Loading...

niedziela, 26 stycznia 2014

Oby do wiosny...

„Tonąca dziewczyna” Caitlin R. Kiernan

Wydawnictwo: MAG
Wydanie polskie: 01/2014
Liczba stron: 336

„Tonąca dziewczyna” Caitlin R. Kiernan to kolejna książka z serii Uczta Wyobraźni. Bohaterką jest India Morgan Phelps, w skrócie Imp, która cierpi na schizofrenię paranoidalną. Jej matka popełniła samobójstwo w szpitalu psychiatrycznym a teraz jej własna córka podąża podobną drogą. Zresztą w tej rodzinie często występowały przypadki obłędu. Tak czy inaczej dziewczyna ma świadomość, że jest z nią coś nie tak. Lekarze postawili swoją diagnozę, ale czy rzeczywiście jest chora? Aby wszystko usystematyzować zaczęła pisać pamiętnik, co pozwala dać jej upust wyobraźni i swoim lękom. Opowiada historię o duchach, spotkaniach z tym co nadprzyrodzone, co nierealne. Gubi się w tym, co było dawniej, ponieważ jej wspomnienia nie są do końca jej własnymi. Rzucona w mroczny, nieznany świat, wewnętrznie zagubiona, próbuje dowiedzieć się kim jest. Pogoń za własną tożsamością, zmaganie się z postrzeganiem i percepcją wrażeń, balansowania na granicy świata rzeczywistego i urojonego, to jej chleb powszedni. Niesamowite studium przypadku młodej dziewczyny, która doświadczyła niemożliwego. Zagadkowa, symboliczna, wielowarstwowa, trudna w odbiorze, ale i szalenie wciągająca książka, która wywołuje szereg przemyśleń i niemałe emocje. Naprawdę warto. Polecam!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

„Objawienie” Melissa de la Cruz

Wydawnictwo: MAG
Wydanie polskie: 06/2010
Liczba stron: 304

„Objawienie” to trzeci tom paranormalnej serii autorstwa Melissy de la Cruz. Dwie poprzednie części już za mną i przyjemnie spędziłam z nimi czas. Jak było tym razem? Otóż bardzo podobnie:). Schuyler Van Alen, główna bohaterka cyklu, to nastolatka która od niedawna musi się zmagać z walką dobra i zła. Jeszcze nie wiadomo czy jest tylko zabawką w ręku Lucyfera czy może wybawicielką Błękitnokrwistych. Dziewczyna jest rozdarta między dwójka mężczyzn, ale jednak jej uczuciowe dylematy i miłosne animozje są niczym w obliczu tego, co ma się wkrótce wydarzyć... Autorka połączyła tu romans z sensacją. Oczywiście było tak od początku serii i moim zdaniem jest to spory plus. Tym razem jednak nadchodzi czas wielkich zmian, więc czuć niepewność i narastające napięcie wśród bohaterów. Intryga jest dość dobrze zawiązana a duża ilość tajemnic sprawia, że całość czytamy z niemałym zaangażowaniem. Akcja rozkręca się z każdą stroną i punktem kulminacyjnym jest zakończenie, które choć odpowiada na niektóre pytania, również zadaje kolejne. Właśnie dlatego już nie mogę doczekać się następnej części:). Jeżeli poszukujecie czegoś lżejszego, młodzieżowego na poprawę humoru i niepogodę, to polecam powyższy cykl.
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<

„Wielcy zboczeńcy” Elwira Watała

Wydawnictwo: Videograf II
Wydanie polskie: 08/2013
Liczba stron: 392

Wiele osób narzeka dziś na zepsucie i demoralizację społeczeństwa. Często można usłyszeć głosy, że młodzież jest wulgarna a osoby dojrzałe znudzone codziennością szukają uciech w perwersji. Czyżby były to bolączki tylko naszych czasów?  Otóż nie! I właśnie o tym jest książka „Wielcy zboczeńcy” Elwiry Watały. Jest to pozycja, która opisuje różne dewiacje i zboczenia, jakie funkcjonowały od czasu Egiptu Faraonów aż po współczesne dni. Kazirodztwo, sadyzm, nekrofilia, miłosne eliksiry... Te zagadnienia dotyczyły zarówno wielkich władców, jak i bogobojnych mieszkańców małych wioseczek. Bardzo dużo tu historycznych ciekawostek, faktów z życia ówczesnej ludności czy podejścia do kwestii seksualności. Nie podobał mi się jednak język książki. Był zbyt prosty, lapidarny, powszedni. Natomiast jestem w stanie docenić jakość zgromadzonego tu materiału historycznego, bogatą bibliografię i dużą ilość materiałów źródłowych, z których korzystała autorka. Pod tym względem jest jak najbardziej pozytywnie zaskoczona. A co do tematyki? Szokująca! Polecam tym, którzy chcą przekonać się o mrocznej, wręcz okrutnej stronie ludzkiej natury oraz lubią kontrowersyjne lektury.
Moja ocena 
>>>> 4 / 6 <<<<

