Loading...

poniedziałek, 3 lutego 2014

Trójca z Czarnej Owcy :)

„Mona” Dan T. Sehlberg

Wydawnictwo: Czarna Owca
Wydanie polskie: 01/2014
Liczba stron: 424

Kiedy w moje ręce wpadła debiutancka  książka „Mona” Dana T. Sehlberga, od razu zabrałam się za jej czytanie. Intrygujący tytuł, ciekawy opis, pozytywne wrażenia zagranicznych czytelników były wystarczającą zachętą. Co powiecie na trójwymiarowy internet? Na możliwość kontrolowania własnym umysłem oraz surfowania po sieci za pomocą myśli? Innowacyjne? Z pewnością! Mindsurf to wybitny wynalazek nad którym pracował Eric Soderqvist, naukowiec z Królewskiego Instytutu Technologicznego w Sztokholmie. Pierwsze testy tego systemu testował na własnej żonie, Helenie. Niestety kobieta dostała wysokiej gorączki, zaczęły męczyć ją halucynacje a potem zapadła w śpiączkę. Prawdopodobnie została zarażona wirusem komputerowym. Eric zaczyna dramatyczną walkę o odnalezienie autora wirusa, przez co zostaje wplątany w niebezpieczną, międzynarodową grę... Ciekawa, nietypowa książka sensacyjno-przygodowa z nutką science fiction w tle. Akcja jest dobrze wyważona i pełna niespodzianek. Wpleciono tu zagadnienia z neurologii i informatyki a także nieco politycznych kwestii, więc każdy coś tu dla siebie znajdzie. Poza tym prosty język sprawia, że książkę czyta się dość szybko. Polecam, zwłaszcza miłośnikom lżejszych gatunkowo pozycji.
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<

„Oszustki” Kerstin Ekman

Wydawnictwo: Czarna Owca
Wydanie polskie: 01/2014
Liczba stron: 404

Twórczość Kerstin Ekman była mi nieznana i dopiero książka „Oszustki”, która niedawno pojawiła się na polskim rynku wydawniczym sprawiła, że bliżej przyjrzałam się tej szwedzkiej autorce. Powieść opisuje życie dwóch kobiet, począwszy od lat pięćdziesiątych XX wieku aż do współczesności. Bohaterką jest Lillemor Troj, znana i lubiana pisarka, która zdobyła uznanie w swoim ojczystym kraju, jak i na świecie. Cieszy się rzeszą fanów a jej książki są uznawane za bestsellery. Aż tu pewnego dnia otrzymuje maszynopis kobiety, która twierdzi, że dotychczas opublikowane książki nie są jej autorstwa. To wydarzenie może zaważyć na całym jej życiu, więc Lillemor musi zmierzyć się z własnymi demonami i podjąć kluczowe decyzje. Czy zdecyduje się na prawdę? A może w tym przypadku kłamstwo będzie łatwiejsze? Zapraszam do książki! Muszę przyznać, że tematyka tej lektury jest bardzo ciekawa i uniwersalna. Dwie różne kobiety, niby znające się od lat a jednak tak różne i odległe od siebie. Autorka w interesujący sposób nakreśliła ich sylwetki oraz dziwną więź jaka ich połączyła. Poszczególne wątki z życia bohaterek są nieco rozsypane po książce, więc miejscami było trochę chaosu, jednak całościowy odbiór był jak najbardziej pozytywny. Polecam miłośnikom powieści obyczajowo-psychologicznych.
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<

„Dyscyplina” Marina Anderson

Wydawnictwo: Czarna Owca
Wydanie polskie: 01/2014
Liczba stron: 248

„Dyscyplina” Mariny Anderson to przykład kolejnej literatury erotycznej, tak modnej w ostatnich latach. Osobiście potrzebowałam czegoś lżejszego na odstresowanie i wybór padł właśnie na tę pozycję. Bohaterką jest Chloe, młoda zakonnica, która zostaje wysłana z Anglii do Rio de Janeiro, aby tam odbyć nowicjat. Dziewczyna pełna jest zapału i werwy do pomocy najbardziej potrzebującym i podczas zbierania datków, trafia do domu bogatego i przystojnego Carlosa. To spotkanie odmieni losy Chloe. Wraca do Anglii, aby tam kontynuować swoją dobroczynną działalność, choć myślami ciągle powraca do mężczyzny, który tak ją zaintrygował. Gdy ponownie ich ścieżki przecinają się, ona rzuca habit zakonny i zaczyna pracę w fundacji pod okiem Carlosa. Ale bohater ma wobec niej nieco śmielsze zamiary. Jakie przygody czekają na Chloe? Czy odkryje w sobie odwagę i śmiałość do erotycznych uniesień? Zapraszam do książki! Lekka, przyjemna opowieść o niedoświadczonej istotce zagubionej w swoich własnych pragnieniach i potrzebach. Wydźwięk jest dość kontrowersyjny, sporo tu seksu i erotycznych scen, ale myślę że dla wielu czytelników będzie to właśnie zaletą a nie wadą. Jeżeli lubicie pikantniejsze pozycje, to i „Dyscyplina” przypadnie Wam do gustu.
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<

23 komentarze:

  1. Ciężki wybór. Najbardziej intryguje mnie ,,Dyscyplina'', więc jak trafi w moje ręce to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Oszustki" właśnie czytam i trochę mam mieszane uczucia :/ Jednak zobaczymy co będzie dalej, ciekawa jestem jak się to wszystko dalej rozwinie.

    A "Dyscyplina" już za mną. Po przerwie miałam ochotę na erotyka i ten mnie nie zawiódł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydawnictwo Czarna Owca to jedno z najlepszych, moim zdaniem, na rynku. Chętnie zapoznałabym się z "Oszustkami". To coś zdecydowanie dla mnie, choć chaos, o którym piszesz, może sprawiać pewne problemy.

    OdpowiedzUsuń
  4. A właśnie przeczytałam inną opinię na temat "Oszustek" i jak na razie zrezygnowałam z czytania powieści.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam się szczerze, że zaintrygowałaś mnie wszystkimi trzema lekturami, mimo że unikam jak mogę literatury erotycznej. Na pewno sięgnę po te książki, jak tylko znajdę chwilę.
    Pozdrawiam!
    M.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiadają się na całkiem przyjemne lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnia nie dla mnie, ale dwie pierwsze chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam mieszane uczucia odnośnie ostatniej pozycji. Erotyk na temat zakonnicy to dla mnie już gdzieś na granicy dobrego smaku. Ale rozumiem że to wyścig, kto posunie się najdalej...

    OdpowiedzUsuń
  9. O tych Oszustkach czytałam, ale chyba się nie skuszę, jeszcze nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  10. muszę przyznać, iż nie do końca mnie przekonują te pozycje, ale nie mówię nie;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czarna Owca ma ciekawe książki, szkoda, że nie udało mi się jeszcze żadnej przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety nie widzę nic dla siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ,,Oszustki" mają świetną okładkę. Pobudza wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń
  14. Oszustki - te z chęcią bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czarna Owca - jedno z moich ulubionych wydawnictw. Muszę zajrzeć do tych książek, gdy przeczytam już swój stosik:D Pozdrawiam!
    ksiazkoteka.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ świetne książki miałaś okazję recenzować :) "Mona" byłaby dla mnie idealna!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wybrałam nic dla siebie tym razem.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwsza z książek intryguje mnie nie tylko mroczną okładką, ale i opisem, jak również Twoim pozytywnym zdaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tym razem „Dyscyplinę" chętnie bym przeczytała :)
    Zapraszam Cię serdecznie do odwiedzenia mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń