Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 04/2012
Liczba stron: 384
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788378391012
Wiosna czy lato to czas, kiedy znacznie częściej sięgam po
lżejszy kaliber literatury. Czasami to typowe książki kobiece, romanse i
obyczajówki. Zdecydowanym plusem jest fakt, że potrafią działać relaksacyjnie
na równi z kąpielą w gorącej wodzie i z dodatkiem aromatycznych olejków. Właśnie
dlatego moją uwagę przykuła „Oczarowana” Jill Shalvis. Długo nie trzeba mnie
było namawiać:).
Maddie to 29-letnia dziewczyna, która została wyrzucona z
pracy oraz rzuciła chłopaka, drania i męskiego boksera, który podkopał jej
poczucie własnej wartości. Aby tego było mało umiera jej matka, z którą nigdy
nie miała dobrego kontaktu. Jednak kobieta zostawia spadek w postaci
podupadłego kurortu w Lucky Harbor, malutkiej nadmorskiej mieścinie a nasza
bohaterka odziedziczyła jedną trzecią udziałów. Pozostałe części należą do jej
przyrodnich sióstr, 24-letniej Chloe, Dzikiego Dziecka oraz 34-letniej Tary, Stalowej Magnolii. Wszystkie
trzy spotykają się przed posiadłością i staranie planują co zrobić ze spadkiem.
W końcu za namową Maddie, której żadne zobowiązania nie trzymają w
wielkomiejskim gwarze, postanawiają odnowić pensjonat. Zatrudniają Jaxa
Cullena, miejscową złota rączkę i przystojniaka, którzy pomoże jej uporać się z
remontem oraz duchami przeszłości i demonami, które od dawna trawią jej duszę. Jednak ta
lecznicza metoda będzie miała obopólne korzyści..
Muszę przyznać, że sięgnęłam po tę książkę, aby odpocząć i
przyjemnie spędzić czas. I nie zawiodłam się pod tym względem. Mimo, że fabuła
nie należy do wybitnie oryginalnych, to jednak wciągnęłam się w całą opowieść
od pierwszych stron. Ciekawy, prosty język, pełne humoru dialogi i przemyślenia
oraz dynamiczna akcja nie pozwalały na nudę. Co więcej, bohaterowie są
interesująco i realistycznie nakreśleni, skrywają sporo tajemnic
i zmagają się z licznymi problemami. Co do Maddie, to jej dotychczasowe
życie legło w gruzach i mimo prawie trzydziestu lat dziewczyna czuje się
zagubiona i niespełniona oraz nie znalazła swojego miejsca na ziemi.
Jako czytelnicy będziemy obserwować zewnętrzną i wewnętrzną przemianę Maddie,
powoli zmieniający się jej światopogląd i leczenie ran, zadanych jej przez
innych. Jednak nasze oczy będę zwrócone również na pozostałych bohaterów, ponieważ ich losy są tu ciekawie wplecione w fabułę, która razem tworzy intrygującą układankę.
„Oczarowana” to krzepiąca, ciepła, lekka i romantyczna
opowieść o dawaniu sobie drugiej szansy, o nadziei, marzeniach, wyjątkowej
siostrzanej więzi, pokrewnych duszach i pięknym zakątku w nadmorskiej
miejscowości pełnej uroku i magii. Polecam jako wytchnienie po ciężkim dniu.
Polecam!!
Moja ocena
>>>> 5- / 6 <<<<
Ty już masz ,,Oczarowaną'' za sobą a mnie dopiero ją listonosz przyniósł. Muszę zatem szybko zacząć ją czytać, bo jest jej ogromnie ciekawa.
OdpowiedzUsuńNo brzmi naprawdę kusząco, choć - jak sama zauwazyłaś - nie jest to coś mega oryginalnego. Ale może kiedyś się skuszę - tak dla odpoczynku.
OdpowiedzUsuńu mnie wiosnę ogólnie wzmaga się chęć do lektury, ale zazwyczaj są to rzeczy "cięższego" kalibru. lubię obyczajówki na temat ludzkich problemów, ale po coś lżejszego też chętnie sięgnę.
OdpowiedzUsuńCzasem sama mam ochotę na takie "lekkie" książki, więc niewykluczone, że i ta wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja - chętnie przeczytam tę książkę :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio mam ochotę na lżejszą literaturę, ta książka wydaje mi się interesującą propozycją:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
czasami też mam ochotę na takie lekkie książki :)
OdpowiedzUsuńa ta wydaje się być całkiem ok
pozdrawiam!
Nie słyszałam wcześniej o książce , i mimo że fabułą jest serio mało oryginalna to pod wpływem twojej recenzji mam ochotę przeczytać , przyda mi się "lekka" książka na rozluźnienie :)
OdpowiedzUsuńw letnie dni częściej nachodzi mnie ochota na takie książki, więc pewnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio mam ochotę na mocniejszą literaturę. :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem oczarowana Twoją recenzją :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńAkurat nie mam ochoty na lekkie czytadła, ale jeżeli takowa powróci, z chęcią sięgnę! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
lekkie ksiazki są w taką pogodę super :D JA teraz czytam w deszczu pod rynne
OdpowiedzUsuńOczarowana mnie oczarowała... no po prostu książka, która sprawia że już po samym opisie mam ochotę pójść do księgarni i ją uprowadzić ;)
OdpowiedzUsuńhehe, jakby coś, to ja nic nie wiedziałam o tym uprowadzeniu:D:D
UsuńLubię niezobowiązujące, lekkie ksiązki :) Jednak trzeba przyznać, że wiele jest takich jak "Oczarowana". Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńja tez lubię takie książki i nie tylko na lato :)
OdpowiedzUsuń