Loading...

środa, 30 maja 2012

„Córki gór” Anna Jorgensdotter



Wydawnictwo: W.A.B.
Wydanie polskie: 03/2012
Liczba stron: 528
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: twarda
ISBN: 9788377476369

Od kiedy tylko w zapowiedziach zobaczyłam książkę „Córki gór” szwedzkiej pisarki Anny Jorgensdotter, od razu wiedziałam że to coś dla mnie. Zarówno okładka, tytuł, opis a potem także pozytywne recenzje kusiły mnie coraz bardziej aż ciekawość wzięła górę. Od razu zabrałam się za czytanie tej powieści, gdy ta trafiła w moje ręce...

Kilka słów o treści...  Przenosimy się do małego, szwedzkiego miasteczka. Opowieść rozpoczyna się w 1938 roku i dotyczy dzieci małżeństwa Ainy i Fredrika Steenów. Poznamy dokładnie perypetie ich pięciorga potomstwa, czekające ich wyzwania, przeszkody na drodze do szczęścia czy decyzje, które zaważą na ich przyszłości. Niełatwe czasy, wisząca w powietrzu wojna, narzucane przez społeczeństwo normy zachowania i oczekiwania również będę miały tu znaczącą rolę... Karin to dziewczyna o ciepłym usposobieniu, którą wszyscy lubią. Właśnie szykuje się do  ślubu, gdy okazuje się, że jest w ciąży. Niestety umiera wkrótce po porodzie w wyniku powikłań. Sofia natomiast to narciarka, której jako kobiecie trudno przebić się w tej dziedzinie sportu a na dodatek czeka ją niełatwy wybór. Musi bowiem zdecydować, z którym mężczyzną chce spędzić resztę życia. Czy wybierze właściwie? Otto z kolei to pragnący uciec z miasteczka chłopak, który ma głowę pełną marzeń i ciekawych planów. Czy uda mu się je zrealizować? Emilia natomiast to zamknięta w sobie dziewczyna, która pracuje w fabryce wełny i podkochuje się w swoim szefie. Co z tego wyniknie? Jest jeszcze Edwin, tajemniczy samotnik, który nie potrafi uporać się z utraconą miłością...

Piątka rodzeństwa, pięcioro jakże różnych bohaterów, których losy okażą się fascynującą i wciągającą opowieścią. Świetna książka, która zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Od początku czułam, że to lektura warta poznania i moja intuicja się nie myliła. Autorka stworzyła wielopłaszczyznową lekturę, w której umieściła barwnych, szczegółowo opisanych bohaterów zmagających się ze swoimi kłopotami. Wielki plus za obszerne portrety psychologiczne postaci. Do tego wpleciono ówczesne konflikty gospodarcze, polityczne, społeczne uzyskując całkiem ciekawą i złożoną historię. Mroźny, surowy, przeszyty zimnem klimat, akcja z dala od wielkomiejskiego zgiełku oraz specyficzna, zamknięta społeczność miasteczka były dodatkowymi atutami. Język jest prosty, oszczędny w słowa, ale za to bogaty w przekaz, dzięki czemu nabiera nieszablonowego charakteru.

„Córki gór” to książka wielowarstwowa, przesycona wrażliwością, prawdziwością oraz z całą pewnością skłaniająca do głębszych przemyśleń. Jest to lektura o złożonych relacjach międzyludzkich, życiowych problemach, niespodziankach od losu, nie zawsze przyjemnych, skomplikowanych decyzjach oraz marzeniach i ich skonfrontowaniu z niełatwą rzeczywistością. Polecam serdecznie!!

Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<

18 komentarzy:

  1. Bardzo miło wspominam tę książkę:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przekonałaś mnie żeby przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam pozytywną recenzję Isadory, teraz do niej dołączyła Twoja co w efekcie daje moją chęć przeczytania jej. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już sama okładka bardzo przyciąga. Fabuła też wydaje się być ciekawa. Lubię takie książki. Muszę się za nią rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o tej książce, ale nie byłam pewna, czy warto zawracać sobie nią głowę. Teraz wiem, że tak.

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę te książkę przeczytać, bo zbiera same pochwały :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że mi przypomniałaś o tej książce. Planuję przeczytać, ale zawsze coś innego wpadnie mi w ręce. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie głębokie, życiowe książki, które skłaniają do przemyśleń. Zdecydowanie warto po nie sięgać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaraz się za nią zabieram :) czeka już od jakiegoś czasu, Bidulka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam tę książkę na liście 'do zdobycia' :)
    Widzę, że podobała Ci się ta historia, a ja muszę dodać, że bardzo podoba mi się okładka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. U kogoś już czytałam recenzję tej pozycji. Niesamowicie zainteresował mnie ten tytuł. Wygląda na to, że jest tam to, czego najbardziej szukam w książkach. :) Na pewno przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak zobaczyłam okladkę to pomyślałam sobie "czym tu się fascynować?" ale po przeczytaniu Twojej recenzji poczułam, że bardzo chętnie sięgnę po tę książkę. Na prawdę bardzo ciekawie zarysowałaś fabułę oraz postaci :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękna książka, mnie również się bardzo podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdzieś już czytałam o tej książce...może i się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na razie czeka mnie taka kolejka książek, że chyba nie dokładam nic ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja po prostu nie wiem jak ty znajdujesz tak ciekawe książki.. Masz chyba jakieś przecieki z każdego wydawnictwa :P Dopisuję na listę ;]

    OdpowiedzUsuń