Loading...

sobota, 21 kwietnia 2012

„Ulotne chwile szczęścia” Robyn Carr



Wydawnictwo: Mira
Wydanie polskie: 04/2012
Liczba stron: 336
Format: 130 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788323871552

Lubię książki lekkie i przyjemne a wiosna zdecydowanie zachęca po sięganie po takie lektury. Przeglądając swoją biblioteczkę zdecydowałam się na „Ulotne chwile szczęścia” Robyn Carr. Pisarkę poznałam przy okazji czytania „Pożegnania z przeszłością” i bardzo polubiłam jej styl. Czy i tym razem było podobnie? Zaraz się o tym przekonacie:).

Główną bohaterką jest Vanessa, która niedawno straciła swojego męża Matta. W tym jakże bolesnych i trudnych chwilach wspiera ją przyjaciel Paul. Jeszcze zanim kobieta wzięła ślub, darzył ją głębokim uczuciem, ale potem pogodził się z małżeństwem. Teraz, po śmierci Matta, mężczyzna na nowo zbliżył się do Vanessy, jednak do końca nie wie, czy jest dla niej tylko pocieszeniem czy może kimś więcej. Postanawia wyjechać z dala od bohaterki, aby wszystko przemyśleć. Tymczasem kobieta powoli zaczyna rozumieć, że Paul jest jej znacznie bliższy niż początkowo sądziła. Niestety sprawy bardzo mocno się komplikują, gdy...  I tu zakończę swoją wypowiedź i nie będę zdradzać dalszej fabuły. Co się wydarzy i jak potoczą się losy bohaterów? Czy decyzje jakie podejmą zmienią ich życie? Jakie niespodzianki szykuje dla nich los?

Od pierwszych stron wciągnęłam się w treść, która została opisana lekkim, przystępnym językiem. Ludzkie tragedie, niełatwe wybory, samotność, strata ukochanej osoby, niepewność i zagubienie to tylko fragment tego, co przeżywa nasza bohaterka. Postać Vanessy jest przedstawiona dokładnie i realistycznie, jej zmagania z niełatwym losem są żywe i pozbawione sztuczności. Podczas czytania nie zabraknie także silnych emocji i wzruszeń oraz refleksji nad kruchością i ulotnością tego, co posiadamy i kim jesteśmy. Mimo, że książka z mojego opisu może wydawać się nieco smutna, to jednak jej wydźwięk jest optymistyczny i tchnący nadzieją:).

„Ulotne chwile szczęścia” to kobieca powieść o niełatwej przeszłości, bolesnych wydarzeniach, akceptacji i szukaniu skrawka radości w niełatwym życiu. Ciepła, poruszająca historia o potrzebie miłości i dawaniu sobie szansy. Polecam serdecznie!!

Moja ocena   
>>>> 5 / 6  <<<<

19 komentarzy:

  1. Myślę, że dobrze to ujęłaś, pisząc, że to książka idealna na tę porę roku. Co prawda, nie czytałam jej, ale z Twojej recenzji wnioskuję, że na pewno jest lekka i przyjemna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam jedną książkę tej pani, ale szczerze mówiąc wspominam ją tak-sobie. Może jeszcze kiedyś do niej wrócę, ale jeszcze nie teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. podoba mi się historia, chętnie bym ją widziała na mojej półce
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wcześniejszą książkę także czytałam. Ta natomiast czeka spokojniew swojej kolejce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Babska powieść? Lubie czasem spędzić z taką kilka chwil. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też lubię takie książki :) zaczynam polowanie na nią bo zaciekawiłaś mnie tym "Niestety sprawy bardzo mocno się komplikują, gdy... I tu zakończę swoją wypowiedź i nie będę zdradzać dalszej fabuły." sprytne :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytuję niczego takiego w tych klimatach, ale obiecałam już osobie że zacznę - wtedy ta powieść będzie jak znalazł ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała książka nie tylko dla relaksu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawno nie czytałam dobrej powieści o miłości. Może czas znów do nich powrócić...

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieję, że te komplikacje rysują się intrygująco, bo póki co to powieść zapowiada się dość banalnie:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam poprzednia książkę autorki i jej styl mnie zauroczył. Te też chętnie poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kończę właśnie ją czytać, więc niedługo i ja podzielę się swoją opinią z tej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie skończyłam ja czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie słyszałam, ale widzę, że jednak warto się zainteresować tą książką ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Raczej unikam takowych książek. Może dlatego, że mnie w dużej mierze nudzą? Mimo pozytywnej recenzji tym razem sobie odpuszczę.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Optymistyczne i ciepłe historie , są zawsze mile widziane :) Nieraz mam ochotę wyłącznie na taką lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze nie czytałam żadnej książki tej autorki, ale poprzez Twoją recenzję wydaje mi się ona być bardzo ciekawą i odprężającą, lekką lekturą :)

    OdpowiedzUsuń