„Pokój” Gene Wolfe

Wydawnictwo: MAG
Wydanie polskie: 01/2014
Liczba stron: 240

Gene Wolfe to amerykański pisarz science fiction i fantasy, zdobywca licznych nagród, w tym Nebula i Hugo Award czy Nagrody Campbella. Nie miałam przyjemności poznać jeszcze twórczości tego autora, ale wszystko zmieniło się za sprawą książki „Pokój”. Pierwotnie pozycja była wydana w 1975 roku i stanowi ukazanie kunsztu literackiego, który później widoczny jest również w innych pozycjach pisarza. Ale wracając do książki, to jest to historia Aldena Dennisa Weera, zgorzkniałego już nieco starca, który swe ostatnie dni na ziemskim padole spędza w niewielkim miasteczku w USA. Wraz z nim we wspomnieniach przenosimy się do przeszłości podsycanej niebanalną wyobraźnią bohatera. Czas i przestrzeń nie mają tu ścisłych ram i granic a im dalej brniemy w lekturę, tym okazuje się, że ma ona nadnaturalny wymiar. Całość czyta się niespiesznie, ponieważ nie jest ona łatwa w odbiorze, ale warto poświęcić swój czas i się w nią lepiej zagłębić. Akcji jako takiej tu nie ma, za to będą opowieści z całego świata i mnóstwo refleksji, symboliki, emocji... Z pewnością nie zawiedzie się ten, kto oczekuje niebanalnej, szczerej książki. Polecam serdecznie!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<<

„Bo wiesz...” Piotr Kołodziejczak

Wydawnictwo: Borgis
Wydanie polskie: 2009
Liczba stron: 180

„Bo wiesz...” to kolejna książka Piotra Kołodziejczaka, która miałam przyjemność poznać. Tym razem bohaterami minipowieści jest młode małżeństwo. Grażyna i Janek są rok po ślubie. Układa się im naprawdę nieźle, ale to tylko pozory. Mają ciekawie urządzone mieszkanko a kobieta zajmuje się domem, kiedy jej mąż pracuje jako masażysta w ośrodku "Rajski ptak". To właśnie on będzie główną postacią, wokół której wszystko się rozgrywa. Kiedy od swojej ukochanej żony dowiaduje się, że ta go zdradza, postanawia przeczekać ten bolesny cios w jego męską dumę i honor. Stara się za wszelką cenę uratować małżeństwo, ale niestety dzieje się inaczej... Muszę przyznać, że autor poruszył w tej książce bardzo interesujący temat. Zazwyczaj to mężczyzna zdradza a kobieta jest ofiarą. Tym razem było inaczej. To ona była kłamliwą egoistką a Janek tym przykładnym, kochającym mężczyzną. Z pewnością czeka Was wiele emocji i zaskakujących scen podczas lektury. Język jest prosty, styl lekki a dialogi realistycznie nakreślone, więc całość pochłania się szybciutko. Nie czułam znudzenia podczas czytania, zwłaszcza że książka trzyma w napięciu do końca. Polecam zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Każdy coś tu dla siebie znajdzie.
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<

„Chłopiec z Listy Schindlera” Leon Leyson

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 01/2014
Liczba stron: 256

Po literaturę faktu sięgam stosunkowo rzadko, ale czasami robię wyjątki. Jednym z nich jest pozycja „Chłopiec z Listy Schindlera” Leona Leyson. Czasy II wojny światowej to okrutny i bolesny okres dla niezliczonej rzeszy ludzi. Dzieci i dorosłych. Bohaterem książki jest sam autor, który w czasie najazdu nazistów na Polskę miał zaledwie dziesięć lat. Możemy tylko sobie wyobrażać jakie to musiało być tragiczne dla tak młodej osoby. Wkrótce potem wraz z rodziną trafił do żydowskiego getta, gdzie poddawany był wraz z innymi więźniami nieludzkim praktykom. Ale przetrwał, ocalał, nie poddał się. Finalnie został ocalony przez Oskara Schindlera, który znany jest z pomocy ponad tysiącom ofiar wojny. Jednym z nich był właśnie Leon, który w swojej książce zdradza nam piekło jakie musiał przejść zanim został uwolniony. Zetknięcie niewinnego dziecka z bezduszną wojenną machiną robi niewyobrażalne wrażenie, wywołuje ogromne emocje i skłania do refleksji. A jednak nie ma tu rzucania oskarżeniami, obwiniania kogokolwiek o te wydarzenia. Książkę polecam wszystkim, ponieważ jest na wskroś prawdziwa i pokazuje jak ważna jest nadzieja i wola przetrwania. Poruszająca, chwytająca za serce opowieść, warta poznania!
Moja ocena 
>>>> 5 / 6 <<<<

