„Ja, anielica” Katarzyna Berenika Miszczuk
Data wydania: 09/2011
Liczba stron: 384
Liczba stron: 384
Format:125 x 195 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788377475188
Kiedy prawie rok temu przeczytałam książkę „Ja, diablica” Katarzyny Bereniki Miszczuk, wprost nie mogłam wyjść z podziwu, że tak młoda pisarka potrafiła zaczarować mnie swoją powieścią. Ucieszyłam się na myśl, że za jakiś czas będę mogła przeczytać kontynuację i poznać dalsze losy bohaterów. Ten oczekiwany przeze mnie dzień w końcu nadszedł i z przyjemnością podzielę się z Wami swoimi wrażeniami po lekturze pozycji „Ja, anielica”.
Tym razem ponownie poobserwujemy życie Wiktorii i jej codzienne perypetie. Na dodatek dziewczyna coraz częściej w różnych okolicznościach spotyka tajemniczego mężczyznę, którym oczywiście jest przystojny diabeł Beleth. Jednak nasza bohaterka nie jest tego świadoma i kiedy pewnego dnia przyjmuje od niego smakowity podarunek, wszystko się zmienia. Jej dotychczas udany związek z Piotrusiem przechodzi kryzys a na dodatek Beleth ma oryginalną prośbę do Wiktorii. Otóż pragnie, aby ta pomogła mu odzyskać anielskie skrzydła. Czy jednak jej nadprzyrodzone zdolności są w stanie tu pomóc? Czy dziewczyna oprze się urokowi czarującego, złotookiego diabła? Co jeszcze czeka naszych bohaterów? Nic a nic nie zdradzę.
Czekanie na tę książkę dłużyło mi się straszliwie, dlatego kiedy tylko ją dorwałam, od razu zabrałam się za czytanie. Podobnie jak przy poprzedniej części czas upłynął mi bardzo szybko i z niesamowitą lekkością. Ponownie autorka stworzyła niezwykły klimat, który wciągnął mnie bez reszty. Poza tym nie tylko na nowo przypomnimy sobie postać Kleopatry, Azazela, Beletha czy Lucyfera, ale również poznamy wiele nowych, ciekawych bohaterów. Tym razem nawet wybierzemy się do nieba, aby zobaczyć zupełnie odmienny świat, który przybliży nam sylwetki aniołów, archaniołów i dość nietypowych stworzeń. A to tylko początek wspaniałej, okraszonej dużą dawką humoru historii. Naprawdę robię co mogę, aby nie zdradzać Wam kuszących i jakże ekscytujących wątków, choć pokusa jest wielka:)
Książka mnie urzekła i bawiłam się wybornie podczas jej lektury. Zabawne dialogi, cięte riposty i nietypowe sytuacje, to przedsmak czekających nas wrażeń. Całość jest bardzo przemyślana, bohaterowie podobnie jak w pierwszej części ciekawie nakreśleni a fabuła obfituje w nieoczekiwane zwroty akcji i kipiące od emocji wydarzenia. Na dodatek świetnie ukazane są relacje między głównymi postaciami, przede wszystkim Belethem i Wiktorią oraz genialnie rozbudowany piekielno-anielski świat. Co tu dużo pisać. Po prostu musicie przeczytać ją dla relaksu lub rozrywki:)
„Ja, anielica” to książka, która podobnie jak jej poprzedniczka całkowicie mnie wciągnęła i zachwyciła. Z pewnością można ją czytać jako lekturę na poprawienie nastroju, w której nie zabraknie miłosnych perypetii, zmagania się z wewnętrznymi słabościami czy walki o własne marzenia. Polecam gorąco!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
>>>> 5 / 6 <<<<
Jejku, ty już masz ,,Anielicę..' ja też chce -) sama się dziwię, że już aż tak do przodu przed premierą się ukazała...szczęściara.
OdpowiedzUsuńja jak tylko uda mi się zdobyć ,,Anielicę..', też przeczytam. Pozdrawiam.
