, że zainteresowała mnie.
"Przypływ" choć całkiem w moim guście jakoś mnie nie zachęcił. Może dlatego, że pomysł na fabułę wydaje mi się zbyt banalny?
Uwielbiam Norę Roberts. Jej książki mogłabym pochłaniać, a ją samą nazwałabym królową romansów. "Jedyna i wspaniała" to kolejna pozycja na mojej długiej liści do przeczytania.
Po trzy pierwsze pozycje chciałabym sięgnąć. Co do czwartej mam wątpliwości, ale żeby wiedzieć, czy są one uzasadnione, musiałabym ją przeczytać, więc kto wie... :)
OdpowiedzUsuń,,Wielbiciel" i ,,Nieczysta" - będę poszukiwać! :)
OdpowiedzUsuńNatomiast Nora Roberts zdecydowanie nie dla mnie.
„Wielbiciel” to coś zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetne ksiązki tutaj recenzujesz :) Sama musze dorwać- koniecznie- Charlotte Link i obie pozycje Czarnej Owcy :)
OdpowiedzUsuń2 i 3 pozycja mogą mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuń"Przypływ"? Czemu nie? :)
OdpowiedzUsuń"Przypływ" brzmi nieźle.
OdpowiedzUsuńO "Wielbicielu" słyszałam wiele dobrego i chętnie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńZ powyższych propozycji mam ochotę na Wielbiciela :)
OdpowiedzUsuńNajchętniej przeczytałabym "Jedyną i wspaniałą" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!