29 komentarzy:

  1. Nowe tytuły z Uczty Wyobraźni od MAG-a zapowiadają się smakowicie, zwłaszcza po takich notach i opiniach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresowała mnie książka Kiernan, ale wręcz muszę przeczytać "Chłopca z Listy Schindlera" ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszą będę mieć już zacieram ręce. Ta ostatnia też intryguje.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Błękitnokrwistych" uwielbiam, a na „Tonącą dziewczynę” narobiłaś mi apetytu

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawi mnie „Tonąca dziewczyna” , reszta już nieco mniej.
    Oby do wiosny ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem "Tonącej dziewczyny" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Chłopiec z listy Schindlera" to to co chętnie bym przygarnęła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, nie słyszałam o książce „Wielcy zboczeńcy” Elwiry Watały. Jestem ciekawa tych szokujących treści.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ochotę na "Tonącą dziewczynę" i "Pokój" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczególnie dla mnie - pozycja 1. i 2. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawi mnie "Tonąca dziewczyna". "Błękitnokrwiści" niestety jakoś do mnie nie przemawiają :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Chłopca z listy Schindlera też teraz czytałam i mi także się podobał.

    OdpowiedzUsuń
  13. Z przeczytanych przez Ciebie książek najchętniej sięgnęłabym po pierwszą i ostatnią książkę, z naciskiem na tą drugą :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsza i ostatnia to moje typy, przy czym wyborem tej pierwszej zaskoczyłam sama siebie. :D

    OdpowiedzUsuń
  15. „Tonąca dziewczyna” zauroczyła mnie swoją okładką, swoje zrobiła zrobiła również Twoja pozytywna o niej opinia. Mam nadzieję, że prędzej czy później ta książka wpadnie mi w ręce.

    OdpowiedzUsuń
  16. ,,Tonąca dziewczyna" pnie się coraz wyżej na mojej liście ,,muszę przeczytać" ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. „Chłopiec z Listy Schindlera” to zdecydowanie coś dla mnie;
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tonąca dziewczyna jest zdecydowanie w moim guście;P

    OdpowiedzUsuń
  19. Tym razem nie widzę nic dla siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałam prawie wszystkie książki z tej serii o błękitnokrwistych (prawie, bo ostatnia gdzieś mi zaginęła w akcji) i szczerze powiedziawszy jak byłam młodsza to mnie zachwycały. Ale teraz cieszę się, że wszystkich się pozbyłam, bo wiem, że są lepsze. Chociaż ta jest przede wszystkim oryginalna.

    OdpowiedzUsuń
  21. "Tonąca dziewczyna" zauroczyłam mnie okładką i opisem, a Twoja opinia dodatkowo wzbudziła we mnie chęć sięgnięcia po nią:)

    OdpowiedzUsuń
  22. „Chłopiec z Listy Schindlera” to mój typ :)

    OdpowiedzUsuń
  23. "Chłopca z Listy..." chętnie przeczytam. To zdecydowanie książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Od jakiegoś czasu interesuje mnie książka Tonąca dziewczyna, teraz wiem, że na pewno się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ze stosiku podoba mi się tylko "Tonąca dziewczyna" :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Literatura wojenna jest mi szczególnie bliska, dlatego planuję przeczytać Chłopca z Listy Schindlera.

    OdpowiedzUsuń
  27. Masz rację - oby do wiosny. Później jakoś pójdzie, samo...

    "Chłopiec z listy Schindlera" zapowiada się interesująco. Czasami lubię rozczytywać się w takich właśnie tematach.

    OdpowiedzUsuń
  28. Niedawno zakupiłam "Chłopca z listy Schindlera", ale jeszcze nie zaczęłam czytać.

    OdpowiedzUsuń