Loading...

piątek, 6 maja 2011

"Suka. Z pamiętnika masochistki"



Wydawnictwo: Replika
Wydanie polskie: 08/2010
Liczba stron: 160
Format: 130 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788376740713

Jeżeli szukacie nietypowej książki, jesteście spragnienia niecodziennych wrażeń czytelniczych a do tego chcielibyście odpocząć od zwyczajnej lektury, to pozycja „Suka. Z pamiętnika masochisty” jest idealnym wyborem. Jednak wszyscy, którzy oczekują dzikiego seksu i przepełnionych brutalnością scen, są w błędzie. To niezwykła książka pod wieloma względami i z pewności warta uwagi.

Autorka, ukrywająca się pod pseudonimem Goodgirl, podjęła się próby ukazania zagadnienia, który zwłaszcza w Polsce jest uważane za tabu i spychane na margines. Skąd się wziął masochizm i czerpanie przyjemności z bólu? Autorka wraca do swojej przeszłości i pokazuje co było podłożem jej obecnych preferencji seksualnych. Ze szczerością i dużą dawką zaufania do czytelnika przybliża nam problemy rodzinne z młodości, wygórowane oczekiwania, kary cielesne kochających ją przecież rodziców czy brak bezinteresownej miłości i szacunku ze strony najbliższych. Z rodzinnego domu i wychowania wyniosła przeświadczenie, że miłość musi boleć… W jaki sposób przeszłość rzutuje na nasze obecne życie i to kim jesteśmy? Jak pokonać drzemiący w nas strach i uczynić krok w przód? Jak radzić sobie w świecie, który nas nie akceptuje? To zaledwie początek licznych pytań i nasuwających się przemyśleń…

Lektura zawiera w sobie wiele refleksji o otaczającej nas rzeczywistości. Porusza szereg ważnych tematów, bliskich nam wszystkich, m.in. bolączki trapiące społeczeństwo, zakłamanie polityków, rolę Kościoła w kształtowaniu postaw moralnych i etycznych oraz temat szeroko pojętej tolerancji. Jest to na pewno pełna silnych emocji, napisana w ciekawy i interesujący sposób pozycja. Wciąga z dużą siłą i daje wiele do myślenia.
Książka zawiera w sobie pikantne szczegóły i fragmenty scen erotycznych, ale są one przedstawione tylko w jednym fragmencie, w tzw. „Slajdach z pamiętnika”. Całość natomiast jest ukazana ze smakiem i należytą subtelnością. Dlatego nie powinniśmy się obawiać szokujących sytuacji czy treści, które byłby gorszące. Mimo to uważam, że lektura przeznaczona jest dla czytelnika pełnoletniego.
„Suka. Z pamiętnika masochistki” to książka odważna, śmiała w swoim przekazie i dla wielu osób kontrowersyjna. Czy jednak nie warto czasami spróbować nieco innych doświadczeń czytelniczych? Czy nie lepiej móc spojrzeć na ludzi także z innej perspektywy, a nie tylko przez pryzmat własnych doświadczeń i uprzedzeń? Myślę także, że każdy zainteresowany psychologią w szerokim tego słowa znaczeniu, będzie zachwycony tą pozycją. Zachęcam serdecznie do tej oryginalnej lektury. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<

12 komentarzy:

  1. brzmi całkiem interesująco, więc może sięgnę?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mocne i ciężkie - to lubię! Trzeba będzie się rozejrzeć...
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tytuł, zwala z nóg. Jednak treść intryguje. Może sięgnę po nią , czemu nie ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś czuję, że nie dla mnie ;) Nie tym razem ^^
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, oj , nie dla mnie.

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. BookEater - polecam serdecznie:). Ciekawa i inna pozycja. Pozdrawiam!!

    Isadora - w takim razie polecam podwójnie:)). Pozdrawiam!!

    pisanyinaczej - szkoda, ale rozumiem:)

    cyrysia - bardzo się cieszę i oczywiście polecam:). Pozdrawiam!!

    Upiorny Groszek - gdybyś jednak miała opkazję - polecam:)). Pozdrawiam!!

    Elina - szkoda, bo książka zupełnie inna, niż może się wydawać po tytule.. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka zapowiada się interesująco... Zgadzam się z Tobą, że czasem warto spróbować przeczytać inną książkę, od tych, które czyta się zazwyczaj... ja pewnie po tę sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie bym przeczytała, żeby choć trochę zrozumieć ludzi, którym ból jest potrzebny do szczęścia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. i znowu pozycja dla mnie. coś czuje, że jakbym napadła Twoją biblioteczkę to tirem bym wyjechała ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tytuł faktycznie ciekawy, jednakże przyznam, że zainteresowałaś mnie tę książką. ^ ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytasz bardzo różnorodne książki, gdyby nie Twój blog nawet nie wiedziałabym, że takie jak "Suka" istnieją. Raczej nie będę szukać tej książki, ale cieszę się, że tak różne pozycje recenzujesz :)

    OdpowiedzUsuń