Loading...

wtorek, 29 maja 2012

„Mimo wszystko” Agnieszka Monika Polak



Wydawnictwo: Novae Res
Wydanie polskie: 11/2011
Liczba stron: 310
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788377222171

Lubię książki, które ukazują życiowe dylematy, ale w pozytywny, optymistyczny sposób. Takie, które pomimo cierpienia, krzywd, niesprawiedliwości losu, są w stanie wzbudzić w czytelniku siłę do działania i pokazać, że z życia trzeba czerpać pełną garścią, nie poddawać się i znaleźć radość nawet wtedy, gdy wszystko sprzysięga się przeciwko nam. Właśnie taką książką jest „Mimo wszystko” Agnieszki Moniki Polak.

Bohaterką jest Ewa, niepełnosprawna, dojrzała kobieta, która musi zmagać się z powikłaniami polio, czyli choroby Heinego-Medina. To właśnie przez nią stała się inwalidką. Jednak to tylko część jej problemów, z którymi musi sobie jakoś radzić. Mąż bywa agresywny, a ludzie wokół potrafią umiejętnie wykorzystać jej dobre serce. Co więcej, los cały czas nie będzie dla niej łaskawy, a mimo to nasza bohaterka dzielnie będzie sobie radzić z najróżniejszymi przeciwnościami. Z humorem, uśmiechem na ustach i głową pełną ciepłych słów i pomysłów stawi czoło wyzwaniom, jakie na nią czekają. Jak to się dzieje, że pomimo cierpień nie załamuje się? W czym tkwi jej sekret? Przekonacie się czytając tę niezwykłą powieść.

Czas spędzony na lekturze tej książki biegł mi szalenie szybko. Mimo, że treść obfituje w różne życiowe problemy, to jednak całość czyta się szybko i niezauważenie. Może to zasługa lekkiego pióra albo sporej dawki optymizmu? Sama nie wiem. Tak czy inaczej historię Ewy, dzielnej kobiety, opowiada jej wieloletnia przyjaciółka Monika. Mimo, że dzieli ich wiele kilometrów, wiek i różne doświadczenia życiowe, to jednak łączy coś znacznie głębszego. W tej książce możemy znaleźć naprawdę dużo interesujących wątków. Dzięki temu opowieść nabiera uniwersalnego charakteru i każdy coś tu dla siebie znajdzie. Będą emocje, humorystyczne wstawki, choć i nieco smutniejsze sytuacje również się pojawią.

„Mimo wszystko” to debiut, ale bardzo udany. Jestem ciekawa innych książek autorki i z pewnością po nie sięgnę, gdy tylko będę miała takową możliwość. Komu mogę polecić powyższą lekturę? Tak naprawdę wszystkim. Zarówno czytelnikom, którzy cenią życiowe historie, jak i niewierzącym we własne siły, dotkniętym przez los ludziom, którzy może zatracili już chęć do życia i nie potrafią odnaleźć w nim radości. Okazuje się, że niepełnosprawność niejedno ma imię i nie musi być utożsamiane z wycofaniem, smutkiem, izolacją czy tragedią.

Moja ocena
 >>>> 5 / 6 <<<<

17 komentarzy:

  1. O tej książce już bardzo dużo dobrego przeczytałam. Muszę się za nią rozejrzeć. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się bardzo interesujące. Sięgnę, jak tylko nadarzy się okazja. Postać Ewy jest bardzo intrygująca. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio sporo czytam o chorobach i powikłaniach... czasem za dużo to nie zdrowo, więc chyba odpuszczę tym razem

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo Wszystko ją zdobędę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Do debiutów jestem uprzedzona, jednak tutaj żal by było nie przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mój mąż pracuje z osobami niepełnosprawnymi, dlatego też czytam i oglądam dosłownie wszystko na ten temat. Książkę od razu sobie zapisuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. również lubię takie książki i na pewno po nią sięgnę.
    A.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej autorki a że mam słabość do polskiej literatury, to nie odmówię szansy poznania tejże pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawie się zapowiada, chętnie bym po nią sięgnęła i jak tylko będę miała możliwość to tak też właśnie uczynię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta tematyka niezbyt mnie interesuje; z niepełnosprawnością mam kontakt niemal od zawsze, więc nie czuję potrzeby, by dodatkowo czytać książki poruszające ten problem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety nie czytam takich książek - kiepsko to wpływa na moją psychikę - od wielu lat leczę się na depresje - staram się unikać stresu - i tak go nie uniknę - ciągle mam jakieś problemy - jak w życiu - poprostu czytam dużo książek łatwych i przyjemnych - wtedy odpływam w inny świat i jest mi dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O proszę. Niewiele bym powiedziała o tej książce, ale dzięki Twojej recenzji wiem, że warto :) Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy raz widzę tę książkę. Ale recenzja kusi, więc może i powinienem dać jej mały kredyt zaufania.
    Pozdrawiam,
    ---robbi---

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale ostatnio sporo tych debiutów :) A książkę będę mieć na uwadze, jestem ciekawa tej historii :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Okładka urocza, i choć raczej unikam polskich autorów - "Mimo wszystko" wydaje mi się na tyle interesujące, że może nawet zrezygnuję z uprzedzeń ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. To bardzo nietypowa historia osoby niepełnosprawnej. Czytając cały czas się zastanawiałam czy ta Ewa na pewno jest niepełnosprawna. Żyje pełnią życia bardziej niż niejedna pełnosprawna osoba.

    OdpowiedzUsuń