Loading...

czwartek, 31 maja 2012

„Między nami” Chris Cleave



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 04/2012
Liczba stron: 320
Format: 135 X 215 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788377997659

Ostatnio moją uwagę przykuła książka „Między nami” Chrisa Cleave. Dlaczego? Przede wszystkim lakoniczny, bardzo tajemniczy opis na okładce zdecydowanie kusił i sprawił, że ciekawość tylko rosła i rosła. W końcu nie mogłam się powstrzymać i musiałam przyjrzeć się tej lekturze osobiście. Czy warto do niej zajrzeć? Zaraz postaram się na to pytanie odpowiedzieć.

Kilka słów o fabule.... Ograniczę się do niezbędnego minimum jeżeli chodzi o treść, aby nie psuć Wam przyjemności z odkrywania niespodzianek ukrytych w tej publikacji. Mogę jednak napomknąć, że poznamy losy nastoletniej Pszczółki, czarnoskórej dziewczynki z Nigerii, która nielegalnie emigruje do Anglii. Kiedy tam przybywa trafia do obozu dla uchodźców, gdzie po kilku latach wychodzi na wolność. Zagubiona, samotna i przestraszona kontaktuje się z Sarą, Angielką, która pracuje jako czołowy redaktor znanego czasopisma. Los zetknął obie bohaterki kilka lat wcześniej na nigeryjskiej plaży. Okoliczności były nietypowe i dość dramatyczne. Teraz ponownie odnawiają znajomość, ale ta relacja nie będzie łatwa. Wiele ich dzieli, jak choćby wiek, pochodzenie, kolor skóry, doświadczenia życiowe, sposób patrzenia na świat i siebie. A mimo to zaprzyjaźniają się. Co wyniknie z tej relacji? Wkrótce czeka ich kilka wyzwań i trudne decyzje...

Muszę przyznać, że nie wiedziałam czego się spodziewać po tej lekturze. Na okładce wypisano pozytywne hasła, moja intuicja podpowiadała mi, że warto dać tej książce szansę, jednak póki nie zaczęłam czytać, nutka niepewności mieszała się dość silnie z ciekawością. Wątpliwości rozpłynęły się po przeczytaniu kilkudziesięciu stron, kiedy to fabuła bardzo mnie wciągnęła. Im dalej, tym robi się bardziej interesująco. Przede wszystkim wielki plus dla autora za poruszenie jakże ważnego i potrzebnego zagadnienia. Co więcej, zrobił to w sposób niezwykle autentyczny, prawdziwy do bólu i przejmujący. Emocje od początku grać będą ważną rolę, ponieważ tragiczne losy i brutalna przeszłość czy niełatwa rzeczywistość będą tu szalenie istotne. Ilość bohaterów jest silnie okrojona, ale dzięki temu uwypuklono konkretne jednostki i na nich skupiono całą uwagę. Bohaterowie są naszkicowani bardzo dokładnie i wszechstronnie a język i styl kuszą pięknem, a zarazem prostotą.

„Między nami” to wielopłaszczyznowa książka o ludziach, świecie, konfliktach, uchodźcach, cierpieniu i osobach, które nie pozostają obojętne na los innych. Nie sposób wymienić wszystkich poruszanych tu wątków. Jedno jest pewne. Ta lektura wzbudza niemałe emocje, skłania do głębokich przemyśleń i innego spojrzenia na wiele kwestii. Polecam serdecznie zwłaszcza ambitnym czytelnikom, którzy pragną niebanalnej opowieści!!

Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<

17 komentarzy:

  1. Wybierasz tak ciekawe książki, że najlepiej byłoby, jakbym całą Twoją listę przeczytanych książek wpisała na swoją do przeczytania... :P Kolejna książka, która mnie zaintrygowała Twoim opisem i recenzją, a również okładką... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio czytam tylko banalne - ambitna byłam kiedyś - klasyke mam w jednym palcu - od czasu do czasu jestem ambitna ale to na prawde musi być coś dobrego żeby się skusić - pozdrawiam - Miłego Dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakbym za każdym razem kupowała książkę , którą recenzuje, to chyba już musiałbym zaciągnąć duży kredyt, ale kusisz tak niemiłosiernie, że czasami zdarzają się gorsze finansowe dni:-) Co do tej książki pomyślę jeszcze..

    OdpowiedzUsuń
  4. Po ostatnio przeczytanych książkach Jasienicy, Dostojewskiego i paru innych, wróciłam chwilowo do kryminałów, ale "Między nami" może kiedyś, czemu nie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że to coś dla mnie. Rozejrzę się za tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie kojarzę ani autora ani nie słyszałam wcześniej o tej książce. Dobrze, że ją przybliżasz. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanawiam się, skąd ty masz czas na tyle książek? :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety to chyba nie dla mnie, więc tym razem spasuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mogę uwierzyć, że przetłumaczyli imię Little Bee jako Pszczółka. To brzmi po prostu śmiesznie. Oj cieszę się, że miałam przyjemność z tą książką obcować w oryginale.

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że może mnie zainteresować. Postaram się przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. całkiem przyjemna lektura się zapowiada
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Brzmi ciekawie, chętnie przeczytam tę książkę :))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie ta książka pewnie bardziej niż samym opisem skusiłaby okładką - bardzo w moich guście :) Tak, wiem że ocenianie po wyglądzie jest straszne, ale widzę, że w przypadku tej książki nie pomyliłabym się za bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak między nami.. musze ja znaleźć
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. opis rzeczywiście zastanawiający, chętnie przeczytam, tak zresztą jak wiele innych książek z tego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przez moją słabość do okładek cierpiałam ostatnio okrutnie, ale i na tą pewnie bym się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tematyka interesująca, więc może w wolnej chwili sięgnę.
    pozdrawiam,
    ---robbi---

    OdpowiedzUsuń