cyrysia - ja też bardzo się cieszę, że książka wpadła w moje ręce i to tak wcześnie:))). Życzę, aby i do Ciebie też niedługo trafiła. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że "Ja, diablica" omijałam jakimś dziwnym łukiem. Sceptycznie podchodziłam do takiej historii napisanej przez polską autorkę. W ogóle bardzo długo miałam uprzedzenie do polskich autorów, bo zawsze trafiałam na słabe pozycje. Jednak w ostatnim czasie diametralnie się to zmieniło i zauważyłam nawet, że książki polskich pisarzy trafiają do mnie bardziej niż tych zagranicznych. Dlatego przekonałam się i na pewno przeczytam "Ja, diablica", a później jej kontynuację. Jeśli twierdzisz, że seria jest godna uwagi to na pewno tak jest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
@kasandra_85- mam nadzieję, że tak będzie:-)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia ;-)
Czytałam tej autorki Wilk i Wilczyca i bardzo chcę przeczytać tę serię, mam nadzieję, że niedługo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zapoznam się z diablicą to może wybiorę też anielicę. ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam wcześniej recenzję "ja, Diablica" i nie byłam do końca pewna, czy chcę sięgnąć po tą serię. Już przeszła mi ochota na poznawanie tego typu historii, ale jeżeli na nią trafie, to czemu nie? Może i mi przypadnie tak do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Przyjaciółka mówi, że ta seria jest świetna. Poszukuję więc I tomu
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać jednej i drugiej książki:) Ja diablica woła mnie już od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie czytałam jeszcze pierwszej części, choć od dłuższego czasu stoi sobie na półce. A tu, widzę, że już niedługo pojawi się druga część :) Mam nadzieję, że mnie również spodoba się ta opowieść :)
OdpowiedzUsuńWiem, że nie powinnam oceniać książki po okładce, ale pierwsza część jakoś mnie nie zachęciła...Ale po Twojej recenzji może się przekonam..;)
OdpowiedzUsuńPrzede mną jeszcze pierwsza część - w którą muszę się chyba natychmiast zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuń:) Ja czytałam tej autorki jedynie ''Wilczycę'', która mi sie podobała i miło ja wspominam. Widzę, że warto przeczytać tę serię, ale najpierw muszę zacząć od diablicy.. ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie ciągnęło mnie do książki "Ja, diablica", ale po tej recenzji chyba będę musiała nadrobić lekturę:).
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji zapoznać się z twórczością tej pisarki i póki co mnie do niej nie ciągnie - jednak doceniam Twoją entuzjastyczną recenzję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Pamiętam "Ja, Diablica", więc czas sięgnąć po II cz. :)
OdpowiedzUsuńGdzieś widziałam pierwszą część - "Ja, diablica", ale jej nie czytałam. Jeśli tak dobrze oceniasz drugą część, to chyba nadrobię zaległości i nabędę "Ja, diablica".
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa zarówno tej książki, jak i jej kontynuacji :D Mam nadzieję, że wkrótce się za nią zabiorę xD
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej serii. W sumie nie przepadam za tego typu książkami, ale te wydają się fajne. Może się skuszę ;).
OdpowiedzUsuńPierwsza część bardzo mi się podobała, więc nie mogłabym nie sięgnąć po drugą:) No i jestem ciekawa tego wątku anielskiego;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam. "Wilk" i "Wilczyca" tejże autorki strasznie mi się podobały.
OdpowiedzUsuńNiedługo będę miała możliwość przeczytania "Ja, diablica" i jestem jej bardzo ciekawa twórczości tej autorki.
OdpowiedzUsuńJa niestety pierwszej części nie czytałam, a to chyba w tym wypadku problem. Nie dawno czytałam za to inną książkę, której akcja toczyła się wśród aniołów i diabłów. Okazała się całkiej interesująca, więc może rozejrzę się za tą pierwszą częścią... :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszej części. Nigdy nie ciągnęło mnie do takiej tematyki, ale jak będę miała gorszy humor, to na pewno się o nią postaram, bo z tego co piszesz - powinna mi pomóc ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze diablicy nie przeczytałam, a tu się już anielica zbliża. muszę się pośpieszyć.
OdpowiedzUsuńCzytałam tej autorki "Wilka" i "Wilczycę" - po tą też sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNie czytałem niczego tej pisarki, więc dlaczego nie?
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę, że mogłaś przeczytać "Anielicę" tyle przed premierą! Ja sama czekam ze zniecierpliwieniem :)
OdpowiedzUsuńOoo, cieszę się, że będzie sporo Beletha, bo właśnie na to liczyłam :D I fajnie, że znowu spotkamy bohaterów z "Diablicy", bo już zdążyłam się do nich przywiązać. Ciekami mnie też bardzo wizja nieba, jaką przedstawi nam autorka, bo piekło było bardzo oryginalne ^^
No nic, pozostaje mi wyczekiwać aż się pojawi w księgarniach ;)
Po twojej recenzji nie mogę się doczekać tej książki.
OdpowiedzUsuńBardzo czekam na tą część! Pierwsza niezwykle mi sie podobała :)
OdpowiedzUsuńPremiera "już 28 września" a Ty, szczęściaro jesteś już po przeczytaniu tej książki! Zazdroszczę - chociaż wprawdzie nawet nie przeczytałam "Ja, diablica" to książki są na mojej liście do przeczytania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
"Ja, diablica" przeczytałam jednym tchem. Super fabuła, bardzo dobrze napisana. Na Anielicę czekam już od jakiegoś czasu i... nie mogę się doczekać :D Super że są już pierwsze recenzje, że jest na co czekać :D
OdpowiedzUsuń